Szacuny
0
Napisanych postów
19
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
76
mam pytanie czy mozliwe jest nadrobienie 2 lat treningu w 5 miesiecy?
Na tym forum byl koles ktory chce nadrobic 4 lata w chyba 2 miesiace i cos mi raczej nie chce wierzyc zeby to bylo mozliwe.
Pytam z ciekawosci i nie preosze o zadne listy jak to nadrobioc.
Szacuny
0
Napisanych postów
35
Na forum
16 lat
Przeczytanych tematów
1607
Chyba musiałbyś codziennie trenować. Zależy jeszcze czy masz trochę talentu do tego - jeżeli szybko sie uczysz, przyswajasz umiejętności to może byś dał radę. To musiałby być bardzo systematyczny trening bo inaczej nie można nauczyć się grać w piłkę. Dopiero w czasie treningu wyszłoby jak szybko się uczysz i czy jest szansa na nadrobienie zaległości.
Ja np. mam 17 lat, w drużynie trenowałem tylko przez 1 sezon, niczego się tam nie nauczyłem nowego. Od małego gram w piłkę i gdy czasem przychodzi zmierzyć mi się z chłopakami którzy grają w czołowej drużynie ligi wojewódzkiej, trenują ok. 10 lat, to nie widzę dużej różnicy w wyszkoleniu techniczym, to jest niemalże ten sam poziom. Przewyższają mnie jedynie w ograniu, ale to po prostu kwestia doświadczenia ligowego.
Szacuny
0
Napisanych postów
19
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
76
Staram sie trenowac jak najwiecej :)
Nie dawno dolaczylem do klubu a nie czuje sie najgorszy jak wczesniej i widze ze coraz lepiej gram w pilke nawet mowia o tym inni gdzie w ich gronie jestem najlepszy ;D
Szacuny
7
Napisanych postów
449
Wiek
35 lat
Na forum
17 lat
Przeczytanych tematów
5387
Nie jest to mozliwe , po pierwsze musi byc czas na trening i na odpoczynek aby organizm mial czas sie zregenerowac.
Przez takie celowe nadrabianie na sile i trenowanie ponad swoje mozliwosci mozna doprowadzic do zupelnie odwrotnych efektow jakie zamierza sie osiagnac.
Proponuje cwiczyc systematycznie i skrupulatnie a na pewno beda efekty treningu , talent to raptem 10% a reszta to ciezka praca lecz nie w pojeciu (praca bez glowy gdzie orgaznim nie ma czasu na odpoczynek).
Organizmu nie oszukasz , sam sie kiedys o tym przekonalem gdzie po bardzo ciezkiej kontuzji (raptem pol roku przerwy) chcialem od razu wrocic do szczytowej formy , odbudowac kondycje itp . Skonczylo sie to kolejnym urazem tym razem kolana a przyczyna byla jasna - przetrenowanie i organizm nie wytrzymal
Dopóki nie osiągniesz granic wytrzymałości nie czujesz że żyjesz !!
Szacuny
0
Napisanych postów
45
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
356
Dokładnie takim samym myśleniem się kieruję, wszystko co robisz ma wpływ na twój organizm i prędzej czy później on odpowiednio zareaguje na dany wysiłek.
Dieta, odpoczynek i odnowa biologiczna, wszystko to ma tak samo duże znaczenie jak trening :).