SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Wybór narzędzia samoobrony

temat działu:

Sztuki Walki

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 4497

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 4 Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 12
Witajcie.
Generalnie mieszkam w niezbyt ciekawej okolicy, czasem trafiają się tu nieprzyjemne sytuacje. Mi osobiście, choć raczej robię ile się da, by takowych uniknąć zdarzyło się już parę. Dwa razy udało mi się uciec, raz obezwałdniłem napastnika celnym sierpowym, innym razem musiałem siegnąć po nóż, bo było ich dwóch i dopiero odpuścili...
Generalnie trenowałem sobie w życiu parę rzeczy, jakieś muay-thai, trochę bawiłem się w mma, walki nożami, kijami. Specjalistą żadnym nie jestem, ale wiem jak się z tym skutecznie obchodzić.
Do tej pory jakoś na tym bazowałem (czyli schemat ucieczka, ubezwładnienie, ostatecznie nóż, który zawsze mam przy sobie), ale od jakiegoś czasu myślę o jakimś środku wspomagającym. Bo nóż ma to do siebie, że jak człowiek wie jak uderzać to może w przypływie emocji zrobić trochę zbyt dużo krzywdy i mieć potem problem... Poza tym walka nim mimo wszystko wymaga pełnej sprawności ruchowej, a tu przechodzimy do sedna sprawy - czyli kwestii solidnego uszkodzenia kolana, które uniemożliwia mi bieganie, wręcz przenoszenie ciężaru na prawą nogę, co czyni mnie stusunkowo bezbronnym... Operacja dopiero za kilka miesięcy, potem kolejne kilka rehabilitacji zanim będę w stanie normalnie funkcjonować, stąd szukam jakiegoś dodatkowego zabezpieczenia.
Pierwszą myślą jest oczywiście gaz żelowy, choć noszenie takowego na wierzchu jest dość nieporęczne, a schowany w kieszeni, czy gdziekolwiek indziej ma (przynajmniej moim zdaniem) zbyt długi czas dostępu.
Rozmyślałem na pistoletem (atrapą z nabojami gazowymi), w kaburze na szelkach pod pachą - głównie ze względu na efekt psychologiczny, ale z drugiej stony nie wiem, czy faktycznie jest on wystarczający, by zniechęcić/przestraszyć, żeby nie było konieczności używania gazu? Poza tym idzie lato, przy krótkim rękawku to raczej kiepska opcja nosić coś takiego na wierzchu...
Pałka teleskopowa? Gdzieś chyba nawet jeszcze mam jedną, ale to kolejna rzecz, która wymaga poruszania się w ew. starciu, a kolano mi na to nie pozwoli. Nie próbowałem nigdy używać takowej stojąc i próbując po prostu uderzać napastnika, ale sądzę, że byłoby to raczej nieskuteczne?
Paralizator zupełnie odpada. Kwestia zbliżenia się do napastnika, problem jeśli będzie ich dwóch, lub więcej...

Jeśli chodzi o barierę psychologiczną, to raczej została zniesiona podczas pracy w ochronie, gdzie zdarzało się, że trzeba było przejechać gazem po oczach i trzepnąć o podłogę.
Choć oczywiście pojawia się w przypadku noża (zawsze mam przy sobie rozkładaną survivalówkę, a jak jest gdzie schować (kurtka, bojówki) to także Glocka 81), bo już sobie udowodniłem, że po wyciągnięciu go bałem się go użyć, żeby nic nie zrobić poważnego... Na szczęście wtedy sobie odpuścili, ale nie chciałbym sprawdzać czy w innym przypadku byłbym w stanie przeprowadzić skuteczny atak...


Co będzie najlepszym wyjściem w takiej sytuacji waszym zdaniem? Jakie widzicie plusy i minusy poszczególnych opcji?
Ekspert SFD
Pochwały Postów 686 Wiek 32 Na forum 11 Płeć Mężczyzna Przeczytanych tematów 13120

PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!

Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.

Sprawdź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 6 Napisanych postów 504 Wiek 40 lat Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 4605
Najważniejsze "narzędzie" samoobrony, czyli spi**dalanie, gdzie pieprz rośnie niestety odpada, więc:
-"gaz" w żelu to chyba dobra opcja, wbrew pozorom łatwo go użyć - trzymasz se odbezpieczony w kieszeni kurtki, palec na "spuście" i chvj
-broń gazowa to nienajlepsza opcja (pomijając noszenie czegoś takiego latem) - musisz mieć czas i miejsce na wyciągniecie giwery, a co do efektu odstraszajacego, to faktycznie może być z tym różnie...
-co do noża to raczej nie jest narzędziem stworzonym do samoobrony
-pałka teleskopowa/kij wymaga mobilności, no chyba, że będziesz nią odganiał meneli próbujących wyłudzić drobne i/lub papierosa
-paralizator to również lipna opcja, a zwłaszcza zimą...

Podsumowując, osobiście sugerowałbym "gaz" w żelu/piance
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 77 Napisanych postów 11983 Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 79498
Dobry gaz w żelu polecam podobnie jak Tłusty Kot

Raczej ustapić niż zranić,raczej zranić niz okaleczyć,raczej okaleczyć niż zabić,prędzej zabić samemu,niż dać się zabić.

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 111 Napisanych postów 16087 Wiek 37 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 79876
Słaby a co z łopatą i proszkiem do prania??










