Szacuny
11182
Napisanych postów
51935
Wiek
32 lat
Na forum
25 lat
Przeczytanych tematów
57816
Witam
Mam pytanie dotyczące tego samego modelu, tzn. K2 Exo 3.0. W sumie te rolki wydają mi sie fajne, ale mam z nimi pewien problem. Od razu zaznaczam że są to moje pierwsze rolki, kupiłem je nowe w sklepie i dopiero zacząłem się uczyć jeździć. Otóż odczuwam dosyć silny ból stóp po kilku minutach jazdy. Rolki mają rozmiar 42,5 (rozmiar 27,5 cm) - natomiast moja stopa ma ok 27 cm. Czy przyczyną tego może być rozmiar rolki? Jak przymierzałem w sklepie - wszystko się wydawało OK. Wydaje mi się że naintensywniej boli mnie spód stopy. Czy wam też to się zdarza przy nowych rolkach?? Może po prostu stopa musi sie dopasować do innych obciążeń? Z drugiej strony nie jest to przyjemne i troche zniechęca do nauki. Dzięki za wszelką pomoc.
Szacuny
2
Napisanych postów
3206
Na forum
22 lat
Przeczytanych tematów
15084
co ty, też sobie pośmigasz na tych kółkach spory kawałek czasu :) miękkie kółka zużywają się szybciej, ale za to są cichsze i bardziej amortyzują nierówności, więc jeździ się wygodniej. twarde zużywają się wolniej, ale hałasują i czuć w nich wszystkie nierówności.
jak chodzi o bolącą stopę to na początku to normalne. kiedy wsiadłem w rolki kumpla które na mnie pasowały rozmiarowo też bolała mnie stopa. po prostu liner (skarpeta) musi się dopasować do twojej stopy, rozmiar masz dobry :)
Wczoraj - Grubas w dziale Sporty Extremalne
Dziś - Buracze w ekstremalnych
Jutro - Admin SFD i insomni
Szacuny
11182
Napisanych postów
51935
Wiek
32 lat
Na forum
25 lat
Przeczytanych tematów
57816
Centurion 1,
Ja mam podobny problem...
Przejechałam dzisiaj prawie 3 km (już je odczuwam... he, he...)
i trochę bolą mnie piszczele, czy to normalne?
Mam rozmiar stopy 38 i kupiłam rolki o rozmiarze 38.
Trochę mam kłopot z odpowiednim "zaciśnięciem" stopy w rolce. Mam szczupłe kostki. Po ok. 1 km czułam jakby moje stopy miały zbyt dużo "przestrzeni życiowej" ale może się czepiam...
Szacuny
11182
Napisanych postów
51935
Wiek
32 lat
Na forum
25 lat
Przeczytanych tematów
57816
No to jestem troche spokojnieszy - bo gdzieś znalazłem post że człowiek po prostu był zmuszony do wymiany rolek z powodu tego bólu stóp. No nic - w takim razie nie zniechęcam sie i walczę dalej :)
W tym modelu jest mozliwość mocniejszego ściągnięcia ochrony kostki jak pewnie Agawa zauważyłaś. Ja miałem ten sam problem, choć piszczel mnie nie bolał. Do tego jak pewnie wiesz, górna częśc tych rolek delikatnie "pracuje" razem z nogą w czasie ugięcia. Może w twoim wypadku trzeba założyć właśnie grubsze skarpety, aby ochronić piszczel?
Ja mam jeszcze jeden problem :) Nie mam gdzie jeździć. Mieszkam w Łodzi i znalazłem sobie kawałek wolnego asfaltu do treningów, ale brakuje mi fajnych asfaltowych ścieżek. Na chodniku wczoraj o mało zębów nie zgubiłem :) - ochraniacze to naprawdę świetny wynalazek