Wyliczyłem moje zapoczebowanie na kalorie, dodałem jeszcze 500 i takie tam...
teraz jestem na redukcji, i z tej mojej ułożonej diety obcinam węglowodany i sie obserwuje, gdzieś co tydzień o 5 gram z każdego posiłku. jestem aktalnie zjadam około 65g wegli w kazdym posiłku, (przed treningiem troche więcej) i na tym poziomie juz zostane bo chudne gdzieś 1,5 kg w dwa tygodnie.
teraz przedstawie moją diete:
7:00
płatki pszenne lub musli 65g
0,5l mleka 2%
40g słonecznika.
50g sera białego chudego.
(do tej pory jadłem płatki kukurydziane, takie w domu były, teraz sie skrobnąłem na musli i pszenne)
zaraz po posiłku łykam Omega-3, witaminy i glukozamine.
10:00
chleb razowy pełnoziarnisty 65g
2 jajka
pomidor, troche ogórka
(czasami 2 plastry sera żóltego goudy)
13:00
ryż brązowy 65g
jabłko
150g ser chudy
5g oliwa z oliwek
16:00
mintaj 150g
makaron 65g
warzywa lub sałatka warzywna
19:00
budyn bez cukru z 0,5l mleka 2%
lub
tunczyk w sosie własnym 160g
warzywa
22:00 odżywka białkowa około 25-30 gram z ostrowi
posiłek potreningowy zawsze skałada sie z 150g piersi z kurczaka i 65g makaronu + warzywa, to około 50 minut po treningu, zaraz po nim carbo i chcwile później odżywka białkowa około 25g
ciężko mi będzie coś zmienić bo jak już mówiłem fundusze mam kiepskie, ale gdy sie okaże że to tragiczna dieta to będe kombinować.