Problem

Cześć:) Mam nadzieję, że dobrze trafiłam w dział:)
Chodzi o to, że mam problemy z wypróżnianiem się. Właściwe robię to tylko rano i to zdarza się, że z wysiłkiem a potem w ciągu dnia raczej tego nie robi, bo nie potrafię.
Piję dużo wody niegazowanej, nie jem prawie w ogóle słodyczy, próbowałam już z śliwkami, kefirami, jogurtem naturalnym itp. Jestem raczej szczupłą osobą (163 cm i 54 kg), uprawiam sport (biegam, trening siłowy), jem dużo warzyw:)
Nie wiem czy jest się czym martwić i czy iść do lekarza. A może wy wiecie co powinnam zrobić?
Pozdrawiam Wszystkich.

Zarówno raz dziennie jak i trzy razy jest w normie, także nie ma czego zazdrościć.

Nie widzę, tu żadnego problemu, także temat zamykam.

Nie do końca wiem gdzie jest problem? Wyprozniasz sie codziennie czy co kilka dni czy jak?

Codziennie ale tylko raz. A wszędzie gdzie czytałam tzn na różnych forach to pisze, że powinno się z 3 razy dziennie.

Głupia teoria. Powinno się? Nic się nie powinno. Raz dziennie to w sam raz. To zalezy od organizmu i jego przemiany materii, trybu zywienia i zycia. Sprawa indywidualna. Jeden raz na 2 dni, drugi 2 razy dziennie, i w zadnym przypadku nie musi to swiadczyc o jakichs problemach. Jestes szczupla, wysportowana, ja bym nie widzial zadnego problemu w 1x ed I ty tez go nie szukaj. Co innego jakby cię cisnelo a ty nie mozesz, ale tu jak rozumiem z tym problemu nie ma. Jesli uparcie chcesz czesciej to mozesz ładowac w siebie wiecej blonnika, sprobowac jakies herbatki, bo są takie, itp... Ale ja bym radzil uznac sprawe za w pelni normalną, a problem za niebyły.

No właśnie nie do końca bo czasem już pod wieczór mnie "cieśnie";p a ja nie mogę tzn nie potrafię. Czyli jednak jest problem.

Ja z kolei mam tak, że wypróżniam się codziennie rano, lecz kiedy dzień zacznę ok. 1,5 - 2h wcześniej to nie mogę i załatwię się dopiero ok. 16-17;p;p nie jest to jednak dla mnie jako tako problem.
@ssandra19 - mnie pomaga w takich "sprawach" picie lnu.

Dzięki _II_ :) Zakupie sobie len choć z niechęcią;p Ja na ogól gdy nie siądę sobie z książką na toaletę i nie posiedzę dobrą chwilę to nic z tego:)

Ja len uwielbiam;) pyszny jest. Gotuję około 3 łyżeczki na 2 szklanki, ale to na opakowaniu bd mieć;)

mhm, chciałbym się z Tobą zamienić. to raczej nie jest problem. ja muszę iść 3-5 razy dziennie i to dopiero jest problem. tęsknię za czasami gdy wypróżniałem się raz dziennie, właśnie rano. a jak chciałem to mogłem i 3-4 dni wytrzymać


Zmieniony przez - Mariusz_1979 w dniu 2012-09-03 19:50:03

_II_ uwielbiasz len?! Podziwiam..;p
Mariusz_1979 a co takiego robisz, że wypróżniasz się tyle razy? Ja z kolei tobie zazdroszczę bo na pewno nie czujesz się ociężały :)

właśnie nic takiego nie robię. po prostu tak mam, nawet jak rano zrobię sporo (jak jadę do pracy to na kiblu przed pracą siedzę ze 20-30 min) to w ciągu dnia np jak dochodzę do pracy muszę znowu, chociaż mogę wytrzymać i będzie ok. kolejna moja pora, raczej wyuczona to pod koniec pracy jak trzeba się zbierać do domu , potem jak wrócę do domu przed prysznicem
żołądek mam wrażliwy i po wielu rzeczach mnie gania, np jajecznicy nie mogę jeść jak mam gdzieś iść

kurde, po co ja o tym opowiadam