Rola Bjj i innych chwytanych w MMA, obecnie i w przyszłości..

Też racja raKhu1 .Popatrz sobie na 1 odcinek TUF 11, mocna stójka plus zapasy, to najlepsze podsumowanie tego co widzieliśmy. Ale... Może faktycznie do MMA w Stanach garnie się najwięcej zapaśników i dlatego ciężko zauważyć garstkę bjjowców czy strikerów ?? Może jest masa nieodkrytych jeszcze mega talentów z Rio de Janeiro któż to wie? Faktem jest , że bjj swego czasu nie miało sobie równych, świat poszedł do przodu i...Lecz historia lubi się powtarzać..Trzeba czekać. W każdym bądz razie na ten czas najmocniejsza baza to zapasy i mocna stójka (oczywiście to wszystko musi być poparte bjj i innymi elementami) tak sądzę.

Jakby ktos nie wiedzał kto to kest Karam Gaber (waga ciężka!!):





I Karelin (waga supercięża powyżej 130kg!!!!):

Sorka za dubel. grimper, kurczę faktycznie masz racje z tymi zapaśnikami, tak było. Teraz to ja już nic nie wiem, panowie piszcie bo na razie chyba nie będę w stanie nic napisać
Jeszcze tylko dodam filmiki, jak on mógł tak boksować..



i Walka najlepszego zapasiora w historii






Tak wypadli najlepsi zapaśnicy w historii, możecie komentować, mi brak słów

Zmieniony przez - Kickboxer0 w dniu 2010-04-02 14:51:43

Zmieniony przez - Kickboxer0 w dniu 2010-04-02 14:54:33

Zmieniony przez - Kickboxer0 w dniu 2010-04-02 14:56:03

Wiecie, MMA obecnie ejst normalną dyscypliną sportów walki, i każdy zawodnik trenuje przekrojowo, trzeba umieć i parter i stójke i zapasy by wygrywać. Wydaje mi sie że fakt że obecnie rządzą zawodnicy wywodzący sie z zapasów pokazuje ze zapaśnicy mają najlepszą baze pod MMA, ale to nie oznacza że zawodnik z BJJ jak sie podszkoli w zapasach nie ma z nimi szans.

Taka mysl mi sie nasunęła (czysta teoria):
zapaśnik podszkolony w BJJ vs BJJ'owiec podszkolony w zapasach

mimo wszystko bym stawiał na tego od BJJ. Jednak teraz jeszcze raz to powiem, w MMA liczy sie wszechstronność.

I jeszcze taka prosta myśl jaka mi przeszła. Dlaczego w parterze są skuteczne zapasy. W BJJ, Sambo itp dużo chwytów polega na wykorzystaniu ubrania przeciwnika. W MMA zawodnicy biegają tylko w gaciach i rękawicach. Zapasy to chwyty na ciało, dlatego zapasy są skuteczniejsze. Aby BJJ było skuteczniejsze, trzeba podczas pewnych technik wykorzystywać trzymania za ciało, a z tym się wiąże fakt, że zapaśnicy mają te techniki lepiej opanowane. I w tym momencie skuteczność czystego BJJ spada.
UFC ma jeszcze pewne dodatkowe swoje zasady, które eliminują pewne opcje.
W Pride zapasy były z tego powodu mniej skuteczne.
UFC nieźle to sobie wykombinowali, dlatego dawni mistrzowie dostają baty.
To było dozwolone w PRIDE a jest zabronione w UFC:

1)bezpośredni atak na kręgosłup, obojczyk
2)uderzenia z góry dolną częścią łokcia
3)uderzenie w gardło, oraz łapanie tchawicy
4)naskakiwanie (nogą) na leżącego przeciwnika
5)kopanie piętami po nerkach
6)przytrzymywanie spodenek lub rękawic przeciwnika

1,2,4,5,6 wyraźnie faworyzują zapasy

oraz:
uporczywe unikanie kontaktu z przeciwnikiem.
W UFC Sapp zlałby Crocopa

Zmieniony przez - Kawkaz w dniu 2010-04-02 16:08:24

Kawkaz pisałem o tym kilka postów wyżej , że techniki bjj w dużej mierze wykorzystują ubranie, dlatego w MMA przedstawiciele tej sztuki radzą sobie gorzej niż np w samoobronie, tak myślę. Gdybyśmy do MMA wprowadzili kimona czy chociażby spodnie i bluzy dresowe i inne, obraz walki mógłby się zmienić. CO myślicie o tym jakoby Rousimar Palhares miałby być w przyszłości mistrzem UFC w średniej? Przez niektórych jest typowany na mistrza, ale czy ktoś wierzy, że da radę przejść Andersona? Jak znajdę filmik "MMA w kimonach" to zmieszczę.
MMA w gi




