SFD.pl - Sportowe Forum Dyskusyjne

Krav Maga

temat działu:

Scena MMA i K-1

słowa kluczowe: ,

Ilość wyświetleń tematu: 12690

Nowy temat Wyślij odpowiedź
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 2 Napisanych postów 251 Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 6401
Witam,

'Za łeb , o ziemie i pracujesz nad nastepnym - tak to wygląda w skrocie'

uwierz - sprowadzenia do parteru nie sa takie proste - dowiesz sie, jak pocwiczysz na OPORUJACYM przeciwniku, posparujesz, hehe . I zadna sztuka walki nie ma lepszych sprowadzen niz judo czy zapasy. Sambo ma akurat podobne do judo, mysle.. Nie wiem, jak wyglada Twoja sekcja i kto ja prowadzi, ale nie wierz w 100% skutecznosc i rzekoma prostote combatowych technik, bo mozesz sie srodze zawiesc. Wieeele juz o tym pisano na forum...

nie ma tego dobrego, co by sie zle nie skonczylo

pozdr,
TM

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 5 Napisanych postów 366 Na forum 21 lat Przeczytanych tematów 2887
A ja zprecyzuje:) Judo jest the best jak sa jakies ciuchy, a zapasy jak nie ma za co zlapac:)

Czasem trzeba ustąpić żeby wygrać

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Początkujący
Szacuny 1 Napisanych postów 967 Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 9601
Ja nie wierze w 100% skutecznosc tych technik . Zresztą glownie cwicze Judo a sambo traktuje jako uzupelnienie . Troche sparowalem i wiem ze nie jest łatwo . Aha co do sprowadzania do parteru to Judo zeczywiscie jest dobre tylko ze nawyki wynikające ze sportowego podejscia nie są za dobre na ulice .
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51564 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Wilczyca: Skuteczność w walce zależy od człowiek
--------
Czlowieka ksztaltuje styl i styl daje mu bron.

Ludzie pod względem agresji dzielą się na myśliwych i ofiary. Wilki i zające. Jak ktoś jest zającem to mu trenowanie coś tam da, ale niewiele.
--------
Ludzie dziala sie w troche bardziej skomplikowany sposob. I zmieniaja sie. Styl takze ksztaltuje zawodnikow.

Kombaty są o tyle dobre, że pozwalają w miarę szybko nauczyć się walczyć w porównaniu z czym innym
--------
Niestety to nieprawda.

pilek: Nie można poruwnywać kravki do bjj bo adepci KM nie mieli by szans na macie natomiast w barze ,na ulicy ,miejscach gdzie poruszanie trzeba ograniczyć/nie można zejść do parteru - przewage by miała KM.
--------
Chyba w Twoich snach teoretyka. Piszesz bzdury bo raz nic tam parteru nieogranicza, dwa nie musisz isc do pareru, trzy jak cos nie dziala na macie to tym bardziej nie zadziala poza nia. Myslisz ze jak sobie w basenie nie radzisz to bedziesz plywal podczas katastrofy okretowej na srodku wzburzonego oceanu?

_Knife_: 3) Na ulicy nie walczysz z zawodowcem / - ami/
---------
Jesli masz do czynienia z typem ktory utrzymuje sie z krojenia innych to chyba mozna go nazwac zawodowcem? ;) A powaznie to na ulicy mozesz miec kazdego przeciwnika. I zapite chuchro i Andrzeja Golote.

P1OTRAS: Polecam Krav Mage i to jeszcze jak najbardziej dla kobiet
---------
A ja odradzam. Zwlaszcza nim.

ender00: A co bjj byloby lepsze?
---------
Tak

Nie kazda kobieta poswieci tyle zapalu treningom zeby dobrze sie poruszac w parterze i znac sie na dzwigniach itp itd
---------
To juz jej problem jesli nie chce cwiczyc.

a kravata techniki nie sa takie trudne do zapamietania
---------
Zapamietywac to sobie mozesz wierszyk w szkole. Techniki musiesz byc w stanie zastosowac.

_Knife_: To zejdź do parteru i powiedz 2 kolegom żeby Cię trochę pokopało...(dotyczy wszystkich chwytanych, nie tylko BJJ).
---------
To wejdz do stojki i powiedz dwom kolegom zeby Cie polozylo i poskakalo po Tobie.

ender00: nie zgadzalem sie z wczesniejswzym ztwierdzeniem ze kravka nie jest dobra dla kobiet... Ja bym to polecal glownie dla kobiet ;P
---------
Aerobic lepszy.

