_1_8_7_ "nie nap*****laj w jaja--taki koleś dlamnie to ****a co się posówa do takich czynów" BUHAHAHAHAHA to reakcja na to co napisałes, a niby dlaczego uderzenie w jaja jest dla Ciebie takie niehonorowe przeciez to najskuteczniejszy sposob na wiekszego od siebie tylko nie za mocno bo moga byc powazne problemy, albo faceta który jest na prochach poza tym popraw pisownie ortograficzna. Nie kazdy ma ma 2 metry i 150 kilo wagi.
Wdg mnie najskuteczniejsze sa uderzenia w miejsca po których gosc lezy niezdolny do dalszej walki. Teraz jest tak ze sie naparzasz jeden na jeden ale za chwile Twoich przeciwników moze byc 10 i co wtedy?? Trezba takiego dealikwenta jak najszybciej wyeliminowac i *******lac ile sil w nogach.
A co do miejsc:
kolano( jak uda Ci sie przesunac rzepke to gosc lezy i kwiczy z tym ze jest ogromne prawdopodobienstwo ze bedzie kaleka do konca zycia)
jaja tu chyba nie trzeba komentarza
przepona i mostek ( dobre uderzenie i gosc idzie łapac oddech i nie mysli juz o walce )
krtan to chyba tylko w obronie sowjego zycia
nos ( hmm to uderzenie w nos nie zawsze wyeliminuje z walki ale o tym nizej)
Podbródek z tego co wiem dobre uderzenie i gosc lezy pobodno na to miejsce nie ma mocnych.
Ucho wewnetrze ale to dla gosci którzy maja duzo siły uderzajac z liscia nie robisz duzych obrazen ale facet traci rownowage w koncu niedaleko miesci sie osrdoek koordynacji ruchowej jak sie nie myle.
A co najwazniejsze podczas walki trzeba wziasc pod uwage działanie adrenaliny która pozwala wydobyc z naszego organizmu ukryte moce
zwiekszona
odpornosc na ból itp. dlatego uwazam ze uderzenie w nochal podczas walki nie zawsze moze skutkuje tak jak bysmy chcieli a nawet obraca sie przeciw nam np. jak gosc dostanie "białej gorączki" a my nie jestemy zbyt dobrymi fighterami to moze byc zle.
Pozdrawiam
Wasza niezwyciężoność zależy od was, słabość wroga - od niego.
Sun Tzu