siwydym89No ale opisz dokladnie co sie stalo? T4 zablokowalo Ci t3 i redukcje szlak trafil czy co?
Prawdopodobnie T4 przekształciło się w rt3 i zapchało receptory t3, ale tego nie mogę być na 100% pewien, bo nie ma gdzie zbadać rt3.
Zawsze na 50-75mcg T3 mam j**utne ssanie, po posiłkach leje się ze mnie jakbym zrobił kilka serii ciężkich siadów, robi się ze mnie placek, ale skóra też schnie, na treningach brakuje paliwa, wydolność spada, do kibla gania się non stop. Na novothyral 2, później 3 tab, zostałem plackiem bez siły, podlało mnie wodą, spadł apetyt, waga stanęła w miejscu. Na pewno każdy kto obserwuje rekacje swojego organizmu na jedzenie, wie gdzie ląduje posiłek który zjadł. Na czystym T3 przez to grzanie, przez napływ energii czujesz, że palisz to żarcie na bieżąco, na novothyral pojawiała się zamuła, uczucie, że żarcie się kisi na flakach. Ale to są odczucia, ważniejsze są fakty, że na czystym T3
efekty redukcji były adekwatne do włożonej pracy, na novothyral szczególnie kiedy wrzuciłem 3 tab, czułem jakbym się jeszcze cofał.
Odstawiłem, wrzuciłem 25mcg T3, ciągnąłem redukcję dalej, ale już mniej intensywnie i wróciłem na właściwe tory dopiero po kilku tygodniach.
Ja tego nie dotykam więcej, chyba że kiedyś zajdzie potrzeba siedzieć dłużej na syntetyku to 1tab w sam raz, dodatek T4 będzie wtedy plusem, bo cały czas mamy aktywne enzymy dejodynaz i zejście jest łatwiejsze.
siwydym89
Lutobor
kaczo
