kregoslup

Zastanawiam sie nad jedna rzecza, jak wszyscy sportowcy radza sobie z takimi przeciazeniami organizmu a szczegolnie z kregoslupem. Przy ciezkich siadach albo mc i innych tego typu cwiczeniach, bez problemu po dluzszym czasie mozna wystapic skolioza, lordoza i rozne tego typu. Oczywiscie jest to sport bardzo kontuzjogenny, ale zobaczcie ludzi z czolowki co siadaja po 450kg+ mc po 400kg+ i teoretycznie maja zdrowe kregoslupy. Zaznaczam teoretycznie ;p bo tak naprawde nie znamy dokladnie ich stanu zdrowia kregoslupa. Moze jakies nielegalne srodki? Albo cos w tym stylu? Oczywiscie sprawa jest indywidualna dla kazdego zawodnika. Ale ta sprawa bardzo mnie zainteresowala. Ma moze ktos jakas wiedze na ten temat albo badania naukowe i chcialby sie nimi podzielic?

Tak naprawde to 85% przypadkow skrzywienia kregoslupa niewiadomo z kad sie bieze, wiec raczej nie ma co sie martwic. Wystarczy dobra rozgrzewka przed treningiem, i streching po treningu (wiszenie na drazku z 2-3 serie po 30-40sec) idealne cwiczenie. Po 2. wystarczy sen, a wszystkie kregi wracaja na miejsce ;p A po 3. Lekarze sami nie wiedza z kad bieze sie skolioza, lordoza, kifoza itp. Wiec zalecaja wszystkim odrzucic cwiczenia. Jeszcze na tyle nasza medycyna sie nie rozwinela, jedynie mozna przypuszczac ;p <- moim skromnym zdaniem

Gorset miesniowy przejmuje obciazenie, odciazajac kregoslup. Nadmierne obciazenia wychodza po latach.

Bo mam jako takie wyniki w TS, ale wczoraj po przeswietleniu wykazalo mi ze mam lagodna postac lewostronnej skoliozy. I zastanawiam sie co dalej ;/ Rozgrzewam sie przed treningiem, robie stretching po treningu itp. Ogolnie dbam o kregoslup, a tu takie cos. Nadodatek ze plywam juz tez dobre 12 lat :P Wiec raczej te ciezary odbily mi sie troche na zdrowiu. Dzisiaj ide na rehabilitacje i na rozmowe z lekarzem i wszystkiego spoboje sie dowiedziec. W sumie troche to niesprawiedliwe :D dbam o kregoslup a tu takie cos ;p a inni wala ile w lezie i zyja xD W sumie tak samo jest z papierosami :P ktos pali 30 lat i nie ma raka, ktos bd palil 3-5 lat i sie okaze ze dostal zlosliwca. Zobacze co dzisiaj mi powiedza.

Mogles miec wczesniej ta skolioze. Zapytaj ortopedy I l. Sport. co dalej.

Tez tak sie zastanawialem. I mam jeszcze jedna koncepcje, wiec bede musial sie wszystkiego dzisiaj dowiedziec.

Dziekuje za odpowiedz ;)

Zmieniony przez - Isaler w dniu 2011-03-11 10:57:33

Też myślę, ze raczej już za młodu już miałeś

Zapytam sie ortopety czy istnieje jakies badanie czy cos w tym stylu zeby okreslic stan albo od kiedy mam ta mala skolioze. Bo lekarz rodzinny powiedzil mi w prost nie cwicz bo ci dysk wypadnie. To sie delikatnie zasmialem pod nosem :P

ja juz dawno mialem miec zawał hahaha

szkoda konczyc mi, bo jako takie wyniki mam i te cale poswiecenie mialo by isc w dup* ? bede kontrolowal robil przeswietlenia i bd dalej ordzil. Ale pierw sobie przyblize temat zeby miec jako tako wiedze o tym. Oczywscie bede stosowal rowniez cwiczenia korygujace ;) moze cos tam da :P Dzieki za odpowiedzi i wzmocnienie ducha :D

przez lata jezdzenia po lekarzach nauczylem sie jednego - nie wierzyc w to co mowia

kiedys mialem jakies skrzywienie kregoslupa, mowili ze czeka mnie operacja, zaczalem cwiczyc i prosze obeszlo sie bez operacji i kregoslup juz prosty

Ja bylem kiedys leczony hormonem wzrostu bo mialem karlowatosc. Lagodna skolioza moze sie z tym laczyc, ze wzgledu na to ze roslem jakos 1-2 mm na rok w wieku 12-14 lat xD Z tego co pamietam mialem 140cm w wieku 14lat ?xD Swiat wygladal fajnie z tej perspektywy :P Wracajac do watku. Podczas intensywnego wzrostu poprostu chrzastki, kosci zaczely rosnac. Miesnie, sciegna i inne tego typu nie byly przyzwyczajone do takiego wzrostu ze poprostu kregoslup musial sie jakos ugiac zeby miec mozliwosci dalszego rozwoju. Tak wyglada moja teoria, jak narazie jest popartwa przez moje doswiadczenie i kilka innych osob. Poprostu niewielka ilosc lekarzy ma o tym wiedze, bo leczenie hormonem mozna to nazwac jest dopiero poczatkiem w Polsce ;p