SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Mistrzostwa Świata IPF w TSK , Mińsk 14-25.06.2017 r.

temat działu:

Aktualności - Sporty Siłowe

słowa kluczowe: , ,

Ilość wyświetleń tematu: 21649

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
gregorterm Moderator
Ekspert
Szacuny 759 Napisanych postów 16165 Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 292812
Sub-Junior Women, 72-84+ kg - World Classic Powerlifting Championships 2017


gregorterm

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
gregorterm Moderator
Ekspert
Szacuny 759 Napisanych postów 16165 Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 292812
Ostatnie kategorie wśród juniorów.
Junior & Sub-Junior Men, 120 kg - World Classic Powerlifting Championships 2017


1

gregorterm

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
gregorterm Moderator
Ekspert
Szacuny 759 Napisanych postów 16165 Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 292812
Junior & Sub-Junior Men, 120 kg - World Classic Powerlifting Championships 2017


1

gregorterm

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
gregorterm Moderator
Ekspert
Szacuny 759 Napisanych postów 16165 Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 292812
MEDALE MISTRZOSTW ŚWIATA w Trójboju Siłowym Klasycznym dla naszych najmłodszych juniorek.

Krótkie podsumowanie startu juniorek do lat 18 na Mistrzostwach Świata w Trójboju Siłowym Klasycznym w Mińsku.

Złoto Idy Lis i brąz Klaudii Poszwy to dorobek medalowy juniorek na Mistrzostwach Świata w Trójboju Siłowym Klasycznym.
Brązowy medal Mistrzostw Świata w Trójboju Siłowym Klasycznym dla Klaudii Poszwy reprezentantki Stowarzyszenia Centrum Formy Dąbrowa Górnicza juniorki do lat 18, która startowała w kategorii wagowej 47 kg. Aktualna Vice-mistrzyni Europy uzyskała w przysiadzie 97,5 kg, następnie w wyciskaniu leżąc 42,5 kg. Po dwóch bojach Klaudia była na czwartym miejscu i o wszystkim miał zadecydować martwy ciąg. Już nie po raz pierwszy wiadomo, że zawody trójbojowe wygrywa się właśnie mocnym martwym ciągiem. Klaudia już na pierwsze podejście podała najwyższy ciężar 112,5 kg i zliczyła to bez większych problemów. Podobnie w drugiej próbie zalicza spokojnie 120 kg wysuwając się na trzecie miejsce. O wszystkim miała zadecydować trzecia próba. Zawodniczka po konsultacji z trenerem zgłosiła na sztangę aż 132,5 kg o 7 kg więcej niż wynosił jej rekord życiowy, ale w kategorii wagowej 52 kg. Była to walka o tytuł Mistrzyni Świata, sztanga został podniesiona z ziemi, ale niestety nie została utrzymana przez zawodniczkę i wypadła z rąk. Wynik 120 kg w martwym ciągu dał jej oczywiście mały złoty medal za ten bój i rekord Polski poprawiony aż o 15 kg. Ostatecznie Klaudia uzyskała w trójboju 260 kg poprawiając zarówno wynik z Mistrzostw Europy jak i rekord Polski o 20 kg w trójboju a także rekordy w pojedynczych bojach.
Złota zdobyła Bełchatowianka Ida Lis aktualna vice-mistrzyni Europy w trójboju siłowym sprzętowym zawodniczka Bełchatowskiego Klubu Lekkoatletycznego w kategorii wagowej 63 kg juniorek do lat 18. Ida uzyskała w trójboju 360 kg na co złożyło się przysiad z ciężarem 135 kg , wyciskanie leżąc 75 kg oraz martwy ciąg 155 kg, pokonując w swojej kategorii jedenaście rywalek. Dzięki temu iż martwy ciąg jest najmocniejszym bojem Idy podobnie jak Klaudii odrobiła 10 kg do Ukrainki wyprzedzając ja ją o 2,5 kg. Właśnie tyle brakował Idze do tytułu Mistrzyni Świata, ponieważ była cięższa od rywalki o 0,5 kg. Wynik w martwym ciągu 155 kg jak i w trójboju to oczywiście nowe rekordy Europy juniorek do lat 18. Ponadto Ida wywalczyła dwa medale za pojedyncze boje, srebro za przysiad i złoto oczywiście za martwy ciąg.
W tej kategorii startowała jeszcze Sandra Sołtyszewska zawodniczka Tęczy-Społem Kielce, aktualna srebrna medalistka Mistrzostw Europy, która zajęła ostatecznie szóste miejsce z wynikiem 312,5 kg (127,5+65+120) o 20 kg mniej niż uzyskała na marcowych Mistrzostwach Europy w Danii. Pewnie słabsza dyspozycja zawodniczki była spowodowana zbijaniem wagi tuz przed samym startem. Wynik w martwym ciągu był poniżej oczekiwań na pewno i samej zawodniczki. Za przysiad Sandra otrzymała brązowy medal.
Gratulujemy naszym najmłodszym juniorkom.













gregorterm

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
gregorterm Moderator
Ekspert
Szacuny 759 Napisanych postów 16165 Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 292812
Od jutra do rywalizacji o Mistrzostwo Świata zaczynają seniorzy. Pierwszy start o godz. 11.00 a w kategorii 47 kg zobaczymy zawodniczkę MKS Bargłów Ewę Mioduszewską.

