ZNOWU SZPAGAT!!:)

Jeanette, ja robię szpagat a w tych testach różnych wychodzę... średnio Jak wygląda "żabka"?
Nie ma lepszej rady jak znaleźć kogoś kompetentnego, który by Ci pokazał co i jak i wyjaśnił na czym polegały Twoje dotychczasowe błędy

Zmieniony przez - OloKK w dniu 2005-03-26 00:10:27

Poza tym to ingerować w stawy można tylko będąc dzieckiem, w momencie kiedy ma się już -naście lat i wzwyż rozciągają się tylko mięśnie. Może kwestia tkwi nie w budowie stawów, ale w tym jak się rozciągasz? Najskuteczniejsze jest rozciąganie izometryczne, i to wtedy, kiedy dany mięśnień wcześniej popracował. No i na początku trzeba trochę pozaciskać zęby, bo boli, później już mniej. I trzeba wytrzymać przynajmniej te pół minuty, pogłębiają tylko w dół, z oddechem (czyli żadne tam naciskanie, etc.).

Żabka leżąca jest na tej stronie: http://www.ballettspass.de/images/1141411img.jpg , to jest w ogóle ćwiczenie, które bardzo pomaga na zrobienie szpagatu, tylko trzeba w tej pozycji swoje odleżeć. Można też siąść w żabce, wtedy nie leżysz, tylko jesteś pionowo.

SOG.
Pomimo, że w pewnych kwestiach nie mogę się zgodzić

Proponuję:
https://www.sfd.pl/temat28540/ 

Dziekuję:)

Co do rozciągania to mówię wszystko na podstawie własnego doświadczenia. Może u kogoś innego jest inaczej, to też jest kwestia predyspozycji. Ja uważam siebie za miarę dobrze rozciągniętą:)