Ale np czasami mam tak ze jak zalozylem balache z gardy i stopniowo ja napinalem (zeby nie zrobic krzywdy przeciwnikowi) on bez problemu zamiast odklepac mnie podnosil do goru i zucil. Balem sie zeby mu reki nie zlamac. Czyli najlepiej troche masy nabrac tak?
Ale np czasami mam tak ze jak zalozylem balache z gardy i stopniowo ja napinalem (zeby nie zrobic krzywdy przeciwnikowi) on bez problemu zamiast odklepac mnie podnosil do goru i zucil. Balem sie zeby mu reki nie zlamac. Czyli najlepiej troche masy nabrac tak?
Nie nabieraj na siłę masy,bo to nie ma sensu. Po prsotu pracuj,pracuj i pracuj nad techniką
Zmieniony przez - Saida w dniu 2009-06-08 15:50:50
Feel the pain and do it anyway...
Obecny dziennik: http://www.sfd.pl/[Stara_Gwardia]_Saida_2014-t993979.html
Skoczek- po raz drugi powtórze- z cięższymi walka wygląda inaczej i tak jak Saida napisała- cięzko ci bedzie mieć wyrównaną siłę.
Jeśli nabierzes miasy to i siły przybędzie- na trenigu bedzie łatwiej... ale i na zawodach dostaniesz cięszych i silniejszych- twój wybór.
"Jeśli wrogowie cię chwalą, musiałeś popełnić błąd"
August Bebel
Nawet chwyt za szmaty wymaga siły - słabszemu łatwiej się wyrwać.
Zmieniony przez - TSEL w dniu 2009-06-08 15:54:47
Dodatkowo powiem Ci, że jeżeli Twój przeciwnik uparcie wykorzystuje swoją siłę by z Tobą wygrywać, to sam też się niczego nie nauczy.
Gory upajaja.Czlowiek uzalezniony od nich jest nie do wyleczenia.Mozna pokonac alkoholizm,narkomanie,slabosc do lekow.
Fascynacji gorami nie można.
Avic, jak masz taką siłę,żeby wymuszać wychylenia to nie musisz w ogóle wychyleń robić
Feel the pain and do it anyway...
Obecny dziennik: http://www.sfd.pl/[Stara_Gwardia]_Saida_2014-t993979.html
edit: taaak.. bo ja lubie randori z 65kg przeciwnikami I żeby nie było..sadystą nie jestem Ale z wychyleniami raczej problemów nie mam- dobrze szarpnąć, popchnąc i pociagnąć.. i sami się ładnie do rzutu wystawiają
Zmieniony przez - avic w dniu 2009-06-08 15:59:05
"Jeśli wrogowie cię chwalą, musiałeś popełnić błąd"
August Bebel
Skoczek, spróbuj też wykorzystać fakt, że prawdopodobnie jesteś szybszy. Popracuj np nad szybkimi zajściami za plecy i stamtąd atakuj duszeniami. Takie próby na pewno Ci w niczym nie zaszkodzą, szukaj sposobu na tych klocków
Gory upajaja.Czlowiek uzalezniony od nich jest nie do wyleczenia.Mozna pokonac alkoholizm,narkomanie,slabosc do lekow.
Fascynacji gorami nie można.
Przy trzymaniach nie tyle może siła, co masa przeciwnika.
Feel the pain and do it anyway...
Obecny dziennik: http://www.sfd.pl/[Stara_Gwardia]_Saida_2014-t993979.html