Gaz to dobre rozwiązanie pzdr

This is madness!
This is SHIN-AI-DO!!!

http://www.shinaido.w8w.pl/

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 4 Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 12
Słuchajcie a teraz pytanie techniczne jeszcze...
Znalazłem sobie takie 3 gazy żelowe:

http://www.bron.pl/shopbron/product/ARTYKULY-OBRONNE/Miotacze-gazu/Gaz-pieprz-KOLTER-GUARD-300-FT-50-ml-zel2/23018
http://www.bron.pl/shopbron/product/ARTYKULY-OBRONNE/Miotacze-gazu/Gaz-pieprz-KOLTER-GUARD-PRO-FT-50-ml-zel/1315
http://www.bron.pl/shopbron/product/ARTYKULY-OBRONNE/Miotacze-gazu/Gaz-pieprz-KOLTER-GUARD-MAX-50-ml-zel/1314

Różnią się one tym, że mają różną zawartość OC - od 1,5%, przez 3,5% do 5%. I tu pojawia się moje pytanie - bo widziałem, że gazy w sprayu mają nawet po 15% zawartości OC, a może nawet więcej (choć więcej nie widziałem). Czy w przypadku żeli inaczej się na to patrzy?
Czy są żele z większą zawartością?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
QUEBLO Moderator
Ekspert
Szacuny 2362 Napisanych postów 30610 Wiek 40 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 270713
z tego co widze to żaden z tych produktów nie jest dostępny

a wracajac do tematu. Również jestem "zwolennikiem" gazów. Są stosunkowo skuteczne jeśli by brać pod uwagę umiejetności jakie trzeba posiąść by sie daną bronią obronić.

"Będąc na diecie najważniejsze jest, by wieczorem zasnąć, zanim się zechce żreć"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 9 Napisanych postów 633 Wiek 34 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 5111
W Polsce liczba osób z pozwoleniem na broń osobistą jest tak nie wielka że i tak wszyscy wiedzą że jak masz klamkę to atrapa z wyjątkiem chłopaków z Pruszkowa
Co do noża trzeba mieć żółte papiery do niego co by skutecznie się bronić.
Pałka teleskopowa jest nie poręczna i z wiadomych przyczyn odpada.
Ogólnie jak wyżej gaz żelowy dobry jest najlepszym rozwiązaniem jeśli chodzi o obronę i prawo.

"Kto walczy - czasem przegrywa.
Kto nie walczy przegrywa zawsze"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 4 Na forum 13 lat Przeczytanych tematów 12
Faktycznie, nie zwróciłem uwagi na dostępność...

Niby wszyscy wiedzą, ale myślę, chwilowy nawet efekt psychologiczny ma szanse zadziałać... Tzn. może i ktoś po chwili zda sobie sprawę, że to pewnie gaz, ale w pierwszej chwili widząc pistolet pewnie by się wystraszył i jeśli nie uskoczył, to pewnie zamarł chociaż na chwilkę potrzebną, żeby wpakować mu gaz prosto w twarz.
Natomiast klasyczny pojemnik z gazem ma to do siebie, że wyglądu jego nie da się z niczym pomylić i od razu wiadomo z czym mamy do czynienia. Napastnik może zdążyć zakryć twarz, a może nawet doskoczyć do nas nim użyjemy tegoż gazu...

Co do konkretnych gazów to udało mi się wygrzebać taki:
http://www.hotspray.pl/index.php?p65,gaz-pieprzowy-police-magnum-oc-17-strumien-60-ml - żel, spora pojemność i aż 17% zawartości OC. Tylko po dłuższym namyśle zdaje się być nieco duży, bo 10cmx3,5c, to całkiem spora baryłka... Przy letniej opcji krótkospodenkowej może być nieco nieporęczny do schowania...


A co do noża to powiedzcie mi jak to działa prawnie, bo wiem tylko, że jeśli chodzi o samoobronę to mamy nasrane w przepisach.
Gdyby ktoś mnie napadł, wyróżnijmy 3 przypadki -
a) nieuzbrojony
b) uzbrojony w kastet/tulipana/kij/łańcuch/inne niebezpieczne narzędzie
c) z nożem

I ja broniłbym się używając noża to jak to działa prawnie? Tzn. gdybym go pociął w samoobronie to grożą mi za to jakieś konsekwencje?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 462 Wiek 29 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 12181
Siekiera, pier.olniesz to nawet jak sie zasloni to mu polamiesz/okaleczysz rece a jak w ryj pier.olniesz tepa czescia to bd cie z daleka omijal. wady sa takie ze nie ma gdzie schowac...

A i gaz dobra sprawa. moj kolega kiedys mi pokazywal i nie dalo sie oddychac. ale na dworze mala skutecznosc tymbardziej pod wiatr

Zmieniony przez - taroo94 w dniu 2011-02-14 07:04:52

Na chvj mi podpis?

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 9 Napisanych postów 633 Wiek 34 lat Na forum 15 lat Przeczytanych tematów 5111
Zawsze jak masz atrapę to możesz zastosować numer " Na glebę sku******* Policja!!! Potem jednemu i drugiemu kopa w ryj i w długą Tyle że Policja nie lubi konkurencji i na to jest paragraf
Nóż to nóż i jest traktowany jako nie bezpieczne narzędzie jak i baton więc jak nie chcesz kłopotów z prawem to gaz.
Wracasz do domu,ręka w kieszenie z gazem naszykowanym i tyle a żelowy ma to do siebie że nawet jak by się zasłonił to rozetrze po pysku i zwątpi.
Gaz Gaz Gaz i tyle nie ma co dyskutować a zrobisz jak uważasz

"Kto walczy - czasem przegrywa.
Kto nie walczy przegrywa zawsze"

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 7 Napisanych postów 786 Wiek 38 lat Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 8487
no to z mojej strony niezbyt innowacyjne podejscie silka+sw i nabierzesz pewnosci siebie

SFD FIGHT CLUB
Cukierki są słodkie ale seks nie popsuje ci zębów.

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Rękawice do treningu

Następny temat

Rozgrzewka w domowych warunkach.

WHEY premium