_Knife_ : w KLINCZU kolano w krocze to BANAŁ.
---------
Nie zawsze. W wielu sytuacjach wcale nie tak latwo jest trafic.

To jest bardzo skuteczne. To właśnie tłumaczę - jak ktoś dusi, przy różnych wyswobodzeniach etc.
---------
Zapomnij.

ender00:
opiera sie glownie z tego co wiem na kopnieciach i fakt faktem ze praca nog jest chyba w tej dyscyplinie najlepsza ze wszystkich styli
---------
Litosci! Praca nog to nie kopniecia. Najlepsza prace nog to ma boks. A Kopniecia Muay thai.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
_Knife_ Moderator
Ekspert
Szacuny 204 Napisanych postów 11365 Wiek 42 lat Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 86830
Boruta: => na ulicy mozesz miec kazdego przeciwnika. I zapite chuchro i Andrzeja Golote. <=

Jasne, ale przekrój i większość to nie jacyś znani zawodnicy czy wymiatacze prawda?

=> "Nie kazda kobieta poswieci tyle zapalu treningom zeby dobrze sie poruszac w parterze i znac sie na dzwigniach itp itd <=

A tu bym dodał, że wszędzie trzeba poświęcić czas, zapał itp.

Boruta: => To wejdz do stojki i powiedz dwom kolegom zeby Cie polozylo i poskakalo po Tobie <=

I w tej kwestii się nie zgadzamy, jak zwykle W takie symulacje 2/1 3/1 co robiliśmy - to oczywiście w stójce jest sytuacja przerąbana, ale na glebie - to już w ogóle. No chyba, że kończysz pacjenta chwytem w 2 sekundy. No i chyba, że goście na ulicy będą tak zaskoczeni, że nie zdążą zareagować na taki manewr.

Boruta: => "Nie zawsze. W wielu sytuacjach wcale nie tak latwo jest trafic"<=

Ano jasne - skróciłem - łatwe dla zawodnika, który dużo trenuje kolanek na oporującym przeciwniku. To wchodzi nawet nie celowo - po prostu z rozpędu (stąd koniecznie ochraniacze nawet w lightowych wymianach w klinczu - kolanka w tajskim). A jak ktoś się tego nie spodziewa, to już w ogóle.

Boruta: => "Zapomnij" <=

Wiem, że wolisz techniczne rozwiązania itp. A zobacz / pomyśl, czy nie da się zaatakować oczu jakiegoś d****a, co po prostu Cię chwycił za klapy i przymierza się do jakiegoś ruchu, coś tam gada itp. (autentyk z autobusu) Można mu zrobić 10 różnych rzeczy - w tym taki atak.

Zmieniony przez - _Knife_ w dniu 2004-12-08 11:31:50

Największe mity i kłamstwa dotyczące dopingu: https://***********/d0ping
Największe mity medyczne: https://***********/mitologia1 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51564 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Jasne, ale przekrój i większość to nie jacyś znani zawodnicy czy wymiatacze prawda?
----------
To troche nie tak. Takie sprawy zaleza od wielu rzeczy, od srodowiska w ktorym ktos sie obraca, od okolicy, wreszcie od szczescia i przypadku. Tutaj statystyka nie ma przelozenia na zycie.

A tu bym dodał, że wszędzie trzeba poświęcić czas, zapał itp.
----------

Dokladnie. Nie ma drog na skroty.

I w tej kwestii się nie zgadzamy, jak zwykle W takie symulacje 2/1 3/1 co robiliśmy - to oczywiście w stójce jest sytuacja przerąbana, ale na glebie - to już w ogóle. No chyba, że kończysz pacjenta chwytem w 2 sekundy. No i chyba, że goście na ulicy będą tak zaskoczeni, że nie zdążą zareagować na taki manewr.
----------
Nie do konca mnie rozumiesz. I czy sie jest stojkowcem i czy sie jest pasrterowcem trzeba wiac. Mozna powiedziec ze np uderzacz moze sprzedac strzala i w nogi, ale z koleji chwytacz moze lepiej sie wyrwac gosciowi ktore chce go przytrzymac. A jak juz sie nie ma wyjscia to sie walczy. I tutaj tez niejest wane jak, wazne zeby miec umiejetnosci przydatne w walce, a nie teoryjki ktorych sie nie da przecwiczyc. BTW nie musis konczyc na glebie, mozesz w stojce zaslaniajac sie typem. Ale tak czy siak z kilkoma mozna sobie poradzic gdy spelnione sa trzy warunki o ktorych juz nie raz pisalem.
Co ciekawe na innym forum spotkalem sie z wypowiedzia goscia ktory twierdzil ze jego trener traktuje cwiczenia z kilkoma partnerami jako rozwijanie orientacji w walce a nie walke z kilkoma i nie wstawia kitow ze tego naucza.

