WSKAKUJĄCE KRĘGI

witam..mam taki problem od pewnego czasu czuje jak mi wskakuja kreki na swoje miejsce w odcinku ledzwiowym,,,najczesciej rano, i podczas treninguu...
ma ktos jeszcze taki problem,,,?
pzdr

tak ja mam , jak sie troche zgarbisz i sie wyprostujesz to sie nastawia kręgosłup, i tak strzela

Zmieniony przez - YAMAKASZI w dniu 2007-02-02 00:32:42

dobrym sposobem na wlasciwe ustawienie kregow moze byc: zwis na drazku badz lezenie na twardym podlozu ( oczywiscie przez krotki moment)

ja mam podobno taka wrodzona wade--za duze odstepy w stawach, i miedzy kregami itp.
ogolnie jest najbardziej chrupiacym człowiekiem na swiecie
rozciaganie,dobra rozgrzewka, jaj sie sam troche nastawiam bo jzu umie, al emasarez tez wskazane, np. basen, ogolne wzmocnienie miesni ,stawow rozwiaze raczej problem ...

mi strzela w ledzwiowym jak robie na twisterze , mi tez chyba sie wtedy nastawia ,bo strzela mi tylko raz ,jak obroce nogi w lewo (pyk) i w prawo (pyk)

z tego co wiem to kazde takie "strzelniecie" to uwolnienie jakiegos kregu

Uwolnienie od czego? od klątwy baby jagi?

Strzel kręgosłupem, Marian się odezwie

Nie masz się co martwić ja strzelam kręgosłupem, szyją i nawet mostkiem mi się czasem udaje, nie mówiąc o palcach. Szyją to już muszę pomagać sobie ręką bo tak zwyczajnie to mnie jeszcze skurcz złapie.

no ja tez sobie czasami strzelam z szyji tylko ze np. ja strzelam jak przechylam glowe w bok na lewo i na prawo mi strzela a moj kolega strzela ze obraca glowe do tylu i lapie sie reka za szczeke i dopycha zeby glowe bardziej obrocic do tylu i mu tak strzela (trrr)

Kiedyś oglądałem jakiś program i właśnie śmiali się z mitu, że jak sie strzela np. palcami to na starość się ręce trzęsą.
To strzelenie to z tego co pamiętam uwolnienie się dwutlenku węgla z pomiędzy kości. Coś w tym stylu w każdym razie