ARMSTRONG !!! i tyle

Dzisiaj tylko brzuch. Cwiczenia które zostały wykonane bez przerw miedzy nimi:
-spinanie odwrotne 1x15
-dźwiganie bioder w góre 1x10
-nożyce pionowe 1x30s
-skośne unoszenie tułowia do zgiętego kolana 1x15 (na kazda strone)
-spinanie boczne 1x10 (na kazda strone)
-spinanie zwykłe 1x10
-spinanie z nogami opartymi o łóżko 1x12
-spinanie z nogami w górze 1x12
-nozyce pionowe 1x30s

Mam pytanie, otóż dzisiaj od razu po treningu brzucha poleciałem pobiegać z 15 minut w celu spalenia fatu. Wiem ze dobrze sie "pali" rano na czczo ale czy po treningu spala sie on również? Bo musze sie pozbyć troche żeby pokazał sie abs :)

Trening z dzisiaj:

-podciąganie nachwyt 4x2 + 1x3
-pompki na 3 krzesłach 2x10
-dive bombery 3x5
-pistolety 3x3
-L-sit 3s

Pompeczki na krzesłach wcale nie takie łatwe jak sie zdaje :) w drugiej serii te 10. powtorzenie juz ciężko. Tak samo dive bombery. W 3 serii nie było łatwo ale dałem rade :) Jeszcze zakwasy nóg miałem ale przy pistoletach nie przeszkadzały mi na szczescie.

Mam pytanie czy do tego treningu moge dorzucić 2s uginania ramion z hantlą? Tak by to wyglądało:

podciąganie nachwyt 5s
pompki różnego rodzaju opisane wczesniej 5s
uginanie ramion z hantelką 2s
pistolety 3s
L-sit 3s

Wczorajszy trening:

-pompki z rozstawem na szerokosc barkow 1x15
-pompki wąsko 1x15
-pompki niesymetryczne 1x5
-pompki na poreczach 2x7
-podciąganie nachwyt 5x2
-uginanie hantli w oparciu o kolano 1x12, 1x8
-pistolety 3x3
-L-sit 3s

Moim zdaniem, gdy zależy Ci na sprawności to uginanie ramion z hantlą jest całkowicie bezużyteczne. Aczkolwiek jeśli sprawia Ci przyjemność, to chyba bardzo nie zaszkodzi.

Głównie zależy mi na zwiększeniu ilosci w podciąganiu na drążku. Wiesz brakowało mi ćwiczenia typowo na biceps i dodałem 2s uginania.

Trening z dzisiaj:
-podciąganie nachwyt drabinka 1x1;2;3, 4x1;2 łącznie 18 powtorzeń
-pompki na 3 krzesłach 2x10
-dive bombery 3x5
-uginanie hantla w oparciu o kolano 1x12, 1x8
-pistolety 3x3
-L-sit 3s

Coś słabo mi idzie w podciąganiu boje sie regresji siły :( Za tydzien zrobie test max powtorzeń to zobacze co i jak.

Trening z dzisiaj :
-podciąganie nachwyt 5s po 1,2 powtorzenia
-pompki szerokosc barkow 15
-pompki wąsko 10
-pompki na poreczach 1x5,1x5
-pistolety 3x3
-L-sit 3s

Dzisiaj zły dzień, wnerwiłem sie już przy podciąganiu bo załośnie szło nawet przestałem liczyc powtorzenia. Zamierzam zrobić przerwe do poniedziałku i jechac tym planem tylko bez podciągania. Podciągać planuje sie "smarowaniem gwintów" zaczne od 1 powtorzenia z pełnego wyprostu ramion gdyż zauważyłem ze nie podciągałem sie prawidłowo. W sobote test podciągania z tym że pełny zakres ruchu. Czuje że trace siły nie wiedzieć czemu, mam tylko nadzieje że od poniedziałku rusze z kopyta.