wzrost - 162cm
waga - 70kg
biust - 102
talia - 82
biodra - 104
udo - 62
łydka - 39
Jeszcze pół roku temu ważyłam niespełna 60kg. No, ale z racji permanentnego stresu (typ zajadacza), powracających jak bumerang zaburzeń odżywiania (kompulsywne odżywianie się, zgaszona z zarodku bulimia) i powiedzmy sobie szczerze - nikłej aktywności fizycznej, dźwigam dzisiaj ponad 10kg bagaż....
Studniówka za niespełna 3 miesiące, a wizja zakupu sukienki w rozmiarze 42-44 przeraża mnie coraz bardziej... obecnie brak jakiegokolwiek dostępu do siłki - tak to jest mieszkać w dziurze zabitej dechami :/ Proszę wa o rady dotyczące efektywnego planu redukcyjnego - zdecydowanie jestem gotowa na duuży wysiłek....
Raz na zawsze utrzymać się przy 55kg... :/