Zmieniony przez - Kickboxer0 w dniu 2010-04-02 16:43:11

Zgadza się, jednak spora część chwytów, rzutów itp może być wykonana na ciele bez ubrania, ale wtedy skuteczność strasznie spada.
W MMA ubrania nie przejdą. Kimona kojarzą się ze wschodnimi sztukami walki, a dresy by się podarły momentalnie, chyba że z jakiegoś ekstra silnego materiału.
Owszem ubrania dałyby więcej możliwości.
Faceci w gaciach wyglądają bardziej efektownie... Przypominają starożytnych gladiatorów (a lud potrzebuje igrzysk i chleba).

I ten atak łokciem... ten zakaz mi się nie podoba. Ja rozumiem, że na głowę i kark jest niebezpieczny i jest zakazany. Ale czemu np nie na mięśnie ramienia barku i okolic łopatki?

no i to jest dla mnie " krem de la krem " MMA
pełna walka w kimonach ( łokcie ,kolana , rozbijanie gard i trzymań do woli , kopanie leżącego . . . nie wiem ale wg. mnie powinno być to wszystko ) można natomiast kaski wprowadzić dla bezpieczeństwa ( kiedyś spartanie zbojkotowali igrzyska bo im na pankracjonie nie pozwolono gryżć i oczu wyłupywać przeciwnikom to uznali że to balet a nie walka ) w takim wydaniu mma jaki zamieścił Kickboxer0 to oczywiście prym by wiedli BJJ i sambiści
swoją drogą widzę że sporo osób się wypowiada , opierając się na telewizorze co tam ciekawego zobaczyli w UFC np. to fajnie ale warto samemu poćwiczyć i powalczyć wtedy najłatwiej się przekonać ile racji w tym wszystkim , zarzucił mi tu jeden kolega że "całkowicie się mylę /nie mam racji" a ja twierdze że mam rację bo to wypróbowałem i mimo że ja jestem na poziomie ALMMA to co do zasady jest tak samo jak w UFC ( po prostu znacznie lepsza klasa i wykonanie i przygotowanie ) bo jak nie ma kimon to co można zrobić stosując bjj , tylko konkrety proszę
( zostaje balaszka , trójkącik , garda ) różne klucze i inne patenty to akurat bjj wchłonęło z innych dyscyplin i wystarczy podszkolić kilka podstawowych rozwiązań
na dzień dzisiejszy BJJ jest zbędne do MMA potrzeba tylko kilku /kilkunastu elementów i wszystko do tego zapasy (wolne) i podstawy boksu , bo mało jest takich pierdół żeby dali się czarować szlachetną szermierką na pięści , zostaje prosty "król ulicy" i jak się trafi , to za łeb i kolano w ryj albo sierpik ...
chętnie posłucham jak ktoś ma inne doświadczenia i przemyślenia

Zmieniony przez - Hauteclair w dniu 2010-04-02 17:56:04

Zmieniony przez - Hauteclair w dniu 2010-04-02 17:56:58

Ja się po raz kolejny oprę na HW w UFC. Tam naprawdę rządzi prostota. Mocne zapasy, boks/kickboxing/muay thai, obrony przed kilkoma grapplerskimi technikami i to wsio. W innych wagach jest inaczej, ale również widać jak ważną rolę odgrywają zapasy a bjj coraz mniejszą. Dziwne to wszystko.

W sumie wszystko jest dozwolone w VT. A MMA w wydaniu UFC jest dostosowane do potencjalnego odbiorcy amerykańskiego, który wie czym jest boks, zapasy, coca cola i hamburger.
Gdyby odbiorcy potrzebowali wszystkich chwytów dozwolonych, to UFC miałoby inne zasady.

Np można kilka rzutów wykonać. Takich jak w judo(co w BJJ również występuje). Np O Goshi, Tai Otoshi, Hikikomi Gaeshi, Ashi Guruma i wiele innych. Tylko, że inaczej trzeba trzymać przeciwnika, za biodro, pod ramię, za nadgarstek itp. A to jest wg mnie cholernie trudne i mało skuteczne gdy się stosuje na zapaśniku. W Kimonie można gościa ładnie czysto rzucić, dosiąść i oklepać. W MMA raczej się nie sprawdzi, nawet jakoś tego nie widziałem.