Chodzenie na basen

witam! trenuje na siłce 3 razy w tyg. i kumpel namawia mnie do chodzenia na basen raz w tyg. myślę że był by to nie głupi pomysł, tylko teraz: czy na basen iść od razu po którymś z treningów na siłowni, czy może być to dowolny nietreningowy bądź też treningowy dzień. chodzi mi o to czy będzie jakaś różnica jak pójdę w dzień treningowy, czy też nie treningowy?

możesz spokojnie w treningowy żeby rozluźnić mięśnie ale wtedy za bardzo nie szalej na basenie a nie nt możesz spokojnie jako aero potraktować

a jabym polecal w dni wolne od silowni. doloz do tego jakies jacuzii i bedzie gitara :) pozdro

Na basen chodź wtedy kiedy nie ćwiczysz na siłowni, wtedy będziesz w pełni sił. Poza tym pływanie doskonale regeneruje mięśnie.

ja np jak kończę siłkę o 16, to na basen idę ok. 20.
pełen relaks dla mięśni, polecam.

Ja w wakacje najpierw chodziłem na siłkę a potem nad jeziorko, albo na odwrót, wtedy w miejsce w które szedłem jako drugie, to nie miałem już zbyt siły, bo pierwszy trening mnie wykończył

ja basenu nie traktuję jako trening, tylko jako relaks.
pływam sobie na plecach, albo żabką, nie obciążam zbytnio mięśni, i po takich 45 minutach czuję się jak nowo-narodzony.