Postanowiłem pływać 3 razy w tygodniu i wykonywać te oto ćwiczenia, również 3 razy w tygodniu - Plan treningu dla początkujących
Ułożyłem sobie taki plan:
Poniedziałek - Basen 1h
Wtorek - Trening dla początkujących
Środa - Basen 1h
Czwartek - Trening dla początkujących
Piątek - Basen 1h
Sobota - Trening dla początkujących
Niedziela - odpoczynek
Czy jest to dobry plan, czy coś w nim zmienić?
Następnym problemem jest oponka na brzuchu gdy siadam. Gdy stoję jest ona nie widoczna, a moja sylwetka wygląda prawie dobrze (nie licząc małych boczków), jednakże gdy siedzę jest ona bardzo widoczna. Czy jeśli będę wykonywać ćwiczenia na brzuch i dorobię się jako takich mięśni na nim, to ona zejdzie, czy jest ona efektem tylko zbyt dużej ilości tłuszczu?
Kolejne pytania są związane z pływaniem i bieganiem. Czy po basenie muszę się rozciągać (nie mam po nim zakwasów, choć czasem czuję lekkie zmęczenie mięśni)? Czy pływając przez ~rok moja sylwetka się zmieni? nie chodzi mi tu o zrzucenie zbędnych kg, a o zarysy mięśni/rozszerzenie klaty. Wiem, na pływaniu masy nie zbuduje, ale chodzi mi bardziej o rzeźbę. Czy mogę czasem pływać i biegać w jednym dniu, czy będzie to zbyt dużo, jak na początek? Jak mogę zwiększyć moją kondycje w pływaniu kraulem? Czy ona sama się z czasem wyrobi? Na razie umiem przepłynąć tylko 50m, a potem muszę sobie odpocząć chwile, stojąc w wodzie. Czy lepiej pływać na zmianę na plecach i kraulem, czy tylko kraulem? Jeśli nie będę mógł pójść w dany dzień na basen, to czy mogę zastąpić go bieganiem? Lepiej biegać szybko, a krótko i odpoczywać idąc, czy długo a wolniej?
Z góry dzięki za odpowiedzi.