...
Napisał(a)
Mam problem, poszedlem z 3 kumplami do bylej laski jednego z nich, tam byl tej laski chlopak, zaczeli sie bic 1 na 1 laska zadzwonila na palki a my w 3 zaczelismy zwalac tego goscia, on wniusl sprawe temu co sie z nim bil 1 na 1, a my jako swiadkowie i ze niby go cos tam uderzylismy...... bedzie cos z tego?? jakis wyrok? jestem nieletni, nie mialem klopotow z prawem a ten co sie bil byl pelnoletni prosze o pilna odpowiedz .....
Witaj, przygotowaliśmy kilka tematów które mogą Cię zainteresować:
PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!
Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.
Sprawdź...
Napisał(a)
Jak go nie uderzyłeś to się trzymaj prawdy. Opisz całą sytuację i się nie przejmuj. Nawet jakby gość ciągle naciskał nie daj mu się wrobić. Jeśli do czegoś doszło przyznaj się i okaż skruchę to zawsze działa...
Jeśli chodzi o karę to jeśli braliście w tym udział, czyli biliście go to znając polskie prawo dostaniecie co najwyżej pouczenie, a kolega co się z nim bił zawiasy co najwyżej. Pouczenie dostaniecie na pewno bo przecież "jak mogliście patrzeć jak wasz kolega bije tego drugiego"...
Zmieniony przez - xXx_xXx w dniu 2011-03-07 20:59:50
Jeśli chodzi o karę to jeśli braliście w tym udział, czyli biliście go to znając polskie prawo dostaniecie co najwyżej pouczenie, a kolega co się z nim bił zawiasy co najwyżej. Pouczenie dostaniecie na pewno bo przecież "jak mogliście patrzeć jak wasz kolega bije tego drugiego"...
Zmieniony przez - xXx_xXx w dniu 2011-03-07 20:59:50
...
Napisał(a)
albo jesteś swiadkiem,albo oskarżonym o coś.
a po drugie jak piszesz ze nic mu nie zrobiłeś i jeśli jest to prawda to czym się martwisz? to on musi Tobie udowodnić ze go pobiłeś a nie Ty jemu że go nie pobiłeś.
a po drugie jak piszesz ze nic mu nie zrobiłeś i jeśli jest to prawda to czym się martwisz? to on musi Tobie udowodnić ze go pobiłeś a nie Ty jemu że go nie pobiłeś.
"Będąc na diecie najważniejsze jest, by wieczorem zasnąć, zanim się zechce żreć"
...
Napisał(a)
Samo bierne obserwowanie jest brane jako udział w bójce. Całość zależy od zeznań i prokuratora, jak on do tego podejdzie. Sprawa może się skończyć na policji lub iść dalej. Tak naprawdę najważniejsze jest zenanie laski, ona może was wdupić jak zezna ze go biliście.
Niebo woła, ziemia przyciąga.
...
Napisał(a)
Nie do końca bierne obserwowanie. Nie w każdym przypadku natomiast w tym akurat tak. Za mało szczegółów, żeby cokolwiek rokować zwłaszcza, że nikt tu nie przewiduje przyszłości. Będziecie mieli nauczkę na przyszłość.
...
Napisał(a)
Nawet jak stoisz i patrzysz to już bierne. Sprawa za to może być, tylko ze wtedy sąd orzeka brak winy, ale swoje trzeba się nachodzić po sądach.
Niebo woła, ziemia przyciąga.
...
Napisał(a)
Pod warunkiem, że jesteś chociażby członkiem grupy, który swoją obecnością podnosi morale pozostałym. Przypadkowa osoba nie może popełnić w tym wypadku przestępstwa.
...
Napisał(a)
Nie musisz, wystarczy ze patrzyłeś a poszkodowany cię wskazał. Zarzut będzie postawiony, ale w tym wypadku będzie orzeczony brak winy, chyba ze udowodni się że swoim zaniechanie pomogłeś sprawcy.
Niebo woła, ziemia przyciąga.
...
Napisał(a)
Wszystko zależy od upierdliwości sądu. Stawiam na brak winy a dla bijącego kurator.
...
Napisał(a)
Oczywiście idąc tym tokiem hipotetycznego myślenia poszkodowany może wskazywać osoby z kosmosu, co oczywiście mija się z celem, gdyż z oczywistego względu takie wskazanie zostanie wyeliminowane już prawdopodobnie na etapie śledztwa/dochodzenia. W każdym razie ów przypadkowy przechodzień teoretycznie powinien i tak zawiadomić odpowiednie instytucje o popełnieniu przestępstwa (Art. 304. § 1. KPK) ale w wypadku występku nawet, jeśli tego nie zrobi to nie czeka go za to żadna kara.
...
Napisał(a)
Pod warunkiem, że jesteś chociażby członkiem grupy, który swoją obecnością podnosi morale pozostałym.
gdzieś kiedyś czytałem o tym właśnie ze sąd kogoś skazal za to ze przyglądając się jak dwóch się biło robił "mentalną przewagę" jednemu z nich,dla którego był kolegą,chociaż nawet palcem nie kiwnął. A co ważne walka była wtedy w miare wyrównana,nie było to pastwienie się jednego nad drugim.
Osobiscie jest to dla mnie idiotyzm.
gdzieś kiedyś czytałem o tym właśnie ze sąd kogoś skazal za to ze przyglądając się jak dwóch się biło robił "mentalną przewagę" jednemu z nich,dla którego był kolegą,chociaż nawet palcem nie kiwnął. A co ważne walka była wtedy w miare wyrównana,nie było to pastwienie się jednego nad drugim.
Osobiscie jest to dla mnie idiotyzm.
"Będąc na diecie najważniejsze jest, by wieczorem zasnąć, zanim się zechce żreć"
Polecane artykuły