Problem... z lekiem.

Mam problem z napletkiem. tzn w spoczynku skóra normalnie schodzi, lecz w czasie wzwodu jest to prawie nie mozliwe... bylem u chirurga i mówił ze jest "małe" przewężenie... na stan zapalny ( ktory niestety był ) przepisał mi moczenie 2x dziennie w kwasie Borowym i maść Atecortin 1-2 krople 2x dziennie... gdy minie stan zapalny... kazał smarować maścią Laticort ( na przewężenie ) niebardzo mi wytłumaczył gdzie dokładnie... mowił ze smarować dookoła... czyli dokładnie gdzie? ( na końcu grzyba? i co sądzicie o tego typu kuracji.. nagrodze sogami i prosze się nieśmiac...

Musisz w miere rownomiernie nie za grubo smarowac w okolicach wedzidelka i do okola zoledzi, a pozniej normalnie nasun sobie napletek i po sprawie...:). Pozdro!

dokładnie tak jak napisał studencik , powoli , delikatnie wokol zołedzia , będzie dobrze

ok sogi poszly;] czyli poprostu trzymać sie caly czas dolnej częsci ( tej najblizej ciała ) grzybka i smarowac go dookoła tak ? czy cos sie moze stac jesli sie nie tak posmaruje ? , dzieki za info.

Nic Ci sie nie stanie ogolnie to smaruj tam gdzie jest problem czyli to przewezenie, po dwoch tygodniach powinno byc juz wszystko dobrze!

no wlasnie dokladnie niewiem gdzie jest poroblem bo niepokazywal mi lekarz... ; p mowil zeby smarowac laticortem do okola czyli rozumiem ze caly dookola oprocz górnej częsci głowni... czyli ta dolna obręcz taka...

a po co miałeś smarować ?

lekarz powiedzial ze kw borowy i atecortin 1-2 krople na zapalenie a potem laticort na przewezenie.