Walka mieczem

Prosze bardzo podaje adres POlskiego Stowarzyszenia IAIDO działającego w naszym kraju od 1999 roku,które prowadzi systematyczne szkolenia,staże obozy w tym egzaminy http://iaido.org.pl/

prawdziwymi zwycięzcami są ci ,którzy wygrywają pojedynki dnia codziennego!

Ronowicz - wiec jesli nie ma w Polsce zadnej szkoly to jak sie naucze nia walczyc? :( Jak Ty sie nauczyles?

Brain

Zgadzam się z Johnsonem. Sam trenuję aikido i wiem że trening bokenem i jo rozwija koordynację ruchową, szybkość oraz refleks. Ponad to w aikido przy "kijkach" powtarza się te same ruchy co w technikach. Zaś co do przydatności aikido na ulicy mogę powiedzieć tylko jedno: nigdy nie widziałem, żeby podczas walki live, wykonywać pełną katę. Aikido to SZTUKA walki, co nie znaczy, że pewnych jej elementów nie można wykorzystywać w prawdziwej walce.

Iaido jest obenie nauczane chyba tylko w niektórych sekcjach aikido, najlepiej tam się popytać czy robią aikiboken czy iaido, w siedlcach na pewno mają iaido.
Jeżeli ktoś jest zainteresowany walką mieczem lub ogólnie białą bronia to polecam bractwa rycerskie. Ale też zależy kto prowadzi w niektórych naprawdę znają się na rzeczy. Tylko że tam nie będzie jakiejś mistycznej otoczki za to trening praktyczny i dużo walk.
Zainteresowani mogą znaleść adresty tutaj. http://www.bagrit.czest.pl/Polska/SpisM.html
Zaraz pewnie ktoś napisze że miecz europejski nie umywa się do katany, ja jestem innego zdania, jeżeli ktoś nie macha na siłę mieczem co ma 4kg tylko jakimś normalnym to można zrobić właściwie wszystko to co kataną.

Zafiel - niezgadzam sie. Katana a zwykly miecz- to zupelnie co innego. Inna technika, inna metodyka,inne paramtery - i badz co badz inny sposob wykorzystania. Naprawda katana ma tyle do miecza co paczek do drozdzowki.
A adresy szkol Iaido w pl. zostaly juz podane na forum.

Grzegorz.
Wasz unizony moderator Sztuk Walk i Gier Komputerowych.

Myślę, że główna różnica między mieczem a kataną polega na tym, że w walce mieczem średniowiecznym polega się głównie na sile zadawanych cięć, zaś katana to broń bardziej finezyjna, technika walki kataną opiera się na byciu szybszym i dokładniejszym niż przeciwnik. Średniowieczni rycerze rozcinali przeciwnika na pół zaś samuraje stosowali dosyć perfidne cięci (np. w scięgna znajdujące się podkolanem lub w aortę szyjną ). Rozcięcie przeciwnika na pół było wręcz miłosierdziem. Często zdarzało się tak że obydwaj walczący ginęli w wyniku utraty krwi!
Niemniej jednak chciałbym zobaczyć pojedynek Zawiszy Czarnego z Musashim Miyamoto.

Hmmmm. Pan Musashi lubil sie suplementowac drugim mieczem.
Tak iedzy nami mowiac - pojedynek pana Zawiszy grubymi nicmi jest szyty. MOzna w nim znalezc kilkanascie beldow tresciowych ktore praktycznie eliminuja go z grona "w pelni prawdziwych". Ale niemeczmy tego tematu.

Grzegorz.
Wasz unizony moderator Sztuk Walk i Gier Komputerowych.

No to ja tez sie dolacze do dyskusji, bo mnie te tematy interesuja.
Po pierwsze JAK nauczyles sie czegokolwiek co zwiazane jest z szermierka japonska, skoro u nas powszechne jest tylko sportowa jej odmiana?
Po drugie czy wogole praktykuje sie gdzies ( najfajniej, gdyby w Polsce, ale tak dla celow informacyjnych, to tez gdzie za granica chcialbym wiedziec ) style walki dwoma mieczami vide forma praktykowana przez mistrza Musashi`ego?
Po trzecie ( i ostatnie ) moze jakis krotki slowniczek tutaj walnac ( ewentualnie link do strony z nim ) odnosnie bokken`ow i wszystkich innych bajerow zwiazanych z droga miecza?
Ja chce sie nauczyc szermierki japonskiej!!!:( Jakies wypasne wymiany w niej tez zachodza, prawda?

Pozdrawiam

Co do walki dwoma mieczmai, to Musashi Minamoto nieznalazł posobie żadnego godnego następcy do tej pory, dlatego swoje sekret zabrał do grobu kilka wieków temu.
___________________________________________________________________________A po drugie to wg. mnie walka mieczem może być przydatna na ulicy. Wrazie wojny wyskakujesz na miasto z takim scyzorykiem i jesteś master, chyba że inny master kropnie cie z (pi)stolca. Dlatego do takiej kosy warto zabrać Berette. HEHEHE!!!!

zupełnie tego nie rozumiem-"a jak coś jest lepsze na ulicy to ....coś jest lepsze na ulicy" i podobne g...wno
zastanówcie się czy trenujecie dla ulicy
ten kto chce trnowac dla ulicy jest ( w moim zrozumieniu) d****em
trening nie ma nauczyc walczyc- sztuka walki jest tylko drogą do samodoskonalenia się- powinni wiedzieć to wszyscy trenujący kendo , iaidno i pochodne ,więc tym berdziej jestem zdziwiony że wogóle zabierają oni głos w tak głupiej dyskusji
a może wszyscy kupimy sobie bejsbole i pokłócimy się o to który ma wiekszy wymach????????