Zgięta ręka pomocy - Siatkówka.

Cześć. Mam problem co do mojego ataku. Wszyscy mi mówią że jakoś dziwnie rękę zawijam przy ataku i atakuje zza ucha przez to większość ataków leci w blok. Dodam że łapie piłkę na 3.10 a potrafi mnie zablokować kolega co łapie 2.80 OMG :(((. W domu przed lustrem sobie ćwiczę ''wymachy'' rękoma wszystko robię technicznie dobrze (przed lustrem) przychodzi do treningu i znowu to samo...
Znacie jakieś rady żeby ten błąd wyeliminować ? Proszę o pomoc.

To że ktoś z zasięgiem o 30 cm niższym cię zablokuje to nie wstyd a co do ataku to prawdopodobnie wchodzisz pod piłkę i masz ją za plecami a twój łokieć jest ugięty. staraj się uderzać piłkę w tym momencie gdy jest przed tobą zachowaj przy tym prosty łokieć. możesz to poćwiczyć bez wyskoku taki plas z miejsca aby ci to weszło w nawyk.
Idź trochę później do ataku może to coś zmienia albo wystawiacz daje ci piły za plecy nie jestem pewien musiałbym to zobaczyć daj jakieś video to wiele pomoże

Proste ćwiczenie - podczas ataku staraj się zahaczyć łokciem o ucho - wtedy masz pewność, że ręka jest prosta. Mój trener jednemu z zawodników, którzy byli dość oporni na naukę poprawnego prowadzenia ręki, przywiązał bandażem do ręki drewnianą linijkę na wysokości łokcia - poskutkowało po paru treningach. Z tego co piszesz, to na bank wchodzisz pod piłkę, a potem szukasz jej po omacku.

Kurde bo to naprawdę jest denerwujące chcę dobrze atakować nad blokiem jak jest niski blok.. nawet na rozgrzewce nie mogę ''soczyście'' przy****ac tylko nie raz wychodzi taki strzał xD ;(. Trener powiedział że jak ten problem wyeliminuje to będzie bardzo dobrze ponieważ mam dobre przyjęcie a także zagrywkę z wyskoku tylko jest problem z atakiem ponieważ muszę obijać blok bo mam zgiętą rekę ;( a chcę to wyeliminować ponieważ za rok wybieram się do szkoły do Gdańska i będę grał w treflu bądź stoczniowcu. ;(

Jeśli potrafisz dobrze serwować z wyskoku to ten sam wymach przenieś na atak.
Jeśli będziesz miał wybór to idź do Trefla Gdańsk a być może kiedyś z sobą zagramy
Pozdrawiam województwo kujawsko-pomorskie

Trefl do zespołu z drugiej ligi bierze swoich juniorów + kilku starszych zawodników, którzy się zgłosili, a w trzeciej grają chyba kadeci, co nie jest ciekawe. Do pierwszej ligi trzeba coś pokazać albo na parkietach drugiej bądź pierwszej ligi albo na MPJ, ewentualnie z polecenia. Stoczniowiec z kolei to drużyna, która ma mocnych zawodników, więc nie będzie tak łatwo, jak może Ci się wydawać. Trenować na pewno będziesz mógł, ale co z tego jak na mecze nie będziesz jeździć jako zawodnik. Do zespołów młodzieżowych możesz próbować, ale z zasięgiem 310cm i problemem z techniką będzie ciężko.

Dlatego chcę porady jak wyeliminować ten błąd :). Zasięg zawsze można poprawić :) i na pewno jeszcze urosne. Narazie chcę się rozwijać czas pokaże :D.

Wiesz... Z takimi pytaniami to do trenera. To on jest od tego, żeby pomagać Ci i Tobie podobnym wyeliminować problemy natury technicznej. Jeżeli jesteś zmuszony do proszenia nas o pomoc, to jest on po prostu opiekunem a nie trenerem. Zasięg można poprawić, ale jest to bardzo często ciężka sztuka.