navy seal !!

No to stary-nie chcę Cię tu obrazić w żaden sposób, ale - albo nie sprawdziłeś dokładnie wymagań albo sćiemniasz. Żeby w ogóle myśleć o kursie do jednostek specjalnych-nie mówię tylko o tych podpadających pod US SOCOM ale także Marine Force Recon musisz być dopuszczony do informacji niejawnych - uzyskać tzw. Top Secret Clearence a nie masz szans tego dostac dopoki nie zrzekniesz sie obzwatelstwa Polskiego, a to, wierz mi, wcale nie jest takie proste. Takie badanie zwie się chyba SBI (Special background investigation) i jest przeprowadzane przez Defense security service. Prześwietlają wszystko-od karalności, przez stan finansów, opinie innych ludzi z Twojego życia o Tobie, poprzez wiarę, to z kim jesteś za granicą spokrewniony, z jakiego kraju pochodzisz, jak często utrzymujesz kontakty z ludzmi spoza USA-w tym z rodziną, czym zajmuje się Twoja rodzina, kim jest Twoja żona, jaki masz majątek w obcym(dla USA kraju) oraz czy mając obywatelstwo USA i takiż paszport czy masz też paszport kraju z którego przyjechałeś i czy używałeś go kiedykolwiek po otrzymaniu paszportu USA no i moje ulubione pztanie ktore zawsze zadaja + w razie konfliktu zbrojnego miedzynp Polska a USA ktora strone bys wybral. To tak bardzo w skrócie. w rzeczywistosci nawet rodowici amerykanie go nie dostaja. Po drugie - napisałeś o SEAL challlenge jakby to był spacerek, wymieniając jakie tam są kursy ale to niedokładnie tak. Odpada ok 75-85% ochotników ale to nie jest najgorsze. Pewnie wiesz, ze kazdy w silach zbrojnych USA wybiera sobie tzw MOS(armia, lotnictwo, korpus) lub Rating. To jest po prostu zawod ktory bedziesz wykonywal w czasie sluzby. Otoz majac w kontrakcie SEAL challenge dla marynarki, opcje 18x w armii lub kontrakt PJ czy CCT dla sil powietrznzch idziesz jako undesignated, Znaczy to ni mniej ni wiecej ze jesli nie dasz rady przejsc kursu to zostaniesz zadekowany wg potrzeb branzy z ktora kontrakt popisales np w marynarce skonczysz najpewniej jako koles od zeskrobywania farby z burt okretow, wiec to nie jest do konca takie fajne. A co do tego kontraktu czteroletniego SEAL challenge jest dodawany tylko jako opcja do 2 letniego kontraktu jak dasz rade to kontrakt jest automatzcznie przedluzany do 4 lat ale jak nie dasz to patrz wyzej ale na szczescie tylko na podpisane 2 lata.

Xamar albo masz problemy z czytaniem albo ze zrozumieniem przeczytanego tekstu. Nie napisalem ze SEAL challenge to spacerek tylko PT screening test, poza tym SEAL chalenge to po prostu kontrakt - wiec o czym p*******sz. A odnosnie podwojnego obywatelstwa to nikt sie o nie nie pytal, bo prawde mowiac im to zwisalo czy dostane sie do SEAL czy nie.

To nie jest po prostu kontrakt-dopóki nie dostałbyś tego o czym mówie to byłbyś cały czas DEP(Delayed entry program) i nikt by Cię nie wpuścił na Boot Camp. Po prostu siedzisz w domu i czekasz. To raz. Po drugie - w momencie podpisywania kontraktu wypełniasz też specjalny formularz dla marynarki opoważniajacy ich do tego aby w Twoim imieniu wystąpili do DSS o sprawdzenie Ciebie. Na tym papierku oprócz miejsca urodzenia, pochodzenia jest tez taka klauzula, że w razie selekcji negatywnej kontrakt traci moc prawną. A teraz taki mały link http://www.navyseals.com/community/navyseals/faqs.html  - i zwróć uwagę na punkt 12: musisz spełnic wszystkie wymagania - kontrakt nic CI nie gwarantuje.

