Witam,
Od jakiegoś tygodnia łapie mnie kolka przy najprostszych ćwiczeniach.
Gdy zaczynam biec kolka pojawia się od razu i jest nie do wytrzymania, ból jest tak silny, że zdołam przebiec maksymalnie 800m, nawet gdy podskakuje w miejscu po jakiś 30s też łapie mnie kolka, ostatnio nawet gdy spaceruje zaczyna mnie łapać.
Ćwiczę na siłowni regularnie, nie szaleje z ciężarami jeśli chodzi o martwy ciąg czy przysiad.
Nigdy wcześniej mi się to nie zdarzało, wcześniej gdy biegałem i kolka łapała mnie po około 30 minutach biegu ale była do zniesienia i mogłem biec dalej.
Czytałem, że może być to wyrostek ale ja miałem już usuwany, nie wiem co robić.
Pomocy!
Z góry dziękuję.
Od jakiegoś tygodnia łapie mnie kolka przy najprostszych ćwiczeniach.
Gdy zaczynam biec kolka pojawia się od razu i jest nie do wytrzymania, ból jest tak silny, że zdołam przebiec maksymalnie 800m, nawet gdy podskakuje w miejscu po jakiś 30s też łapie mnie kolka, ostatnio nawet gdy spaceruje zaczyna mnie łapać.
Ćwiczę na siłowni regularnie, nie szaleje z ciężarami jeśli chodzi o martwy ciąg czy przysiad.
Nigdy wcześniej mi się to nie zdarzało, wcześniej gdy biegałem i kolka łapała mnie po około 30 minutach biegu ale była do zniesienia i mogłem biec dalej.
Czytałem, że może być to wyrostek ale ja miałem już usuwany, nie wiem co robić.
Pomocy!
Z góry dziękuję.