Szacuny
0
Napisanych postów
125
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
5793
Do tego często przed upadkiem ludzie chwilę utrzymują się na nogach walcząc o to żeby nie upaść (zwłaszcza na sali mokrej od potu) i wtedy stają się łatwym celem... I bez problemu można takiego przeciwnika kopnąć... Normalne, najnormalniejsze zjawisko także nie musisz być złośliwy...
Zmieniony przez - killerthai w dniu 2010-10-15 22:19:45
Szacuny
4
Napisanych postów
322
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
3321
wszystko zależy od "celu" kopnięcia tj. czy chcesz na chwilę odpocząć od atakującego zawodnika, przygotować sobie atak czy go osłabić. fronty na uda - bomba, szczególnie kopane z tylnej nogi. Front na niski brzuch nie jest przyjemny i imo jest dobrym początkiem np. do akcji hakiem bądź kolanem - jeśli przeciwnik trochę się skuli po tym kopnięciu. Front na twarz - upokarzający. Im wyżej bity front tym łatwiej zawodnika przewrócić - mniej boli, ale deprymuje.
Szacuny
3
Napisanych postów
774
Wiek
31 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
5083
@donfilip Masz rację co do deprymującej roli fronta na twarz. Nie ma nic gorszego niż "zjedzenie" stopy przeciwnika. Ile razy w życiu oberwałem frontalnego, czy to na twarz czy na brzuch to nigdy efekt bólowy nie był współmierny do ilości nerwów jakie się w człowieku skumulowały.
Zawsze najbardziej bolały mnie front-kicki na mostek, z jednej prostej przyczyny - mam zapadniętą klatkę piersiową i każdy takie kopnięcie mogło się skończyć naderwaniem i problemami z oddychaniem.
OloKK: "Po to się robi bezkontaktowe sparringi - człowiek przyzwyczajony do braku kontaktu instynktownie
będzie go unikał."
Cavior: "Niewątpliwie. Ale nawet, gdy ktoś nie szuka kontaktu, czasem kontakt znajduje jego... (...)"
Szacuny
122
Napisanych postów
34575
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
195972
JA preferuję w czasie upadku kopnąć od dołu żeby przeciwnika podbić w górę i ponownie go skończyć axe kickiem. Jeśli odpowiednio mocno przywalę to się zazwyczaj odbija od ziemi, więc mogę akcję powtórzyć
OLIMP ENG-PL TRANSLATOR:
2 capsules 3 times daily = 4 kapsułki 3-4 razy dziennie
Szacuny
0
Napisanych postów
125
Na forum
14 lat
Przeczytanych tematów
5793
O to chyba głownie chodzi w frontach na twarz:D żeby wkurzyć przeciwnika, wyprowadzić go z równowagi:D wtedy często zapomina o technice i stara się trafić nas za wszelką cenę... Zapominając o gardzie... A osobiście tez bardziej odczuwam front kicki uderzane na klatkę niż te uderzane na brzuch, który powinien być u osób z większym stażem odpowiednio wzmocniony różnymi ćwiczeniami... Lecz stosowany w przypadku osób które dopiero zaczynają bądź nie mają żadnego obicia jest skuteczny i często powoduje przerwanie walki. Gdy zaczynałem nawet zwykły front na brzuch zniechęcał mnie do podchodzenia na odległość kopnięcia do mojego sparingpartnera... W przypadku prawdziwych fighterów służy głownie do tego żeby sobie ustawić przeciwnika bądź do tego żeby odpocząć. Dlatego myślę że lepiej kopać nieco wyżej, ponieważ mostka jako tako nie utwardzimy:D a wasze komentarze tylko utwierdziły mnie nieco w tym przekonaniu... Co do tipów na kolano przekonałem się nieraz o ich skuteczności lecz mało kto stosuje to w walce... Osobiście tez raczej unikam tego typu uderzeń...
Zmieniony przez - killerthai w dniu 2010-10-16 14:53:34