Uniki - prośba o rady

Witam
Trenuje MT - zdecydowanie największą wagę przywiązuje od kombinacji kopnięć - szczególnie kolanami, bardzo lubie również techniki łokciami. Mam natomiast problem z boksem, a właściwie nie z zadawaniem ciosów tylko z unikami. Podczas sparingów (jeśli robimy zadaniówki np. same ręce) to zbyt dużo ciosów przyjmuję, mimo iż znam techniki uników. Może po prostu zbyt często sie "gibam" i robie niepotrzebne uniki zamiast trzymać sztywno gardę? Sam nie wiem. Są jakieś ćwiczenia na poprawę obrony? Jeśli tak to jakie? A może to jest kwestia jeszcze braku doświadczenia (trenuje ponad 6 miesięcy - ale powiedzmy że nieźle mi to wychodzi i przykładam się na treningach).
Będe wdzięczny za rady.

zbyt dużo prostych

To myśl raczej o zbiciach, zejściach i odchyleniach.

w zadaniówkach jeszcze jakoś w miarę wychodzą, ale jak przychodzi sparing to ni chu chu

Wiadomo nie zawsze podczas sparingów bywa identyczne jak na technice.

Wiesz trudno to tak ocenic jak nie widzialem jak walczysz w sparingu. Ja czasami tez robie glupi blad za wczesnie unik i trener jak "sprzeda" mi mocny cios to odrazu zapamietuje. Unikow nauczysz sie z czasem trenuj poprostu ze sparing partner uderza sierpa ty robisz unik i cos podobnego w tedy w nawyk Ci wejdzie unik przed ciosem i rob tak z kazdym.

PS:Troche pomieszalem ale mam nadzieje ze zrozumiales

oj tez mialam z tym problemy xD. podpowiadam jak wyzejktos np. wali sierpy a ty unikasz. powinno wejsc w nawyk

(trenujeponad 6 miesięcy - ale powiedzmy że nieźle mi to wychodzi i przykładam się na treningach).

To dopiero tylko 6 miesiecy.
Mieliscie juz na treningach cwiczenie unikow? Bo jezeli nie to sam mozesz nauczyc sie zlych nawykow nie znajac techniki unikow - do nich takze jest ona potrzebna

Zmieniony przez - Marcin_VB w dniu 2008-08-28 13:16:45

Nie da się tego zrobić tak chop-siup. 6 miesięcy to nie jest dużo i nawet gdybyś ten czas poświęcił tylko na boks wątpię abyś opanował wszystkie obrony i był w stanie je zawsze zastosować. W każdym razie pomyśl nad przejściem się chociaż raz na tydzień na sam boks w celu poprawienia rąk.

tak tak, wiem, 6 miesięcy to nie jest dużo. MT podobnie jak chyba wszystkie sporty walki jest bardzo techniczny - wiem że czeka mnie jeszcze dużo pracy.
Co do uników - mamy to na zajęciach, ale: w sparingu wykonuje się to trochę inaczej - nie jestem jeszcze przyzwyczajony do myślenia o 10 rzeczach jednocześnie podczas sparingu - podniece się ciekawą kombinacją którą mi się udało wykonać, i zaraz dostaje pare prostych. Co do samych uników, to nie mam większego probelmu z sierpami, hakami - zbyt dużo prostych przyjmuje.

Polecam nie podniecac sie ciekawymi kombinacjami tylko używać prostych technik ( lewy-prawy prosty etc.) Do tego myslec w czasie walki, a uniki same wejda Ci w "krew"

Na uzywanie kombinacji ciosow/kopniec przyjdzie czas.
Narazie zajmij sie tym czym napisalem wyzej. Gdy to zacznie Ci porzadnie wychodzic dodasz trudniejsze techniki (kombinacje)

co do prostych technik to masz rację: mój trener też tak mówi. nie mówię, że są to skomplikowane techniki składające się z 5-6 ciosów, ale np. front i do tego lewy, prawy, lewy sierp (albo zamiast sierpa low kick)

front i do tego lewy, prawy, lewy sierp (albo zamiast sierpa low kick)
To wcale nie jest latwa technika jak dla osoby trenujacej dopiero 6msc

Z czasem wszystkiego sie nauczysz, bedziesz miec lepszy czas reakcji itd.
Nie mysl tylko o ataku - obrona jest takze wazna.
Stosuj proste techniki majac na uwadze takze obrone (uniki). Z czasem zacznie Ci to lepiej wychodzic i bedziesz dokladal kolejne techniki



Zmieniony przez - Marcin_VB w dniu 2008-08-28 14:38:46

Sam dobrze napisałeś: Co do uników - mamy to na zajęciach, ale: w sparingu wykonuje się to trochę inaczej - nie jestem jeszcze przyzwyczajony do myślenia o 10 rzeczach jednocześnie podczas sparingu . W sparingu dużo rzeczy wychodzi zupełnie inaczej niż się tego chce, żeby wszystko grało potrzeba dużo więcej czasu niż 6mies. Co do twojego problemu to może on być wynikiem złego trzymania gardy, musisz się odnośnie tego skonsultować z twoim trenerem. Przy szczelnej gardzie nawet bez specjalnych uników proste powinny trafić na rękawice. Faktem jest, że klasyczna garda muay thai jest bardziej otwarta niż bokserska i kickbokserska (wynika to z konieczności blokowania łokci oraz walką w klinczu, a co za tym idzie chwytaniem i ściąganiem głowy do którego zawodnicy staraja się za wszelką cenę nie dopuścić) i właśnie ciosy proste mogą czasem przez nią się przedostać. Tajowie zreszą nigdy nie przykładali specjalnej uwagi do technik ręcznych, skupiając się na klinczu i kopnięciach. Sytuacja zaczęła się zmieniać dopiero w ostatnich latach. Jeśli wasz trener wywodzi się z kickboxingu (jak to często zresztą bywa), to pewnie uczy was typowej gardy z kicka (która jest raczej szczelna) i to jego pierwszego powinieneś zapytac dlaczego te ciosy przechodzą! 3maj sie

ćwiczę 3 lata i uniki to jest coś czego za cholerę nie mogę przyswoić, w zadaniówkach jeszcze jakoś w miarę wychodzą, ale jak przychodzi sparing to ni chu chu. Natomiast, mój 15 letni braciszek, którego wzięłam ostatnio na obóz MT <nigdy wcześniej nie ćwiczył SW> gdy miał sparing z innym 15 latkiem uniki robił naturalnie, lepiej niż ja po 3 latach treningu - wniosek, pewne rzecz robi się intuicyjnie. Oczywiście trening jest po to, żeby nawyki wyrabiać i możesz sobie te uniki ćwiczyć np. w domu z kijem od miotły ustawionym na wysokości oczy <symulacja prostego> lub w walce z cieniem robiąc same poruszanie się i uniki. Ponadto możesz po każdym uderzeniu robić unik - czyli cios unik cios unik itd.