Problem z dietą

Czołem, problem wygląda następująco, od zimy schudłem jakieś 13 kg, z wagi 78 do wagi 65kg przy wzroście 173cm, także jestem dość docięty, wcześniej redukowałem na deficycie 500, 800, 1000 kcal max, od tygodnia chciałem "podsumować" redukcję i dociąć do końca co teraz wydaje mi się głupie, obniżyłem kcal do 500/600/700kcal dziennie max(praktycznie samo białko w diecie) i od pon na takich kcal było coraz gorzej ale dawałem radę, mamy noc z piątku na sobotę, w piątek zjadłem 1800kcal (zapotrzebowanie około 2000kcal) żeby poprawić trochę funkcjonalność organizmu, po zjedzeniu tych kcal dostałem strasznych bólów brzucha i biegunki, leje się ze mnie woda. Boję się że coś poszło za bardzo nie tak i uszkodziłem układ trawienny, o co chodzi? Pomocy


Zmieniony przez - Ćk w dniu 2019-07-27 04:35:21

Robisz sobie krzywdę , załóz odpowiedni temat w dziale odzywianie ( więcej osób ci podpowie bo teraz to niszczysz organizm )