Jestem nowa, więc prosze o wyrozumiałość, pod każdym względem.
Dziewczyny,
od jakiegoś miesiąca nie widzę efektów mojej pracy. Mój trening: biegam i jeżdżę na rowerze ok 40 minut dziennie/każdego dnia do tego ćwiczenia na ramiona i mięśnie brzucha po.
Leczę również tarczycę. Mam stwierdzoną nadczynność, która obecnie weszła w niedoczynność, co dla mnie jest na plus. Przyjmuję leki i czuję się bardzo dobrze. Jestem pod stałą kontrolą lekarza.
Wczoraj zrobiłam pierwszy dzień dziennika żywieniowego i jestem w szoku. Mało kalorii!!
Proszę o porady co robię źle, który posiłek powinien być bardziej sycący, co powinnam jeść.
Obecnie ważę 61,3 kg, wzrost 165 cm, wiek 32 lata.
Z góry dziękuję!
Monika