Szacuny
907
Napisanych postów
35146
Wiek
84 lat
Na forum
20 lat
Przeczytanych tematów
814700
no zgadza się tylko że w krajach zachodnich to wszystko jakoś funkcjonuje
Myslisz sie, jak narazie w Polsce macie bardzo dobra sluzbe zdrowia, niestety pewnie nie na dlugo, bo to kosztuje panstwo zbyt wiele,
dzis nawet weszla jakas ustawa , teraz lekarz bedzie odpowiedzialny za sprawdzenie czy pacjent jest ubezpieczony, czego oczywiscie lekarze nie sa w stanie sprawdzic, w konsekewncji beda przepisywac leki nierefundowane, by nie narazic sie NFZ
Wracajac do porownania Polski do zachodu, to specjalistow mamy naprawde dobrych, ponadto lekarze pierwszego kontaktu posiadaja naprawde ogromna wiedze w porownaniu do lekarzy np w UK,
W UK rozlozyla Cie choroba max, dzwonisz do kliniki, zapomnij ze tego dnia zostaniesz umowiony, w najlepszym przypadku na drugi dzien, ale czesciej 2,3dni , a w Polsce idziesz , czekasz w kolejce z godzine czy 2 i jestes przyjety.
Dentysta ? w PL nadal mozna sie umowic za free, w UK nie ma wogole dentystow za free, niektorzy sa dofinansowani przez tutejszy NHS, ale do takich ciezko sie dostac, no a w sytuacji naglej pozostaje tylko pelna platnosc i to konkretna,
a ze farmacja to ogromny biznes to juz temat rzeka, wypisywanie niepotrzebnych lekow etc no coz, kasa kasa kasa
Zmieniony przez - miczelx w dniu 2011-11-07 10:52:54
BO LEPIEJ BYSMY STOJAC UMIERALI NIZ MAMY KLECZAC NA KOLANACH ZYC!
Szacuny
213
Napisanych postów
22991
Wiek
12 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
173464
Z tego co piszesz mamy tu naprawdę różowo, lecz się z tym nie zgodzą.
Lekarz pierwszego kontaktu może i jest w miarę szybko 'dostępny' lecz tak naprawdę w większości przypadków (poza przeziębieniami etc.) niewiele pomocny i jedyne co robi i robić może to kierować do specjalisty, gdzie zapisy w większości przypadków wynoszą minimum pół roku, a w najlepszym wypadku około 3 miesiące.
Sam miałem problem z dolnym odcinkiem kręgosłupa i bujałem się od drzwi do drzwi przez rok czasu, a gdybym nie zrobił w późniejszym okresie czasu wszystkiego prywatnie łącznie z rehabilitacją czy rezonansem bujałbym się z tym do końca 2012, bo i na ten czas byłem pozapisywany i nikogo specjalnie nie interesuje że nawet nie możesz chodzić...
Ja w swojej styczności ze służą zdrowia - publiczną, trafiłem raz jedyny na lekarza którego interesował pacjent.
Zmieniony przez - Amentoris w dniu 2011-11-07 13:10:37
"That's not normal because we don't want to be normal.
Normality is what weak people call living. I call it death."
Szacuny
7
Napisanych postów
1700
Wiek
12 lat
Na forum
15 lat
Przeczytanych tematów
17197
ja powiem od siebie
moja dzieczyna ma od kilku lat problemy z kolanami
chodzila po lekarzach,
poszla nawet prywanie, do ordynatora oddzilu ortopedycznego czy cos,
dal jaj operacje
przelezla w szpitalu
potem bylo jesxcze gorzej
nie mogla duzo chodzic
o tancu mogla zapomniec
dostala zastrzyki, nic jej nie pomoglo
jedyna rzecza ktora mowili lekarza to brak mazi miedzystawowej
pojechala do wareszawy, do kliniki
lekarz widzac jak idzie powiedzial jej z miejsca, bez badan,
ze problemem jest brak rozwinietej czesci miesni uda
dobrze mowil
rehabilitacje pomoglo
niestety, dala sobie spokoj jak tylko zaczelo jej rpzechodzic
dzis jej to wraca, i wroci na pewno
ale nikt nie moze jej przekonac
wiec jak widac - niby, sie mowi, ze ciezko jest skonczyc emdycyne i zostac lekarzem, a jak widac, wciaz za latwo
ludzie ida na lekarza nie z powolania, a dla kasy jak to bywa coraz czesciej rowniez w innych jak nie w wiekszosci dziedzinach
a to, ze faraceutyka to jedna wielka mafia, wiadomo nie od dzis
byla, jest i bedzie, i raczej nikomu nie uda sie tego zmienic
za duzo $$$
Szacuny
2
Napisanych postów
702
Na forum
13 lat
Przeczytanych tematów
11266
Pyerdolycie hipolicie.
Tak się składa że mój starszy jest lekarzem (chirurgiem) i wiem jak to wygląda od podszewki. Porównajcie sobie zarobki lekarzy w stanach a naszych. U nas lekarz pracuje średnio 400- 500 godzin miesięcznie, połowa z tego to nadgodziny bo za śmieszny kontrakt nie da się wyżyć.
Żenujące jest to ujadanie na naszych lekarzy. Postój sobie nad stołem operacyjnym 400 godzin w miesiącu, przyjmij kilkuset często brudnych, niedomytych, śmierdzących lujów którzy nie mają żadnego szacunku do twojej pracy. Stary często opowiadał jak szyjąc pijanego faceta ten go wyzywał od kurv i szmat a on nie mógł nic mu zrobić. Zaszyte nożyczki? Bo w mediach się dowiedziałeś takich bzdur to od razu w to wierzysz. Błędy się zdarzają ale są niezwykle rzadkie. Kwestia przemęczenia. Telewizja lubi sensacje i nawet w pięknych perfumach "kokos szanel :D" znajdą swąd. W stanach pracę wykonywaną u nas przez jednego lekarza wykonuje 3 zarabiając przy tym krocie.
Zmieniony przez - zig25 w dniu 2011-11-07 13:56:29
Szacuny
2
Napisanych postów
215
Na forum
12 lat
Przeczytanych tematów
1450
ostatnio co teraz wprowadzili to formularz ktory podpisuje sie przed operacjami itd to chyba podobnie jak na zachodzie zabezpieczenie dla nich ze jak cos odp******i sie to oni za nic nie odpowiadaja bo wszystko było w formularzu i z tego wszystkiego tylko korzysta panstwo lekarze chociaz zdarza sie ze i ludzie kreca jaksie da w szpitalach sztuczne choroby itd zwolnienia l4 .