Mój tydzień wygląda następująco:
poniedziałek - siłownia crossfit
wtorek - MMA
środa- MMA
czwartek- crossfit/basen
piątek - siłownia crossfit
sobota - MMA
niedziela - basen
ogólnie sporo, wszystko co napisałem odbywa się wieczorem, a do tego czasami dochodzi bieganie rano na czczo ale to nie uwzględniam tego, bo jest to na zasadzie mam wolne od uczelni i chęć to idę z rana pobiegać.
Tyle o mnie,
Odnośnie pytanie, "chrupie" mi w lewym barku, miałem problemy z przyczepem przedniej głowy barku do piersiowego i z przyczepem kaptura do łopatki, kwestia przyczepów wynika za pewnie z przetrenowania, zrobiłem sobie "przerwę" (tydzień spędziłem na samym bieganiu i rozciąganiu). Ostatnio zaczęło mi chrupać w przyczepach mięśni nogi pod miednicą, podobno to kwestia przemieszczającego się płynu stawowego który wywołuje charakterystyczne chrupanie i mam się tym nie przejmować, tak przynajmniej stwierdził trener i fizjoterapeuta.
1 Pytanie
To przemieszczanie się płynu może być spowodowane nadmiernym jego gromadzeniem pod wpływem przyjmowania Animal Flex?
2 Pytanie
Stosuję Animal Flex 16 dni, planuję po skończeniu opakowania przejść na Flexit i tutaj pytanie, rozmawiałem z Panią prof. u mnie na uczelni i powiedziała że białko kolagenowe to najlepsze co mogę zakupić na stawy. Więc jednoznacznie zakup kieruję w Flexit Drink ale widzę że znów jest zestaw świąteczny Flexit Liquid + Flexit gellacol.
Przyznam że myślałem o włączeniu Flexit gellacol na dłuższą suplemencję w rachubę wchodzi nawet stała suplemencja, lecz Flexit Liquid nie posiada w swoim składzie białka kolagenowego i tutaj ten problem czy jest sens go kupować ze względy na korzystną cenę, a w działaniu będzie znacznie gorszy od Flexit Drink?
3 Pytanie
Czy stosowanie Flexit gellacol przez dłuższy czas ma sens? Tabletki tylko z tego względu, że galaretki z nóżek nie jestem w stanie zjeść, a słodkie galaretki są smaczne ale psują bilans i to bardzo.
Pierwszy raz się skusiłem na Animal Flex, tak cały czas Flexit Drink piłem na zasadzie dwie puszki i przerwa, ale w trakcje stosowania, nic nie chrupało było wszystko cudownie, przestawałem brać i po miesiącu wszystko wracało, dlatego teraz planuję dłużej zastosować supelemencje, lecz czy to ma sens?
Ogólny plan to:
- skończyć Animal Flex ewentualnie dorzucić Flexit gellacol do Flexa
- Flexit drink/ Flexit liquid (2 opakowania)+ Flexit gellacol
-powrót do Animal Flex
Taki plan bo czytałem że białko kolagenowe nie może być dostarczane w stałej suplemencji i zdaję sobie sprawę że to spory wydatek, no ale lepiej dla mnie przeznaczyć więcej kasy na zdrowe stawy niż na inne suplementy, bo dzięki stawom w końcu ćwiczę.
Mam nadzieję że nie za długo się rozpisałem i to co napisałem jest w miarę czytelne, zaznaczam że nie proszę o rady typu "idź do lekarza, to tylko forum", "przestań ćwiczyć", "a dietę to masz?".
Wracając do diety, to nie zakwaszam się ani nie jadam w nadmiarze cytrusów czy owoców z wit. C, bo to w końcu też ma wpływ na "psucie" stawów.
A i czy warto zainteresować się produktem https://sklep.sfd.pl/BioTech_USA_MSM_ _Vitamin_C-opis29261.html czy z kolei z MSM też nie ma co przesadzać?
Zmieniony przez - NIkt666 w dniu 2013-12-06 01:52:25