SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

[Trec Boxing News] Saleta: Będę atakował Gołotę

temat działu:

Trec

słowa kluczowe: , , , , , ,

Ilość wyświetleń tematu: 468

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 217 Napisanych postów 36673 Wiek 38 lat Na forum 18 lat Przeczytanych tematów 115956
- Toczyła się rywalizacja pomiędzy boksem a kick-boxingiem. Sporo zawodników odnoszących później sukcesy w pięściarstwie zawodowym wywodziło się z kick-boxingu, m.in. Paweł Kołodziej, Albert Sosnowski i ja. Później wszystkich pogodził boks - mówi Przemysław Saleta z Trec Team (43-8, 21 kO) w wywiadzie dla "Przeglądu Sportowego". Były mistrz Europy wagi ciężkiej już za tydzień skrzyżuje rękawice z Andrzejem Gołotą (41-7-1, 33 KO).

W latach 90. odczuwał pan niechęć środowiska bokserskiego?
Przemysław Saleta: Tak. Toczyła się wówczas rywalizacja pomiędzy boksem a kick-boxingiem. Sporo zawodników odnoszących później sukcesy w pięściarstwie zawodowym wywodziło się z kick-boxingu, m.in. Paweł Kołodziej (Trec Team), Albert Sosnowski i ja. Później wszystkich pogodził boks.

W 1999 roku po walce z Fredem Westgeestem, zwanym „Murarzem", oberwało się panu nie tylko za porażkę, ale i za „ufarbowane na żółto włosy i drwiące uśmiechy".
Przemysław Saleta: Westgeesta w żadnym stopniu nie lekceważyłem. Pofarbowałem sobie włosy, ale mnie to nie zdekoncentrowało. Po prostu popełniłem błąd. Wygrywałem rundę za rundą, a później cofnąłem się w linii prostej i opuściłem ręce. Chłop miał dwa metry i potężne uderzenie. Trafił mnie. Ot, cała historia tej walki. Zapłaciłem za błąd, a nie za kolorowe włosy czy uśmieszki.

Dlaczego na konferencji prasowej z Andrzejem Gołotą w 2000 roku nie podaliście sobie ręki?
Przemysław Saleta: Słabo to pamiętam, lecz chyba rzeczywiście, atmosfera we Wrocławiu była wówczas mało sportowa. Nasz konflikt był promowany w mediach i traktowaliśmy to osobiście. Prawda jest jednak taka, że ani Andrzej Gołota nigdy mnie nie skrzywdził, ani ja jego.

Po odwołanej walce w 2005 roku twierdził pan, że Gołota wcale nie odniósł kontuzji. Po latach zmienił pan stanowisko. Dlaczego?
Przemysław Saleta: Powiedziałem to pod wpływem emocji. Byłem zły, że po raz drugi doszło do podobnej sytuacji. Wówczas o wszystkim dowiedziałem się od ludzi Dona Kinga, a w 2000 roku od dziennikarzy z Polski, będąc na Florydzie. Ale wiem, że takie rzeczy się zdarzają. W 2002 sam wycofałem się z walki z Luanem Krasniqim po tym jak Romek Bugaj rozciął mi łuk brwiowy podczas sparingu.

Kontrakt nie przewidywał odszkodowania?
Przemysław Saleta: Dostałem zwrot kosztów treningowych, ale tylko ich część. Na wszelki wypadek się ubezpieczyłem, choć jak przyszło co do czego, ciężko było cokolwiek wyegzekwować. Firma ubezpieczeniowa żądała np. faktur od sparingpartnerów.

Źródło: ringpolska.pl, dostęp: 17.02.2013; Autor: Przegląd Sportowy

HST PUSH & PULL - mój autorski "system" treningowy:http://www.sfd.pl/-t589381.html
Dieta LOW-CARB, art dla początkujących: http://www.sfd.pl/-t655403.html
Redukcja od A do Z - wszystko o redukcji:http://www.sfd.pl/-t654560.html
Tabata - co to jest i za co ją lubię?: http://www.sfd.pl/-t963145.html
Takie wielkie, takie niewinne. A same niosą na grzbiecie skrzydlatą kostuchę. Polską śmierć.

Ekspert SFD
Pochwały Postów 686 Wiek 32 Na forum 11 Płeć Mężczyzna Przeczytanych tematów 13120

PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!

Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.

Sprawdź
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Dziwne problemy z barkiem

Następny temat

[Trec Boxing News] Szpilka wznowił treningi!

forma lato