Tyson boksuje ,ale kobiety

Ale się z iego zrobił B U C...

Powiedziałbyś mu to tak patrząc prosto w oczy?

Ale tylko po pijanemu

Dlaczego po pijanemu?
Ja jak mam komus coś do powiedzenia czy o kims zdanie to mówiąc to nawet przy jego nieobecnośći jestem zawsze gotów powiedzieć mu to prosto w oczy.

Wyadaje ci się że argument siły fizycznej w rozmowie jest najważniejszy?

A słowo BUC jest lepszym argumentem?
Tym bardziej, że nikt nie wie jak było naprawdę.

Każde słowo jest lepsze od użycia siły.

Tyson już raz siedział za gwałt, który mu udowodniono. A co wwwaldek komu mowisz, w jego obecności, czy też nie - mnie specjalnie nie interesuje! Jeżeli Tobie się wydaje, że określenie "B U C się z niego zrobił" jest niewłaściwe to Twój problem. Może dla Ciebie ktoś kto uderza/gwałci kobietę jest kozakiem... dla mnie nie.

Nie ujmuję tym samym tysonowi jako bokserowi/sportowcowi, bo nim był wielkim Ale to co wyrabia poza ringiem jest poniżej wszelkiej krytyki.

Popieram przedmówcę.