wlasnie skonczylem cykl z kreatyny+ bialka (~ tyg temu) a od 2-3 dni czuje jakby przyspieszone bicie serca, po cyklu sila poszla troche, masa nic! sadze ze dieta jest dobra, na silke chodze 4 razy w tyg ( 4. dzien to nogi) do tego 2 razy w tyg rowerek po 30 min, bo zem endo jest i zeby bf trzymac w normie jedynie w nedziele nic nie robie, do tego cisnienie zawsze mam podwyzszone przy badaniu (ale tylko to dolne np 130/90-95 ), tyle ze zawsze przy badaniu jakbym podswiadomie sie stresowal i serce zaczyna mi bardziej bic dlatego nigdy nie traktowalem tego jako mojego normalnego cisnienia, do tego kiedys mialem taki aparat na sobie chyba Hortera czy cos takiego co sie nosi przez caly dzien i wyniki byly w porzadku
no i nie wiem, czy to przyspieszone bicie serca (czuje je glownie jak sie poloze), ktore ostatnio zauwazylem jest powodem do paniki, moze jest to jednak nadcisnienie i isc do lekarza, kupic czosnek w tabletkach, a moze jakas choroba "nerwowa" (klasa maturalna ;( )czy to bardziej przez przetrenowanie i wystarczy odpoczac od silki z tydzien potem z 2 tyg malymi ciezarami, dodam ze : mam 18 lat, jem czekolade na wzmocnienie, magnez co jakies 3 miesiace, nie czuje oslabienia, nie mecze sie jakos szczegolnie podczas treningu mimo ze jest on bardziej silowy, ostatnia przerwa byla w swieta no, ale to zaledwie 2 silki mi przepadly
no i nie wiem, czy to przyspieszone bicie serca (czuje je glownie jak sie poloze), ktore ostatnio zauwazylem jest powodem do paniki, moze jest to jednak nadcisnienie i isc do lekarza, kupic czosnek w tabletkach, a moze jakas choroba "nerwowa" (klasa maturalna ;( )czy to bardziej przez przetrenowanie i wystarczy odpoczac od silki z tydzien potem z 2 tyg malymi ciezarami, dodam ze : mam 18 lat, jem czekolade na wzmocnienie, magnez co jakies 3 miesiace, nie czuje oslabienia, nie mecze sie jakos szczegolnie podczas treningu mimo ze jest on bardziej silowy, ostatnia przerwa byla w swieta no, ale to zaledwie 2 silki mi przepadly