Puchar Narodów Afryki 2010

Tylko że defensywa Nigerii nie jest dla mnie monolitem nie do przejścia, więc jutro Benin może pokusic się o sensację

egipt standardowo do przodu, a benin nie pokusił się o sensację i przegrał z nigerią - bez niespodzianek dzień o dziwo

Nigeria bardzo słaby futbol prezentuje, z taką grą to za daleko nie dojdą, no chyba że opatrznosc będzie nad nimi czuwac Zobaczymy...

Egipt jakoś tak dziś niemrawo, ale druga bramka palce lizac

Zmieniony przez - Pippo w dniu 2010-01-17 00:20:31

Swoją drogą jestem ciekaw czy jacyś szamani odprawiają szopki za swoje reprezentacje

Odprawiają

Na potwierdzenie , fragment wywiadu z Kasperczakiem :

Praca w Afryce przyniosła zapewne ciekawych sytuacji i anegdot. Przytoczy pan jakieś?
- Oczywiście. Najciekawsze były spotkania z afrykańskimi szamanami. Jest początek lat 90-tych, a ja zostałem trenerem Wybrzeża Kości Słoniowej. Wchodzę do szatni, a w niej kilku masażystów zajmuje się dwoma zawodnikami. Patrzę, a chłopcy mają dziwnie umorusane kolana i kostki. Od razu wypaliłem: „Idźcie to umyjcie, brudni jesteście”. Oni zaczęli się śmiać, a ja nie wiedziałem, o co chodziło.

- Dowiedział się pan, czym były wysmarowane kolana?
- Popiołem po spalonej kurze! Miało to uchronić piłkarzy od kontuzji. I zawodnicy pod żadnym pozorem nie pozwalali sobie tego zmyć. O roli szamanów w afrykańskim futbolu jeszcze dobitniej przekonałem się trochę później, w roli trenera Senegalu. Od ministra sportu dostałem zestawienie najlepiej zarabiających członków reprezentacji. Patrzę na kartkę, a pierwszych ośmiu nazwisk, czyli tych z największymi premiami, w ogóle nie kojarzę. Po chwili minister wytłumaczył mi, że to byli właśnie szamani.






Zmieniony przez - Persh w dniu 2010-01-17 13:45:39

Od ministra sportu dostałem zestawienie najlepiej zarabiających członków reprezentacji. Patrzę na kartkę, a pierwszych ośmiu nazwisk, czyli tych z największymi premiami, w ogóle nie kojarzę. Po chwili minister wytłumaczył mi, że to byli właśnie szamani.


Fajna praca, nawet jak czary g**** dadzą, to i tak mogą powiedziec że zrobili wszystko co w ich mocy

Kamerun jest bardzo blisko odpadnięcia z turnieju co za łajzy

Do przerwy jest 1:0 dla Zambii. Zambia prowadzi od 8 minuty i bliżej było 2:0 niż 1:1. Gdyby trafił Katongo w 37 minucie bodajże to mogłobyć po meczu.

Ale i tak Kamerunowi będzie trudno coś ugrać w tym meczu. Grają kompletnie bez pomysłu w tym meczu (przypominają mi Nigerie troche) , w dodatku są wolniejsi od piłkarzy Zambii. Akcje Zambii są groźniejsze

A w innym meczu tej grupy Gabon zremisował z Tunezją 0:0.
Dużo może się jeszcze zdarzyć w tej grupie Jeśli Kamerunowi uda się zremisować z Zambią , to przed ostatnią kolejką wszystkie drużyny będa miały szanse na awans

Jeśli wygra Zambia , to z walki odpadnie tylko Kamerun.

Swoją drogą , to jeśli Kamerunowi uda się nawet tego meczu z Zambią nie przegrać , to nie widze ich w tym turnieju. Atak bez pomysłu , obrona również fatalna. Song z Nkoulou na środku obrony spisują sie fatalnie. Etoo też nie zachwyca w ataku , w całym turnieju oddał chyba dwa strzały i oba niecelne

ale Geremi bramę zayebał

Zambia im się podłożyła chyba

2:2