A co do mojego zrozumienia Twojego tekstu - to faktycznie, masz racje - zle zrozumialem.

Tak jak wczesniej napisalem moja przygoda z navy zakonczyla sie na asvab-ie i badaniach, pamietam ze podpisywalem duzo rzeczy i ze jedna z nich bylo pozwolenie na background check. Odnosnie SEAL Chalenge to powiedzieli mi ze dzieki temu kontraktowi mam chyba 4 podejcsia do PT i ze podczas Boot camp 3 wieczory w tygodniu bede cwiczyl z SEAL-ami. Kontraktu nie podpisalem bo bylo za duzo niedomowien i pytan na ktore nie byli mi w stanie odpowiedziec.

A to fakt - rekruterzy uczciwością nie grzeszą. Mnie też próbowali zrobić na szaro, niemniej dostałem prawie wszystko co chciałem. Moi kumple mieli gorzej - jeden, z pochodzenia Niemiec-chciał stacjonować w Niemczech bo tam miał kobietę w ciąży - to owszem dostał przydział do piechoty zmechanizowanej tam stacjonującej, tylko ZAPOMNIELI mu powiedzieć że jego jednostka jest teraz w Iraku - taki mały szczegół. Drugi kumpel, jeszcze z czasów podstawówki chciał być piechociarzem a jest w logistyce. Rekruter nakłamał mu, że w piechocie morskiej nie wybiera sie MOSu przy podpisywaniu kontraktu bo w korpusie wszyscy są równi. Zapomniał mu powiedzieć ze korpus przydziela wg własnych potrzeb i prawie nigdy nie robi sie tego co chce. Takie szczegóły. A co do pierdół które opowiadają-spróbuj zapytać jakiegoś kolesia z Armii co sądzi o marynarce a SEALs w szczególności. Do wymyślania takich bzdur naprawdę trzeba mieć talent.

Rekruterzy prawde mowiac maja wszystko w dupie im tylko zalezy na nowym rekrucie, chyba dostaja prowizje. Jak im powiedzialem ze zmienilem zdanie bo nie chce mi sie czekac prawie rok na boot camp to mi zaczeli obiecywac ze "pociagna za sznurki" i dostane bilet w trzy miesiace.

Odnosnie SEAL Chalenge

The SEAL Challenge Program Option (see below) guarantees the opportunity to enter the Naval Special Warfare/SEAL community for individuals desiring a 4-year USN enlistment (6-year enlistment for Medical Special Operations Technician). This option provides for entry into Class “A” School. Applicants must volunteer for diving duty to become eligible for all training pipelines offered in Special Operations.

Tak jak mowilem, przynajmniej na papierze gwarantuje BUDS

xamar - jesli mozesz to napisz gdzie sluzysz i jak dlugo

Piekny kraj ta Ameryka. Żeby zdobyć rekruta muszą ludzi w jajo robić.

Niezły macie siostry burdel w tym Archeo.


https://bundles.sfd.pl/../../buziaki/29.gif[/img] SFD FIGHT CLUB SFD FIGHT CLUB SFD FIGHT CLUB [img]../../buziaki/29.gif" alt="" />

Doradca w Rukopasznyj Boj/Samozaszczita

Tank-1st Bat 501st Parachute Infantry Regiment, w czynnej służbie ponad 2 lata, aktualnie na wypoczynku z powodów zdrowotnych, no i moi rodzice musieli zobaczyć wnuka .
A tak swoją drogą-myślałeś jeszcze o tym by spróbować; zamierzasz?
Kicius-to zależy co się lubi. Jak 3 lata temu konczyłem studia to w WKU najlepsze co mogli mi zaproponować to artyleria, i powiedzieli ze o zmianie mojego stopnia(chorązy) i przudziału to moge zapomnieć na kilka lat jeśli w ogóle to będzie możliwe. W USA ludzie mają przynajmniej szansę - po prostu nie warto być przegranym.