UFC 152: Jones vs Belfort 22.09

hype na belforta urośnie wtedy do niebotycznych rozmiarów. ale co poradzic, wolałbym żeby to Hendo utłukł Jonesa, a nie Belfort

advert

nie lubie ani jednego ani drugiego za ich fanatyzm religijny, z którym się obnoszą, szczególnie Belforta. walkę będę więc oglądał z umiarkowanymi emocjami, i to czysto sportowymi, żadnemu z nich nie życzę zwycięstwa.

Lubie ich obu,ale wygra Jones...jest fenomenalny,ale mysle,ze sodowka juz mu uderzyla w dzbanek i moze chlopak zmarnowac sobie talent.Ja go chcialbym zobaczyc z Cainem,mysle,ze dla Andersona bylby za silny...A tematy religijne,bogow itd.lepiej nie wywlekac...

No oni tam w Brazyli są IMO bardzo Religijni(tak naprawdę,i to mi sie podoba,nic nie udają,podobnie jest IMO z Mamedem,czy nawet Harim ) i Mocno Wierzący podobnie,

Chvya tam, Brazole to sa hipokryci, niby tacy wierzacy a jak napisal Dremor, najwieksza przestepzosc i syf na swiecie, w samym Rio wiecej porwań i morderstw niz w Iraku i Afganistanie razem wzietych.

Ta cala ich religijnosc to zwykla hipokryzja i obłuda (zreszta jak prawie wszedzie), coś ala w ksiazke "Świętoszek"



A co do walki, też kibicuje Belfortowi od lat, praktycznie od kiedy zaczalem sie interesowac MMA, jak ustrzeli małpiszona to bede wniebozwięty

Zmieniony przez - annihilus w dniu 2012-08-25 12:14:42

advert

i co z tego, skoro będą na lajcie wszystkich rozpyerdalać?

Jak będą rozwalać? takie warunki to taka rzadkość ,że ja pyerdole .
i tylko u czarnych
Aldo to nie jest już fighter nowej generacji bo nie ma takich warunków ?
Jak dla mnie nie ma czegoś takiego jak fighter nowej generacji.
jakby Jones miał nogi normalne to by ważył z 10 kg więcej pewnie

jakby Jones miał nogi normalne to by ważył z 10 kg więcej pewnie

Jakby babka miala wasyt o by byla dziadkiem...






Prosze bardzo, nawet Couture nazywa Jonesa, Aldo i Pettisa zawodnikami nowej generacji, a z nim sie chyba nikt klocic nie bedzie

I w stwierdzeniu 'nowa generacja' nie chodzi o warunki, ale o swiezych, przekrojowych zawodników walczacych z pomyslem i finezją.




Zmieniony przez - annihilus w dniu 2012-08-25 13:22:58

Ciekawa walka, ale osobiscie uwazam ze Vitor nie ma wiekszych szans..To juz nie te lata i nie ta forma co dawniej, poza tym warunki fizyczne Jonesa zrobia swoje..Obym sie mylił bo jestem antyfanem Jonesa i Vitor go znokautował ale sam w to nie wierze..

Co do religijności to bym tak nie gloryfikował BRazylii, bo to u nich najwięcej przestępczości i najwięcej kurestwa na całym świecie. Każdy r.ucha się z każdym, żadnego kodeksu etycznego.

Miałem to samo napisac..Ta cala religijnosc brazylijczyków to zwykła pokazówka pod publike i tyle...

buki dają 13:1 na Vitora
Chyba ich poyebało, ale co tam ja stawiam na Belforta diengi jeśli taki kurs jest faktycznie

W zasadzie nazywanie Belforta MW jest trochę na wyrost, na 4 ostatnie walki w UFC tylko 2 były w MW zasadniczo.

Dziwne, że aż tak go przekreślają, bo jakkolwiek Jones jest faworytem, tak Belfort to dla niego nie mniejsze zagrożenie niż cała reszta plejady.

Tym bardziej, że z Reemem już prawie Uber, dawał sobie w miarę radę w lichym okresie kariery, czemu ma nie dać sobie z JJ.
Na miejscu tego drugiego w żadne frontkicki bym się nie bawił, ani w ogóle w stójkę, jeno na gwałt z tym szedł na glebę.

edit. o Belfort poleciał do Rashada trenować, a Machida twierdzi, iż chciał walkę, ale na ufc 153 w Rio.

Zmieniony przez - lord raV w dniu 2012-08-25 14:01:28

Trzeba liczyć na kontrę .Belfort będzie najszybszym przeciwnikiem Jonesa do tej pory

Najmniejszym też nie będzie :


Jak zwykle ciekawa analiza na bloodyelbow

http://www.bloodyelbow.com/2012/8/24/3264905/UFC-151-152-Jon-Jones-Lyoto-Machida-Vitor-Belfort-Chael-Sonnen

Zmieniony przez - lord raV w dniu 2012-08-25 14:12:24

Ten przykład z Reemem nie za bardzo

Bo nie dość że Reem przed transformacją nie był tak dobry jak JJ (nie aż tak dobry), a po drugie jednak dwa razy wygrał z Vitorem więc