czerwiec okres sesyjny - ale jeśli dobrze pójdzie to w sesji będę miał tylko 4 egzaminy niemniej ide na prawko wiec nie wiadomo.. jeździć kiedyś trzeba, a nie chce byc zbyt agresywnym na drodze
lipiec zasłużone wakacje, choć nie do końca, bo znowu mam praktyki - dużo łażenia po ludziach z ankietami etc w sumie 140h.
sierpień - totalny luz choć pasowałoby iść do jakijś roboty by mieć coś hajsu..
Z wcześniejszych doświadczeń (meta, kreata) wiem, że wszelkie cykle pod czas nauki to zmarnowana kasa, mimo trzymania diety i dobrego treningu mało co idzie - w wakacje jak mam totalny luz to bardzo ładnie idzie potrafie złapac 6kg na cyklu 8tygodnowym na no-boosterach i krecie.
Tak wiec, jak myślicie stres, brak należytego snu, ciągle napięcie, wpływa na działanie teścia? Czy może teśc łagodzi wymienne wcześniej dolegliwości i można spokojnie łapać mase?