Ano jasne - skróciłem - łatwe dla zawodnika, który dużo trenuje kolanek na oporującym przeciwniku. To wchodzi nawet nie celowo - po prostu z rozpędu (stąd koniecznie ochraniacze nawet w lightowych wymianach w klinczu - kolanka w tajskim). A jak ktoś się tego nie spodziewa, to już w ogóle.
-----------
Tez nie zawsze. Czesto jest takie ustawienie ciala ze akurat krocze jest osloniete.

Wiem, że wolisz techniczne rozwiązania itp. A zobacz / pomyśl, czy nie da się zaatakować oczu jakiegoś d****a, co po prostu Cię chwycił za klapy i przymierza się do jakiegoś ruchu, coś tam gada itp. (autentyk z autobusu) Można mu zrobić 10 różnych rzeczy - w tym taki atak.
-----------
Owszem, ale lepiej nie zakladac ze sie ma do czynienia z d****em i skoncentrowac na wyjsciach bardziej przydatnych takze z cos umiejacym przeciwnikiem.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
_Knife_ Moderator
Ekspert
Szacuny 204 Napisanych postów 11365 Wiek 42 lat Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 86830
Boruta: "To troche nie tak. Takie sprawy zaleza od wielu rzeczy, od srodowiska w ktorym ktos sie obraca, od okolicy, wreszcie od szczescia i przypadku. Tutaj statystyka nie ma przelozenia na zycie"

Racja. Ale dalej twierdzę, że po ulicy w większości chodzą w najlepszym razie -przypakowani i otrzaskani goście,a nie kwalifikowani zawodnicy z klubów (i całe szczęście). Choć paru takich porypów znałem, co trenowali długo w klubie i potem się "sprawdzali" na ulicy.

Boruta: "Nie do konca mnie rozumiesz. I czy sie jest stojkowcem i czy sie jest pasrterowcem trzeba wiac"

Heh - oczywiście. Nigdy nie twierdziłem nic innego! Ale rozważ prosty schemacik: masz dwóch leszczy - i masz zamiar im dokopać (żeby mieli nauczkę od losu). IMHO lepiej w stójce - a to czy będziesz nimi rzucał, zasłaniał się, czy pchniesz jednego i w nogi; czy jednemu przywalisz sierpowym - to już drugorzędne.

Boruta: "I tutaj tez niejest wane jak, wazne zeby miec umiejetnosci przydatne w walce, a nie teoryjki ktorych sie nie da przecwiczyc"

Lepiej zrobić coś teoretycznie, nawet na sali - żeby nie mieć złudzeń co do realiów! Co nieco wyleczyłem już ludzi tą metodą z:

- obron przed nożem, pałką,
- walki z kilkoma itp.

Boruta: "Ale tak czy siak z kilkoma mozna sobie poradzic gdy spelnione sa trzy warunki o ktorych juz nie raz pisalem"

Tak i mam dokładnie takie samo zdanie na ten temat.

Boruta: "Tez nie zawsze. Czesto jest takie ustawienie ciala ze akurat krocze jest osloniete"

To trzeba sobie wypracować.

Boruta: "Owszem, ale lepiej nie zakladac ze sie ma do czynienia z d****em i skoncentrowac na wyjsciach bardziej przydatnych takze z cos umiejacym przeciwnikiem"

Ależ oczywiście! Nie twierdzę nic innego - niemniej chodziło o to czy takie techniki mogą pomóc. Mogą. Co nie zmienia faktu że wolę rozwiązania trenowane na ostro, na oporującym przeciwniku - a to w przypadku ataków na oczy niemożliwe.

