SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

depresja czy nerwica - czy ktoś chorował poważnie?

temat działu:

Doping

słowa kluczowe: , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 20567

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
lodzianin1 Moderator
Ekspert
Jest liderem w tym dziale Szacuny 94644 Napisanych postów 364616 Wiek 48 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 1669596
niestety część lekarzy to barany i będą go faszerowali psycho bo mają z tego kasę
jak się właduje w te leki to latami później będzie latała po recepty
ogólnie wolał bym lecieć na małej dawce testa non stop niż jeść psycho na sen i kolejne po wstaniu na strat
dodatkowo wtedy raczej zero jakiegoś alko bo dopiero się robi bałagan w głowie
i to bardzej egzystencja na lekach niż życie
test for life

treningi,suplementacja,odblokowanie [email protected]

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 9 Napisanych postów 147 Wiek 34 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 4076
Jezeli masz kolatania serca,przed snem sobie wkrecasz ze zaraz zejdziesz to raczej nerwica.Ale ona czesto z depresja atakuje.Moja mama byla na to chora,klebek nerwow tabletki na uspokojenie. Musisz czesciej sobie mowic ze masz sie nie denerwowac. Po jednym albo 2 piwach przechodzi?


Zmieniony przez - szakalek89 w dniu 2016-01-25 06:51:48
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 10 Napisanych postów 539 Wiek 38 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 5709
masz racje, nerwica czesto idzie w parze z depresja bo to nakreca jedno drugie bardzo czesto. przechodzi na chwile ale szybko wraca jak nie dolewasz hehe;/ i czujesz sie tylko gorzej. sa dni ze czuje sie prawie normalnie a sa takie ze mysle ze jest gorzej jak było. szczerze jak mam taki gorszy dzien ze mnie bierze od rana to wolałbym nie probowac z alko bo niemal pewne ze w nocy bedzie koszmar lacznie z tym ze taxą pojechałbym do lekarza na pogotowie albo nie przespie do rana nic i bede myslal o smierci
1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 10 Napisanych postów 539 Wiek 38 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 5709
lodzianin1
niestety część lekarzy to barany i będą go faszerowali psycho bo mają z tego kasę
jak się właduje w te leki to latami później będzie latała po recepty
ogólnie wolał bym lecieć na małej dawce testa non stop niż jeść psycho na sen i kolejne po wstaniu na strat
dodatkowo wtedy raczej zero jakiegoś alko bo dopiero się robi bałagan w głowie
i to bardzej egzystencja na lekach niż życie
test for life


uwierz, ze jak Cie dorwie to gnojstwo, ze siegnałbys po pomoc w formie lekow, to jest zupełnie jak z grypą- sama cytryna z miodem nie pomoze. ja tez myslalem ze pewnego momentu ze wszystko mozna opanowac- nie, nie mozna jesli naprawde juz Cie złapie. objawy tej choroby staja sie na tyle silne, ze juz nie panujesz nad tym. U mnie głównie lęki, uczucie choroby, objawy sercowe (kołotania, cisnienie), bóle głowy, drętwienia- nie wspomne juz o lęku napadowych (panicznym)... mi nie pomogły nawet leki dorazne w podwójnej dawce podczas takiego ataku. nie panujesz nad soba, przy najsilniejszym ataku mialem dreszcze jakbym był nagi na mrozie, serce myslalem ze pęka, napiecie miesniowe, strach smiertelny poprostu. kiedys nie było takiej opeki jak dzis, ludzie silniejsi i ci co mieli szczescie pewnie jakos wracali do siebie w zaleznosci od indywidualnych historii i zbiegów... słabsi wpadali w jeszcze wieksze choroby albopopełniali samobójstwa- tak mysle. taka nerwica bez pomocy zewnatrz i nie mowie tutaj tylko o lekach- moze doprowadzic z tego co czytałem do prawdziwych chorob serca, krazenia oraz innych. to koszmarna choroba. psychika- nasza siła napedowa szwankuje wiec cały organizm pada na kolana

