Najciekawsza kategoria wagowa w MMA

A swoje zdanie, że 90% HW jest chvjowe, oczywiście podtrzymuję. I wbrew ględzeniom Sherdoga o NFL, NHL i NSDAP się to raczej nie zmieni (vide boks).

I nie wiem za nic, dlaczego w ankiecie HW prowadzi.

No i można na temat dyskutować

Też nie mam pojęcia, bo jak sie spojrzy na plusy reszty wag, to LWH, LW, MW znacznie przebijają ciężką przede wszystkim poziomem, emocjami także, a sytuacja w tych diwizjach miedzy zawodnikami jest niezwykle ciekawa

Z resztą czy jakiś ciężki jest w top rankingach p4p? Nie.

PS: Żeby nie było, że najeżdżam na HW, czy uznaje ja za nudną! Nie! Tylko inne są jeszcze ciekawsze. I nie moge zrozumieć, jakim cudem ktoś moze obecne HW stawiać wyzej od trzech wymienionych przeze mnie pare linijek up.


Zmieniony przez - raKhu1 w dniu 2011-07-04 19:43:27

Rakhu te głupie emoty całkiem zmieniają przyjmowanie wiadomości dlatego ich nie uznaję za miarodajne a trzeba z nich korzystać. Np. gdybym w swojej poprzedniej wypowiedzi w połowie i na końcu zdania umieścił znaczek to byś to odbierał jako żart a nie atak na swoja osobę. A ja nie lubię zbyt często z nich korzystać ale muszę bo jak sam widzisz pomyślałeś że chcę ci coś dociąć, ew. coś w tym stylu. Jakbym nie stosował emotów to pół znajomych by się obraziło.

Co do sporu, to LW rządzi!!

Pamiętaj, że ludzie większość emocji przekazuja sobie niewerbalnie, komunikacja werbalna to tylko mała część porozumiewania się, stąd też duża potrzebau u ludzi dodawania emotów do wypowiedzi


zwłaszcza na SFD

(to tak na marginesie)

Zwłaszcza te teksty od koleżanek kiedy nie doda się emota do wypowiedzi na gg: "Gniewasz się na mnie czy co?'

Dobra wracając do tematu. UFC 132 pokazuje że każda kategoria jest ciekawa, trzeba tylko odpowiednio zestawić przeciwników do walki.

Nie popadajmy w skrajność (odnoszę sie do fochających koleżanek na GG )


każda kategoria jest ciekawa, trzeba tylko odpowiednio zestawić przeciwników do walki.

Dobrze powiedziane i miedzy innymi dlatego HW jest gorsza od LW/LHW/MW, gdyż w niej zestawienie takowej walki raz jest trudniejsze, dwa takich potencjalnych walk jest znacznie mniej w ciężkiej niż w wymienionych kategoriach

Z racji JJ , będzie to LHW. Kolejną jest HW – po prostu: duże chłopy, duża siła ,jest to też moja kategoria wagowa (ważę tyle co oni – nie walczę ) – i fajnie się ogląda, jak kloce sprawnie ruszają się w klatce przy swoich gabarytach. Im niższa kategoria – tym moje zainteresowanie coraz bardziej spada. Ale jest i tak coraz lepiej, bo kiedyś kogucią omijałem szerokim łukiem, a teraz te najciekawsze pojedynki staram się oglądać. (Ale na muszą nie czekam z utęsknieniem )

Ja też nie przepadam za ciężką, i nie wiem jakim cudem ona prowadzi w rankingach

Ja nie lubie cienszkiej bo walom cepy

Z racji, że ważę, tyle ile ważę, dla mnie najbardziej atrakycjne są kategorie od lekkiej do średniej. Dla mnie miarą dobrej kategorii, to chęć oglądania również zawodników z undercardów tychże wag.

sog za obrazek w profilu