Szacuny
0
Napisanych postów
5
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
6
Witam. Tak jak w temacie mam problem z wystającym brzuchem. Trenuje 5 lat z hakiem, mam 186 cm wzrostu, waga 76-80kg. Problem pojawił się jakieś 4-5 miesięcy temu. W sierpniu miałem kontuzję mięśni brzucha i przez 3 miechy nie trenowałem. Wróciłem do akcji w listopadzie i zauważyłem, że mam strasznie wydęty brzuch. Zrzuciłem winę na brak treningów ale teraz to już raczej nie to. Przy napiętym brzuchu widać normalnie mięśnie, wręcz kaloryfer :) Ale kiedy rozluźniam, zaczyna żyć własnym życiem :P. Dodatkowo zauważyłem ostatnio wzrost aktywności "gazów" (od jakichś 3-4 tygodni)
Czytałem, że może być to niewłaściwa dieta (a raczej jej brak) więc zamieszczam przybliżone pozycje:
7 rano - owsianka z mlekiem i kanapka.
12 - 3-4 kanapki
17 - ryż ewentualnie ziemniaki z mięsem
21 - 2-3 kanapki.
Między posiłkami staram się coś przegryzać, jakieś owoce albo warzywa.
Poniżej załączam zdjęcia na napiętym i rozluźnionym brzuchu.
Szacuny
1
Napisanych postów
197
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
2399
Może być wiele przyczyn , z wiekiem trawienie się pogarsza
Przyczyną może być więcej białka , niewłaściwe łączenie produktów , zubożona flora bakteryjna itd , kolega ma wzdęcia po jabłkach , więc tylko wróż będzie wiedzieć co jest tobie.
Szacuny
11149
Napisanych postów
51567
Wiek
31 lat
Na forum
24 lat
Przeczytanych tematów
57816
Nie wiadomo od czego możesz mieć pierrrrdy, każdy organizm jest na co innego przeczulony. Możliwe, że to na skutek zmiany diety. Żołądek się rozpycha, dostarczasz posilki inaczej niz przedtem. Moze po prostu musi się przyzwyczaić.
Jakieś aeroby robisz? To jest tkanka tłuszczowa i ona zawsze się wybije przed mięśnie po rozluźnieniu.
Szacuny
1
Napisanych postów
124
Wiek
31 lat
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
3223
Mam ten sam problem, u mnie okazało się zespołem jelita draźliwego, sprawa wyglada w ten sposób że po wysokiej podaży węgli niestrawione resztki pokarmu zaczynają gnić w jelicie, przez co wytwarzają się gazy, ich zatrzymywanie powoduje rozpychanie jelit które pod wpływem ciśnienia zaczynają pękać co doprowadza do sporych kompilkacji trawiennych ponieważ ze względu na nieszczelne jelito do krwi dostają sie spore ilości bakteri, które w następstwie atakują pozostałe organy zaczynając od wątroby nerek kończąc na układzie nerwowym, tak wiec sprawa nie banalna. Tego typu problem dotyczy większości populacji w naszym kraju co jest spowodowane nieodpowiednimi nawykami żywieniowymi, oraz kuchnią regionalną która do najzdrowszych nie należy; ). Istotną sprawą w regeneracji jest dokładne przeżywanie pokarmu, pameitaj ze 40 procent wegli trwawisz w jamie ustnej gdzie rozkładasz je na skrobie, kolejna rzecz to odstąpienie od popijania w trakcie posiłku oraz bezpośrednio po nim a także przed, z tego względu ze rozpuszczasz kwasy żołądkowe i utrudniasz w ten sposób trawienie. Zwróc też uwage na odopowiednie łączenie pokarmów tak aby utrzymac zasadowość organizmu, nadmierna podaż białka zwierzecego i łaćzenie ich z węglowodanami porawdzi do zakwaszenia (odczyn ph możesz sprawdzić poprzez specjalnie listki dostępne w aptece, badanie przeprowadzasz rano na czczo poprzez oddanie środkowego moczu, odpowiednie zabarwienie mówi o rodzaju alkaliczność. Jesli problemy będą sie nasilały, proponowałbym wizyte u gastrologa który zidentyfikuje problem, będzie to chyba najszybsza i najtańsza metoda, sam borykałem sie z tym problemem w sumie do dzisiaj, gdybym był pare lat młodszy pewnie nie popełniłbym tego samego błedu, ale niestety brak świadomości żywieniowej doprowadza do większości schorzeń fizycznych i psychicznych, a instytucja lekarza w tym kraju opiera sie tylko na przedstawicielstwu handlowym danego leku.
Pozdrawiam
Zmieniony przez - damian3203 w dniu 2014-03-17 19:47:02
Szacuny
0
Napisanych postów
5
Na forum
10 lat
Przeczytanych tematów
6
Hmm, wielkie dzięki za odpowiedź. Tłuszcz to raczej nie jest, tak jak mówię, kiedy rozluźniam brzuch wygląda jakbym miał balon w środku. Myślę, że wybiorę się do tego gastrologa. Aeroby robię ale nie mogę przesadzać, jak mówiłem miałem kontuzję i gdzieś to jeszcze czuję. Brzuchów robię od groma, ponoć od tego też brzuch rośnie z racji rozrostu mięśni ale nie wiem czy to mit czy prawda :P