Zabraknie polskich bokserów w Londynie

Wraz z przegraną Tomasza Jabłońskiego (75) kg w ćwierćfinale turnieju kwalifikacyjnego do igrzysk, który trwa od niedzieli w tureckim Trabzonie, zgasł ostatni promyk nadziei na olimpijski awans któregokolwiek z naszych pięściarzy. Przed kilkoma minutami nasz 23-letni reprezentant uległ Davide Faraciemu (Szwajcaria) 9:15.

Pięściarz Sako Gdańsk zaczął dobrze i pierwszą odsłonę wygrał jednym oczkiem (4:3). W dwóch kolejnych dużo lepszy był już niestety mistrz Szwajcarii (8:3 i 4:2) i to on znalazł się w półfinale.

Dzisiaj swoje pojedynki ćwierćfinałowe przegrali także olimpijczycy z Pekinu Łukasz Maszczyk (49 kg) i Rafał Kaczor (52 kg). W 1/16 finału odpadł Dawid Michelus (60 kg), w 1/8 Mateusz Polski (56 kg), Tomasz Kot (69 kg) i Mateusz Tryc (81 kg). Końcowy bilans naszej kadry w turnieju to 4 zwycięstwa i 7 porażek.

bokser.org


co Wy na to ? to po prostu mega porażka.. chyba nie ma już wątpliwości co do tego, co się dzieje w polskim boksie amatorskim. co się dzieje w pzb... czas na zmiany - ale czy oni są do ruszenia ? masakra jakaś. Ostania nadzieja w naszych dzielnych Paniach

Zmieniony przez - dariusz222 w dniu 2012-04-19 16:24:51

Bardzo liczyłem na Michelusa i Maszczyka, ale to nie jest żadne zaskoczenie, że się nie dostali. Od dawna było wiadomo, że boks amatorski w Polsce upada. Jedna kwalifikacja była by dużym zaskoczeniem. Nie wiem dlaczego inni się spodziewali jakichś większych sukcesów. Po prostu potrzebne są zmiany.

U pań to troche inna sytuacja, choć nie jesteśmy wielkimi faworytami. Dwie, może trzy kwalifikacje były by sukcesem. Najbardziej tutaj licze na Michalczuk.

Od listopada 2008r. kiedy władzę objął prezes Rybicki jest tylko równia pochyła i staczanie się coraz niżej i niżej. W grudniu ten sam człowiek powołał na stanowisko trenera kadry seniorów Stanisława Łakomca, którego przed MŚ 2011r. w Baku odwołał, a jeśli prezes zwalnia trenera, którego sam wcześniej zatrudnił, to powinien odejść wraz z nim. Żeby coś zmienić i tym samym polepszyć obecny stan polskiego boksu trzeba wszystkich powymieniać, od góry do dołu, na nowych, młodych i ambitnych ludzi. Jeśli chodzi o kwalifikacje kobiet to z całego serca trzymam kciuki za Karolę Michalczuk i to ona ma zdecydowanie największe szanse na IO.

tak, ja również liczę na Karolinę co do PZB... pytanie brzmi czy da się ich ruszyć ? pieprzonych nierobów