Mam 19 lat, 183cm wzrostu i 90kg wagi. Kawał brzuchola mam i chciałbym go spalić ;) Jednak dochodzi do tego jeszcze chęć zrobienia rzeźby, więc do redukcji dochodzi jeszcze rzeźba. Ale jak to połączyć? Jaki trening wybrać? Oczywiście mam świadomość, że bardzo ważna jest dieta, ale ją już ułożę do treningu.
Narazie otrzymałem dwie porady - najpierw schudnąć, a potem dopiero się bawić w rzeźbę (żeby nie mieć rozstępów na skórze). Druga mówi, by od razu rzeźbić i robić interwały. Osobiście, bardziej przypadła mi do gustu pierwsza opcja, ale to tylko pochopna opinia.
I ostatnie pytanie - jeśli już wybiorę jakąkolwiek opcję, by dojść do swojego celu - jak to połączyć z bieganiem i pływaniem na basenie? Obydwa te sporty lubię (pływaniem zajmuję się dość długo, a biegi zacząłem stosunkowo niedawno) i nie chciałbym z nich rezygnować. Czy jakoś te sporty można połączyć z poprawą kondycji?
Pozdrawiam i z góry dziękuję za odpowiedź ;)