Po trwającym trzy kwadransy meczu...
KRÓLEWSKA OSOWA pokonała 3:0 DREAM TEAM.
Dwie pierwsze tercje były bardzo wyrównane...
Pierwsza zakończyła się zakończeniem czasu (swoje 15 minut wykorzystał Bodymaker); gdyby jednak miał czas... musiałby strzelić samobójczego lub kopnąć piłkarską kreske w bande... bowiem niemiał innego wyjścia
Ozdobą drigiej tercji była wyśmienita akcja Stanleya (moja - przyp.).
Stanley za jednym ruchem zablokował ostatnie przejścia na swoją połowę, które były po przeciwnych stronach boiska - poprostu miszczowskie
Gola samobójczeko strzelił Bodymaker...
Trzecia tercja mogłaby skończyć się wcześniej... ale zagapiłem się i nietrafiłem w bramkę (szybko klikałem i zamiast kliknąć w bramkę kliknąłem w miejsce w którym powinien stać bramkarz)... a Body nie chciał cofnąć ruchu
W efekcie i tak strzeliłem bramkę...
Ciekawe... wygrałem 3:0 a strzeliłem tylko tę ostatnią bramkę
WYGRAŁEM TURNIEJ <jupi>
Wyniki zawsze na bierząco i aktualna tabela na
www.mac-curtis.prv.pl