gregorterm

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 17 Napisanych postów 199 Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 13716
Moje podsumowanie startu na MŚ w TSK w Mińsku.
Równo 2 lata temu zacząłem rywalizować w TSK. To były moje pierwsze zawody międzynarodowe i od razu MŚ.
Odsuwałem od siebie stres koncentrując się na sobie i zaliczeniu pierwszych podejść. W dniu startu na spacerze z żoną obmyśliłem ostateczną strategię - miało być przede wszystkim bezpiecznie, tzn. stopniowe budowanie wyniku z łatwym otwarciem. W związku z tym nieprzyjemne objawy stresu pojawiły się dopiero przed samym startem.
Planowałem poprawić życiówki w przysiadzie i ciągu (z ławką, ze względu na lekką kontuzję ciągnącą się przez ostatnie 1.5 miesiąca - nie wiązałem większych nadziei). Życiówki miałem świeże, czyli z ostatniego Pucharu Polski, który odbył się 2,5 miesiąca wcześniej. Po drodze od Pucharu do MŚ przyplątało się lekkie przeziębienie (musiałem zwolnic tempo na 3 tygodnie), wyjazd na tydzień do Włoch (to akurat wykorzystałem na śród-regenerację) i kontuzja barku, więc musiałem być naprawdę czujny, żeby utrzymać trening na właściwych obrotach. Spodziewałem się znacznie poprawić przysiad, gdyż po zmianie na low-bar od razu zacząłem siadać o jakieś 15-20kg więcej, niż zwykle. Ciąg pozostał zagadką do samego końca - forsowałem jedynie deficyty, klasykiem treningowo nie wszedłem nawet na 90%.
1 dzień przed startem przyplątało się kilka problemów organizacyjnych, zamiast odpoczywać - przez wiele godzin załatwiałem to i owo. Miałem do zbicia ponad 2kg, więc piłem dużo wody. Wieczorem poszliśmy do opery, gdzie zupełnie się zrelaksowałem ;)) Rano na hali waga pokazała 73,5kg, więc na spokojnie zjadłem lekkie śniadanie.
Na rozgrzewce czułem, że nie jest idealnie - stres i brak pełnego odpoczynku z poprzedniego dnia dał się we znaki. Wszystko wydawało się jakieś takie ciężkie... Ale wiadomo, jak to jest - czasem pierwsze wrażenia nas zwodzą, ciężar wydaje się na niskich zakresach lekki, a ostatecznie siły nie ma.
Tym razem było okey.
Siady zacząłem asekuracyjnie, na rozgrzewce brakowało co najmniej 10kg do pełnej mocy. Życiówka na 182,5kg poszła i byłem zadowolony, ale wiedziałem, że mogło być lepiej.
Ławka - no comments, nie dość że tego boju nie rozumiem i mam go słaby, to jeszcze ta kontuzja wcześniej, chociaż w dniu startu nic już nie bolało...no coś muszę z ta ławka zrobić, przeprogramować, dopracować technikę, nie wiem zresztą co...
Martwy ciąg - dość ciężko na rozgrzewce, czułem że mogą być problemy, skończyłem na 220kg z nadzieją, że adrenalina swoje zrobi. Miałem w planie 260kg, skończyło się na 255. Nie najgorzej, ale równie dobrze mogło być i 265. Problemem było jedynie to, że nie mogłem wejść na pozycję wywierania presji na rywalach i byłem zmuszony do próby na 255kg - żeby wygrać ciąg musiałbym poprosić o 265, a tyle bym na pewno w ten dzień poprawnie nie dźwignął. Okazało się, że trzecia próba wystarczyła na trzecie miejsce, więc radość była wielka.
Zrealizowane w sumie wszystkie założone cele, czyli poprawienie życiówek, pierwsza klasa sportowa w trójboju, przekroczone 400 Wilks i brązowy medal w ciągu.
Tymczasem powrót na treningi, potem krótka wakacyjna wyprawa w Himalaje, no i po powrocie przygotowania do MP w TSK. Oczywiście z planem poprawienia wyników ;)
1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 17 Napisanych postów 199 Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 13716
Od strony organizacji przez Białorusinów i IPF.
___
Impreza zorganizowana bardzo dobrze. Hala pierwsza klasa. Strefa rozgrzewkowa przestronna, sprzętu masa, nikt nikomu nie przeszkadza. Strefa startowa czytelna, wiadomo co i kiedy robić bez zastanawiania się. Podest świetnie zlokalizowany, oświetlenie ekstra, nagłośnienie w sam raz, komentator z jajem, można się było pośmiać czasem. Brać udział w takich zawodach - sama przyjemność.
1
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
gregorterm Moderator
Ekspert
Szacuny 759 Napisanych postów 16165 Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 292812
No to Rafał, widzę że byłeś zadowolony i do tego mały medal za ciągi.
1

gregorterm

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
gregorterm Moderator
Ekspert
Szacuny 759 Napisanych postów 16165 Na forum 17 lat Przeczytanych tematów 292812
W tej kategorii startuje Ewa Mioduszewska, po dwóch bojach zajmuje 10 miejsce.
Women Open, 47 kg - World Classic Powerlifting Championships 2017


gregorterm

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 17 Napisanych postów 199 Na forum 9 lat Przeczytanych tematów 13716
gregorterm
No to Rafał, widzę że byłeś zadowolony i do tego mały medal za ciągi.


Od strony wyniku pełna satysfakcja. Zaliczone 8/9, jak dotąd to moje najlepsze zawody pod kątem skuteczności. Akurat tak mam, że wyzwania mnie koncentrują, tym bardziej od strony sportowej czuję lekki niedosyt, bo wiem, że potencjał na te 570kg był.
1
Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

**** WESOŁYCH ŚWIĄT ****

Następny temat

VII Kościańskie zmagania Trójbojowe - 10.06.2017 r.

WHEY premium