MP Kyokushin

Piszę doskonale ale o czym gadać jak ktoś tego nie widział !
Po co się produkować.
Dla zmęczonych podaje jeszcze raz proszę zapoznać się z przepisami jakie obowiązuje w RP.
Pan Olo zrozumiał ,ze walcza na full bez ochraniaczy a ja z uporem pisze,że nie . Walczą do 18 lat na full ale w ochraniaczach więc to chyba ty nie kumasz przyjacielu miły

Zmieniony przez - kanji w dniu 2005-05-08 12:20:14

poproście może jakichś znawców tematu a unikniecie karczemnych awantur

Racja !!

ROZPORZĄDZENIE RADY MINISTRÓW

z dnia 12 listopada 2002 r.

w sprawie uprawiania dalekowschodnich sportów i sztuk walki



Zmieniony przez - kanji w dniu 2005-05-08 12:58:23

Kanji, ja tam zadałem pytanie a nie stwierdzenie, więc się tak nie ciskaj.
Walczą w knockdown na full? W ochraniaczach, ale na full? Wyjaśnij mi to.

Jak dla mnie to w tym wieku (12 lat) nie powinno się ich puszczać na zawody, żeby się lali z pełną siłą, choć w ochraniaczach...

Ty na szczęście nie jesteś Ministrem. Innym to nie przeszkadza więc gdzie problem. Jako zwolennik kyokushinu nie rozumiem twoich wypowiedzi czyżbyś przeszedł na clikera i WKF ?
A poza tym co tu tłumaczyć siła dzieci jest siła proporcjonalną do ich wieku i wagi jeżeli ktos patrzy na to z punktu widzenia 17 latka czy 18 latka to nie powinien patrzyć bo żle patrzy

i kilka Klubów z Polskiego Związku karate co świdczy o tym ,że ludzie mądrzeja(...) jeste jeszcze jeden powod dla ktorego startuja ale to Kanji jak bedziesz mial ochote na priva ci powiem

Nie dzięki bo mam to w d.............

Oczywiście bez urazy.Jak na pierwszy rok działalności to za***iście super.

Zmieniony przez - kanji w dniu 2005-05-08 17:20:13

Jezus... z kim ja rozmawiam? Przecież wiem, że od niego się niczego nie dowiem a tylko bedzie mnie zbywał głupimi frazesami <ściana>

NIe rozumiem nie czytałes tego Zarządzenia ? tam wszytko pisze.
A zreszta problem kumite od 12 lat Cie nie dotyczy ani twojego klubu z tego co wiedże.Więdz dajmy sobie spokój po co się kłócić.

Wiesz, ja się wręcz zaczytuję we wszystkich rozporzadzeniach. Cholernie mi to do szczęścia potrzebne...

<ściana>