SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

J.D. Dawodu

temat działu:

Z archiwum kulturystyki

słowa kluczowe:

Ilość wyświetleń tematu: 5138

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 144 Wiek 37 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 10921
Ktoś ma informacje o tym gościu?
Ekspert SFD
Pochwały Postów 686 Wiek 32 Na forum 11 Płeć Mężczyzna Przeczytanych tematów 13120
Witaj, przygotowaliśmy kilka tematów które mogą Cię zainteresować:

PRZYSPIESZ SPALANIE TŁUSZCZU!

Nowa ulepszona formuła, zawierająca szereg specjalnie dobranych ekstraktów roślinnych, magnez oraz chrom oraz opatentowany związek CAPSIMAX®.

Sprawdź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 194 Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 24246
Mam taki wywiadzik z nim(żródła nie pamiętam), może Cię zainteresuje:



J.D. Dawodu urodził się i dorastał w Wielkiej Brytanii. Jego rodzina pochodzi z Nigerii. Należy do ciągle zwiększającej się grupy etnicznej, której członkowie narodzili się jako obywatele brytyjscy, ale tak naprawdę wywodzą się z zupełnie innej kultury.


R – redakcja
J.D. – J.D. Dawodu

R: Kiedy i gdzie się urodziłeś ?
J.D.: 10 kwietnia 1965 roku w Londynie.

R: Jak wymawiać Twoje nazwisko ?
J.D.: Da – ła – du

R: Pewnie często Cię o to pytają ?
J.D.: O tak! Słyszałem wiele jego różnych wersji.

R: Jakie jest jego pochodzenie ?
J.D.: Nigeryjskie

R: Jakim byłeś dzieckiem ?
J.D.: Lubiłem sport, ale czasami byłem urwipołciem. Tak to było w mojej dzielnicy.

R: Opowiedz coś o tym
J.D.: Razem z bratem zawsze się zgrywaliśmy, gdzie się tylko dało. Chodziliśmy na balangi...

R: Jak liczne jest Twoje rodzeąstwo ?
J.D.: Mam brata i dwie siostry.

R: Kim chciałeś zostać jako dziecko ?
J.D.: Na początku graczem w rugby, potem prawnikiem, a potem już nie pamiętam...

R: Czy pamiętasz jakąś zabawną historię ze szkoły albo związaną ze sportem ?
J.D.: Kiedyś wybraliśmy się na wycieczkę, a ja z kumplem spóźniliśmy się. Zanim dotarliśmy do grupy, minął prawie cały dzieą, ale wycieczkę zaliczyliśmy. Odbyliśmy wycieczkę w drodze na wycieczkę (śmiech).

R: Czy kiedykolwiek paliłeś papierosy ?
J.D.: Nie, nigdy. Wielu kulturystów popala, ale to nie dla mnie.

R: Co zacząłeś robić po skoączeniu szkoły ?
J.D.: Zająłem się handlem odzieżą.

R: Jakiego rodzaju ?
J.D.: Damską.

R: Kiedy ukoączyłeś szkołę, nie brakowało ci sportu? Nie chciałeś zacząć grać w lidze rugby czy coś takiego ?
J.D.: Nie musiałem bardzo się starać, by pozostać w formie. Mam dobre możliwości genetyczne. Ale kiedy codziennie przejeżdżałem autobusem obok siłowni, to wreszcie postanowiłem do niej wpaść. No i spodobało mi się tam. Nazywała się „Kings Gym”, u nas, w Hackney.

R: Czy była ciemna i wilgotna jak pakownia Doriana czy raczej było to miejscowe centrum fitness ?
J.D.: To pierwsze, do tego własnej roboty sprzęt. Kiedy wszedłem, zobaczyłem trenującego Briana Buchanana.

R: Czy byłeś umięśniony kiedy zacząłeś tam chodzić ?
J.D.: Ważyłem ok. 80 kg, a kiedy się zaczyna treningi, to na początku ma się fajne wyniki. Przychodziłem do siłowni tylko dwa razy w tygodniu.

R: Czy miałeś jakiś plan? Chciałeś zostać kulturystą?
J.D.: Niespecjalnie. Po prostu zobaczyłem jak chłopcy trenują i chciałem się przyłączyć. Trochę trenowałem, a potem odpusciłem na rok zanim znowu zacząłem.

R: Co było dla Ciebie punktem zwrotnym ?
J.D.: Kiedy miałem 19 lat, koledzy zaprosili mnie na konkurs kulturystyczny, gdzie kilku z nich zwyciężyło w poszczególnych kategoriach. Postanowiłem wtedy trenować przez najbliższy rok i także wystąpić w tym konkursie. Nazywał się Stars of Tomorrow.

R: Ile przybrałeś na wadze przez ten rok ?
J.D.: Około 12 kg. Występowałem w średniej kategorii.

R: Kiedy miał miejsce twój profesjonalny debiut ?
J.D.: W 1996 roku na Night Of Champions w Nowym Jorku. Byłem siódmy. W 2000 roku wystartowałem po raz pierwszy w Ironmanie i Arnold Classic.

R: Niektórzy powiadają, że jesteś bardzo tajemniczy. Dlaczego tak niewiele o tobie wiadomo ?
J.D.: Chronię swą prywatność. Prowadzę raczej nudny tryb życia i dlatego nie mam nic szczególnie interesującego do powiedzenia.

R: Żonaty ?
J.D.: Kawaler.

R: Czego najbardziej nie lubisz przygotowując się do konkursu ?
J.D.: Najcięższe są dwa pierwsze i dwa ostatnie tygodnie. Nienawidzę bycia rozpraszanym, podczas gdy staram się koncentrować. Kiedy trenuję do konkursu do minimum unikam spotkaą i telefonów. Trudno jest wyjaśnić ludziom, że jestem na diecie i mogę być czasem nieprzyjemny.

R: Co najbardziej chciałbyś zjeść na diecie, a nie możesz ?
J.D.: Ciasta. Brakuje mi ich bardzo, choć na co dzieą wcale za nimi nie przepadam.

R: Jaka jest wtedy twoja ulubiona potrawa ?
J.D.: Piersi kurcząt.

R: Czy trenujesz z partnerem ?
J.D.: Tak. Ma na imię Mehran i jest z Iranu. Był czwarty w Wielkiej Brytanii w tym roku i przygotowuje się do zostania profesjonalistą.

R: Dzięki za poświęcenie nam czasu J.D. Wszystkiego dobrego na następne lata.
J.D.: Spoko, będzie dobrze. Dużo zdrowia!

M3 JPII&A

www.pajacyk.pl

zaglądam tylko w weekandy

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 144 Wiek 37 lat Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 10921
Dzięki.A masz może jego trening?
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 0 Napisanych postów 194 Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 24246
Niestety nie.

M3 JPII&A

www.pajacyk.pl

zaglądam tylko w weekandy

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 43 Napisanych postów 3983 Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 25216


to może ja wkleję kilka fotek
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 43 Napisanych postów 3983 Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 25216


.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 43 Napisanych postów 3983 Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 25216


.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Znawca
Szacuny 43 Napisanych postów 3983 Na forum 19 lat Przeczytanych tematów 25216


z "kolegą" kingiem



Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

Orville Burke

Następny temat

Scott Abel

WHEY premium