Helio: (...) Zostałem sprowadzony na ziemię i poczatkowo byłem duszony. Było mi trudno oddychać. Czułem to wystarczająco dobrze więc zastanawiałem się, czy powinienem klepać, jak obiecałem Carlosowi.
Nishi: ?
Helio: Dobrze, to jest coś czego wczesniej nigdy nie powiedziałem nikomu. Wyglądało to tak, jakbym był nieprzytomny kiedy myślałem, co robić [poddawać się albo nie].
Helio: Well, this is what I've never told anybody before. It seems I went unconscious while I was thinking about what to do [give up or not].
Naturalnie wszyscy obecni, oraz sam Nishi byli zaskoczeni słysząc to, ale co było najbardziej wstrząsajace, to wyraz szoku na twarzy Roriona.
Helio: Jeśli Kimura kontynuowałby duszenie , umarłbym na pewno. Ale gdy nie poddałem się, Kimura zostawił duszenie i przeszedł do następnej techniki. Bycie wypuszczonym od duszenia się i ból od następnej techniki ożywiły mnie i kontynuowałem walkę. Kimura zszedł do grobu bez świadomości faktu, że byłem skończony. Jeśli to byłoby możliwe, chciałbym z nim porozmawiać o walce i powiedzieć mu o tym..
Nishi: Powiem jego niezawodnie żonie.
Helio: Dziękujemy . Ale wtedy, Kimura był silny....... silny i dżentelmen. On mówił mi nad uchem po japońsku "dobrze, dobrze" kiedy złapał mnie w dźwignię. Nie rozumiem japońskiego w ogóle, ale jego głos dziwnie dodał mi odwagi. To dało mi siłę napędową . (śmiech) Byłem ciekawy tego, więc spytałem go później. On powiedział: "Podziwiałem twoje serce."
Nishi: Kimura też mówił o walce z Panem, Helio w swojej książce i powiedział, że miałeś silną duszę.
Helio: Tak samo on. Myślę, że dostałem autentycznego ducha samuraja od niego. Mógłbym być Japończykiem w poprzednim życiu.
Wynika z tego jasno, że Helio nie starcił przytomnosci, jak się uważa. Tylko będąc na skraju wytrzymałośc, ale cały zcas przytomny, zastanawiał się, czy się poddac czy nie.
Zmieniony przez - Jodan w dniu 2006-03-22 10:37:49