Największe mity i kłamstwa dotyczące dopingu: https://***********/d0ping
Największe mity medyczne: https://***********/mitologia1 

...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
Ekspert
Szacuny 11148 Napisanych postów 51564 Wiek 31 lat Na forum 24 lat Przeczytanych tematów 57816
Racja. Ale dalej twierdzę, że po ulicy w większości chodzą w najlepszym razie -przypakowani i otrzaskani goście,a nie kwalifikowani zawodnicy z klubów (i całe szczęście). Choć paru takich porypów znałem, co trenowali długo w klubie i potem się "sprawdzali" na ulicy.
------------
Otrzaskany gosc jest czesto bardziej niebezpieczny od zawodnika.


Heh - oczywiście. Nigdy nie twierdziłem nic innego! Ale rozważ prosty schemacik: masz dwóch leszczy - i masz zamiar im dokopać (żeby mieli nauczkę od losu). IMHO lepiej w stójce - a to czy będziesz nimi rzucał, zasłaniał się, czy pchniesz jednego i w nogi; czy jednemu przywalisz sierpowym - to już drugorzędne.
------------
Mozesz w stojce, mozesz tez w nich wjechac tak by obaj wyladowali na glebie i tam pare strzalow sprzedac albo.
A najlepiej wyjac bron.

Lepiej zrobić coś teoretycznie, nawet na sali - żeby nie mieć złudzeń co do realiów! Co nieco wyleczyłem już ludzi tą metodą z:
- obron przed nożem, pałką,
- walki z kilkoma itp.
------------
Owszem ale na taka terapie nie trzeba duzo czasu poswiecac. Gdy natomiast zamiast cwiczyc przydatne rzeczy robi sie kupe takich teoretycznych kombinacji to juz nie jest dobrze.

Tak i mam dokładnie takie samo zdanie na ten temat.
------------
Ciesze sie ze sie zgadzamy.

To trzeba sobie wypracować.
------------
Owszem, mozna, ale czesto latwiej jest co innego zrobic. Dawno temu pisal tu Fedrus w kontekscie tych swoich szkolen dla kobiet ze wyszlo mu ze bardziej naturalny i latwiejszy dla osoby ktora nie ma formalnego treningu jest kolano w glowe niz w krocze.

Ależ oczywiście! Nie twierdzę nic innego - niemniej chodziło o to czy takie techniki mogą pomóc. Mogą. Co nie zmienia faktu że wolę rozwiązania trenowane na ostro, na oporującym przeciwniku - a to w przypadku ataków na oczy niemożliwe.
------------
Moga, ale tez i wiele rzeczy moze pomoc. Takze tradycyjne style, czy jakikolwiek sport. Lepiej jednak brac sie za rzeczy ktore maksymalizuja szanse tego pomozenia.
...
Napisał(a)
Zgłoś naruszenie
_Knife_ Moderator
Ekspert
Szacuny 204 Napisanych postów 11365 Wiek 42 lat Na forum 20 lat Przeczytanych tematów 86830
"Otrzaskany gosc jest czesto bardziej niebezpieczny od zawodnika"

Zgoda. Ale najwyżej stawiałbym otrzaskanych zawodników.

"A najlepiej wyjac bron"

A to ZAWSZE I WSZĘDZIE W ogóle na ulicę przede wszystkim broń - często to powtarzam - reszta jako asekuracja i deska ratunku. A i to najlepiej style praktyczne.

"Owszem ale na taka terapie nie trzeba duzo czasu poswiecac"

Nie trzeba - zwykle wystarczy 1, opornym 2-3 razy.

"Gdy natomiast zamiast cwiczyc przydatne rzeczy robi sie kupe takich teoretycznych kombinacji to juz nie jest dobrze"

Zgoda, patrz -> Krav maga.

"Moga, ale tez i wiele rzeczy moze pomoc. Takze tradycyjne style, czy jakikolwiek sport. Lepiej jednak brac sie za rzeczy ktore maksymalizuja szanse tego pomozenia"

Zgoda, nie odrzucałbym jednak takich technik z góry. Lekkie dziabnięcie to już łzawienie i gość nie widzi (choć przez moment).

Największe mity i kłamstwa dotyczące dopingu: https://***********/d0ping
Największe mity medyczne: https://***********/mitologia1 

Nowy temat Wyślij odpowiedź
Poprzedni temat

BJJ na duzym ekranie

Następny temat

Gra PRIDE FC!!!

WHEY premium