Teraz nie robię nic z tego od ponad roku i z gabarytów 178cm / 72kg awansowałem na 179cm/ 93kg
Pojęcie o treningu mam trenowałem 3-4 razy w tyg FBW + taekwondo do tego bieganie, drążek i czułem się wtedy jak Superman.
Z dietą sobie poradzę na podstawie wcześniejszych notatek, ale mam wielki dylemat co do samego treningu, bo nie wiem co wybrac.
Siłownia / bieganie / jakiś trening aerobowy typu "Insanity"? , a może sam drążek?
Nie starczy mi czasu na wszystko na raz bądź nawet kilka z tych zajęc, pracuję od 7 - 16 a czasami po godzinach.
Co jest najefektywniejsze? Chodzi mi wyłącznie o schudnięcie :) , mam świadomośc że sama dieta już wiele zdziała, ale nie wiem czy efektywniejsze będzie podciąganie się na drążku czy samo bieganie? bo jakoś te dwa zajęcia mnie najbardziej odpowiadają obrobie się w 1 -2 h razem z prysznicem i z głowy.
Ewentualni może bieganie + drążek tylko w inne dni tygodnia?
Żaden basen ani rower nie wchodzi w grę bo mi chodzi wyłącznie o jak najszybsze i najefektywniejsze "obrobienie sie w czasie"