jakie masz na mysli małe dawki tescia? mysle ze zwiekszenie testosteronu napewno zadziała na plus ale w mojej sytuacji sam raczej tego robic nie bede,bo po prostu sie boje- wiem co moze sie ze mna wyprawiac, wole szukac dobrego specialisty a poki co trenowac i zdrowo sie odzywiac, oraz praca na soba łacznie z tym zeby nie popasc jeszcze bardziej w dół w tle. jezeli ktos poprostu czuje sie zle i ma lekka depresje to moze go test postawic na nogi, jak choroba psychiczna juz w Tobie sie zasiedlila to mysle ze doping i to jeszcze na własna reke nie bedzie dobrym rozwiazaniem. testosteron nie jest lekiem na wszystko chyba ze istnieje jakis spisek zebym go ciagle nie bic hah ale na powaznie to temat jest gruby
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 10 Napisanych postów 539 Wiek 38 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 5709
ja przegiąłem pałe ze stylem zycia. mowa tutaj takze z uzywkami bez szczegółów, swojego rodzaju niesmiertelnosc mi sie wgrała. w pewnym momencie mysle nie jedynie psychika zaczeła sie stawiac ale ogolnie organizm. do tego doszły zwykłe ludzkie problemy od ktorych uciekałem oraz stres, głownie to silny stres zwiazany zawodem. jestem górnikiem- warunki, swiadomosc zagrozenień- z drugiej strony zas atmosfera i ludzie z ktorymi trzeba pracowac a ma sie ochote ich zabic. presja, presja, szybko, szybko do tego treningi, weekendami dosc czesto alko, pare lat wczesniej i inne uzyweczki. przetreningowki, duzo koffeiny, efka, clen to tez zrobiło swoje... a kofeiny i przetreningowek naprawde duzo ładowałem. jezeli ktos mysli ze go nie dotyczy cos takiego z działu doping to sie bardzo myli. zreszta co czytam o depresjach i nerwicach to epidemia nadciaga i to ludzi niezwiazanych z dopingiem wcale ale to osoby temat. w kazdym razie gdybym mógł cofnac czas nie popełniłbym wiele błedów ale nie chodzi mi o same cykle ale ogolnie styl zycia... żeby w wieku niespełna 30lat miec najwieksze marzenie wrocic do zdrowia heh
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 9 Napisanych postów 84 Wiek 34 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 13156
Lodzianin prawi świetne słowa NFZ-narodowy fundusz zabójstw idź prywanie
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 234 Napisanych postów 10301 Wiek 38 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 77546
Nigdy nie pojmę tych wkręt typu że zaraz zejdziesz,kołatania i jazdy od rana czy przed snem.Nie wiem,nie można po prostu o tym nie myśleć?nie szydzę tu z nikogo bo wiem o co kaman.Sam mam teraz niszczącą psychą robotę i czekam aż klęknę z tym że na razie do głowy mi nic takiego nie dochodzi.
Kiedyś z kumplem jak jarałem to prawie zawsze miał jazdy że go serce kłuje i ja z tym h**em przez całe miasto z buta do szpitala parę km zap*****lałem i zawsze 200m przed mu przechodziło

dobry chłopak ze złymi nawykami

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 9 Napisanych postów 147 Wiek 34 lat Na forum 8 lat Przeczytanych tematów 4076
Odstaw kofeine , alko , zglos sie do psyhoterapelty(nie do psychiatry) . Mysl pozytywnie, powtarzaj sobie ze masz sie nie denerwowac,znajdz sobie niestresujace zajecie.Pij duzo meliski.Jak duzy poziom kortyzolu to raczej nerwica. Mozg to tez organ ktory choruje.Ale na nerwice mowia ze to choroba duszy.Ogolnie nie stresuj sie wez urlop odpocznij. Don't Worry by Happy
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 10 Napisanych postów 539 Wiek 38 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 5709
pudziano
Lodzianin prawi świetne słowa NFZ-narodowy fundusz zabójstw idź prywanie

byłem. leki to podstawa przy moim stadium. dostawałek "ataku" bez powodu, mniejsze czy wieksze ale mimowolne. tych lekow jest naprawde duzo o roznych działaniu, te akurat ktore ja biore rozkrecaja sie jak dłuszy ester i działaja na wzrost serotniny, działaja antylekowo ale nie typowo uspokajajaco ze łykasz i jestyes za chwile spokojny... to tak nie działa ale sa takie leki słabsze i silniejsze, ktore działaja własnie od razu ale to wszystko zalezy co Ci jest i czy pomagaja itd... ja tez nie jestem specem, znam tylko to co brałem i to o czym czytałem. to jest cos na zasadzie sportu ekstremalnego, skaczesz na rowerach i miales wypadek- nie wyleczysz sie sam w domu, musi Cie ktos poskładac ale zalezy co Ci jest. gdyby te leki pomagały alemiałby by skutki uboczne na tyle złe ze byłby to problem to pewnie bym ich nie brał i pewnie szukał innych lekow albo innej pomocy. to nie jest tak, ze biore je ponad siebie ze strachu. wiadomo chciałbym zeby zadziałały w 100% ale nie ma tak pięknie
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 10 Napisanych postów 539 Wiek 38 lat Na forum 16 lat Przeczytanych tematów 5709
szakalek89
Odstaw kofeine , alko , zglos sie do psyhoterapelty(nie do psychiatry) . Mysl pozytywnie, powtarzaj sobie ze masz sie nie denerwowac,znajdz sobie niestresujace zajecie.Pij duzo meliski.Jak duzy poziom kortyzolu to raczej nerwica. Mozg to tez organ ktory choruje.Ale na nerwice mowia ze to choroba duszy.Ogolnie nie stresuj sie wez urlop odpocznij. Don't Worry by Happy


od grudnia jestem na l4... najdłuzej w zyciu
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Ginekomastia

Następny temat

inhibitory aromatazy

WHEY premium