ból kręgosłup dolny

wydaje mi sie , ze nie, a jesli tak to minimalnie, nei jestem w stanie tego jednoznacznie okreslic. Choc dodam, ze juz mi duzo przeszlo(dwa tygodnie juz jestem calkowicie odizolowany od wysilku fizycznego), bo na poczatku to lekiie pochylenie sie w takiej pozycji powodowalo mocny bol.

Zmieniony przez - kamil567 w dniu 2011-01-13 23:06:25

Wydaje mi się ze mogło to być lekkie naderwanie stabilizatorów więzadłowych odc L-S. Kup sobie dobrą maść oraz plastry rozgrzewające na plecy dostepne w aptece - wspomogą gojenie i ukrwienie tkanek. Przerwa w treningu też dobrze zrobił. Do tego możesz się wybrać na taping do jakiegos fizjoterapeuty po kursie. Taśma przejmie po części funkcję mięśni i więzadeł, odciążając tym samym chore tkanki co przyśpieszy gojenie i zmniejszy ryzyko ponownego urazu.

pozdrawiam

Zmieniony przez - nErO__ w dniu 2011-01-13 23:32:37

Przerwy jeszcze ile zrobic?? Poki bol czalkiem nie minie nei wracac do treningu?
masc mam, ale juz mi sie koncze, wiec kupie nowa, jak i rowniez te plastry:) A powiedz mi , co to jest "taping"??

Taping to zakładanie elastycznych plastrów, które przykleja się do skóry w miejscach urazu. Mają one za zadanie przejąć po części funkcję mięśni i więzadle, stabilizując i wspomagając. Według mojego doświadczenia skuteczność 50% , ale mimo to warto spróbować. Jest to dość popularne więc nie trudno znaleźć kogoś po tym kursie, poszukaj w necie w swoim mieście na pewno jakiś fizjoterapeuta bez problemu mógłby ci to założyć.

Myślę ze przerwę zrób sobie na 1-2 tyg, poczekaj niech ból przejdzie, z tym że po powrocie do treningów, staraj się unikać pozycji w których wcześniej cię bolało. Przećwicz te grupy mięśniowe na wyciągu lub w innej pozycji – tu odsyłam do atlasu ćwiczeń sfd, są tam różne ćwiczenia na grupy mięśniowe.

Zarazem (bardzo ważne) skup się na ćwiczeniach mięśni brzucha i grzbietu by lepiej ustabilizować kręgosłup i uniknąć powtórzenia kontuzji. Po miesiącu od rozpoczęcia treningów możesz spróbować ćwiczeń w pozycjach które sprawiały ci ból.

pozdrawiam

Zmieniony przez - nErO__ w dniu 2011-01-14 21:27:09

jutro minie dwa tygodnie, bol juz niemal zanikl, ale czasem sie jeszcze pojawia, tak wiec nie wiem, czy wracac do treningu, czy jeszcze tydzien?
A wiec mam te partie miesniowe przy ktorych bolalo trenowac takimi cwiczeniami, ktore nie obciaza dolnego odcinka kregoslupa , dobrze zrozumialem??
miesnie brzucha trenuje systematycznie, tak samo, jak miesnie grzbietu, a jesli chodzi o postowniki to oczywiscie zawsze MC.

zrob jeszcze jeden tydzien przerwy
martwy ciąg zastąp grzbietkami, dopiero po miesiącu sprobuj do tego wrócić, ale z umiaem. nie wiem czy zdajesz sobei z tego sprawę, ale podnoszenie z ziemi ciężaru 50kg daje obiciążenia w odc lędźwiowym rzędu 650kg! a szkielet człowieka uzyskuje pełne skostnienie po 23-24 roku zycia. Na twoim miejscu pcozekałbym z tym mc

pozdrawiam

Zmieniony przez - nErO__ w dniu 2011-01-15 11:12:31

twego nie wiedzialem. No tak, ale zawsze kazdy poleca to cwiczenie, tak jak i przysiady(co ciekawe, tej kontuzji prawdopodobnie nabawilem sie podczas robienia przysiadow), nigdy nie mialem problemow z tym zwiazanych, nigdy plecy, czy kregoslup nie bolaly, to chyba krzywdy sobie nie zrobilem robiac juz od 2 lat MC prawda??

przy przysiadach zwiększa się kąt tyło pochylenia miednicy, mięśnie przykręgosłupowe w odc L-S rozciągają się zwiększając ryzyko kontuzji i przy dużym obciążaniu możliwe ze właśnie tak nabawiłeś się kontuzji. Dlatego przy martywm ciągu odczuwałeś bolesność - pracowały urazowe gr mięśni. Faktycznie, martwy ciąg jest swietnym ćwiczeniem, ładnie kształtują się przy nim głębokie grupy mięśniowe, odpowiedzialne za stabilizację ciała. Jednakże jest to ćwiczenie najbardziej obciążające krążki międzykręgowe, dochodzi do ich ściskania i wypuklania. Jednakże kręgoslup nie jest jedynie "usadowiony" na dyskach. Struktury mięśniowo-więzadłowe przejmują duży część ciężaru ciała. Dlatego by ćwiczenie wicej pomagalo a nie szkodzilo potrzebny jest stabilny gorset mięśniowy: mm przykręgosłupowe, oraz mięśnie brzucha. Dlatego poćwicz przez miesiąc grzbietki, możesz nawet stosować obciążenie i zakładają ze problem tkwi w urazie mm wszystko powinno wrócić do normy.

pamiętaj też o rozgrzewce przed ćwiczeniem tych grup mięśniowych. Dobrze jest porobić na początku skręty tułowia w opadzie, samych skłonów przy rozgrzewce bym unikał.

a czy nie zrobiłeś sobie tym krzywdy?
biorąc pod uwagę fakt ze po zaprzestaniu ćwiczeń ból się zmniejszał, czyli musiała zachodzić regeneracja w tk miękkich, myślę ze nie.
Natomiast jeśli pojawią się objawy neurologiczne, a stan przejdzie w przewlekły ból trzeba się liczyć z tym że doszło do czegoś poważniejszego. Napisz jak bedzie za 2-3 tyg. Ale osobiście nie przejmowałbym się tym

aha i jeszcze jedna bardzo ważna rzecz: jak boli to nie rób nic na siłe, daj odpcząć lub zmień pozycję ćwiczeń.

pozdrawiam

Ok, bede robil dokladnie tak jak mowisz:) i systematycznie informowal o moim stanie zdrowia.
Jeszcze takie pytanie z ciekawosci - Czy wykonywanie tych cwiczen(obciazanie dolnej czesci kregoslupa) moglo miec wplyw na zachamowanie wzrostu??

Zmieniony przez - kamil567 w dniu 2011-01-15 14:14:47

moim osobistym zdaniem, chociaż niektórzy mogą się ze mną nie zgodzić, siłownia nie wpływa na wzrost. Czy ktoś chodzi na siłownie czy nie i tak urośnie tyle ile miał genetycznie zapisane. Mówię tu o wzroście kości długich, nie biorę pod uwagę skrzywień kręgosłupa które mogą ewentualnie wystąpić i obniżyć wzrost.
Siłownia natomiast bardzo negatywnie wppływa na tk chrzęstną, która w młodym wieku nie jest w pełni ukształtowana.