...
Napisał(a)
Narkun chyba już poszedł i wywiadu nie będzie, połowa widowni też już poszła, chyba tylko de Fries cos powie
...
Napisał(a)
Dzięki a towarzystwo
1
MODERATOR DZIAŁU "INNE DYSCYPLINY"
http://www.sfd.pl/[blog]_Brudna_miska_by_georgu-t1156013.html
Prowadzenie, plany treningowe, plany żywieniowe: [email protected]
...
Napisał(a)
Dzięki za wspólne komentowanie :)
Redaktor Fight24.pl i Sceny MMA i K-1
http://www.fight24.pl/
http://www.sfd.pl/Scena_MMA_i_K_1-f131.html
...
Napisał(a)
Mogli mu jakieś tam brawo pobić. de Friesa to chyba będzie KSW szykowało do gali na wyspach i dadzą też wtedy Parke
...
Napisał(a)
O nie . Włączył mi się jeszcze raz twitter z gołą dupą Freisa. Nie będę spał w nocy,
...
Napisał(a)
To jest ten naturalny atletyzm właśnie. Nie chcę się chwalić, ale mówiłem często że dwubój to bardzo dobra dyscyplina pod mma.
Czemu? Bo wymaga więcej cech dobrego atlety niż strongman. Strongman to siła i nic więcej. Funkcjonalna, brutalna, ale dalej tylko siła.
Dwubój to siła, dynamika i co bardzo ważne MOBILNOŚĆ. Po Kołeckim od razu widać atletyzm w poruszaniu się. Śmiało można powiedzieć że ma dużo większy talent niż Pudzilla.
Oczywiście ja tam obu bardzo lubię - Pudziana za wytrwałość, Kołeckiego za bycie w porządku gościem.
Inne walki? KO na Janikowskim przepiękne, jedno z lepszych w KSW. Zastanawiam się, czy gdyby Damian nie był tak zmęczony to czy by do tego doszło. Zmarnował dużo energii na te slamy w poprzednich rundach. Z drugiej strony ten kopniak był naprawdę dobry i nie wynikał ze zmęczenia przeciwnika, ale z pięknej techniki. Z trzeciej strony przy większej mobilności Janikowskiego nie byłoby szans na taką technikę. Reasumując, nie wiadomo co by było, ale pewne jest to że Damian zmarnował za dużo energii na nie do końca potrzebne rzeczy. To drugie ciężko KO, a kariera młoda. Czarno widzę jego przyszłość :(
Main Event - mówcie co chcecie, ja tam lubię Narkuna. Szuka wyzwań, po walce middleweightem (Mamed) wychodzi do ciezkiego. Widać było, że ta różnica byłą szokiem dla niego - to on zawsze miał przewagę warunków. Jednak kombinował, nie poddawał się. I choć skończyło się dominacją De Friesa to i tak imo Narkun powróci mocniejszy. Szanuję typa w opór - więcej takich zawodników w mma.
A, jeszcze Borys - zayebista piierwsza runda - ale już wtedy widziałem, że się wygazuje i miałem rację. Werdykt mógł pójśc w obie strony - remis byłby najlepszy: 1 Runda Borys, 2 remis, 3 Parke. Jednak nie ukrywam, że w takich wypadkach wolę decyzję na korzyść tego, kto wyglądał tak, że jakby doszło do 4 i 5 rundy to by wygrał. I tak byłoby z tą walką, Parke był świeżutki po 3 rundach i by skończył Borysa poźniej. Wiem, ze gdyby Borys wiedział ze to 5 rund to by inaczej walczył, ale mimo wszystko tak to odczuwam.
A i oczywiście Polscy kibice - zwykła hołota. Gwiżdżą jak ostatnie ciecie
Czemu? Bo wymaga więcej cech dobrego atlety niż strongman. Strongman to siła i nic więcej. Funkcjonalna, brutalna, ale dalej tylko siła.
Dwubój to siła, dynamika i co bardzo ważne MOBILNOŚĆ. Po Kołeckim od razu widać atletyzm w poruszaniu się. Śmiało można powiedzieć że ma dużo większy talent niż Pudzilla.
Oczywiście ja tam obu bardzo lubię - Pudziana za wytrwałość, Kołeckiego za bycie w porządku gościem.
Inne walki? KO na Janikowskim przepiękne, jedno z lepszych w KSW. Zastanawiam się, czy gdyby Damian nie był tak zmęczony to czy by do tego doszło. Zmarnował dużo energii na te slamy w poprzednich rundach. Z drugiej strony ten kopniak był naprawdę dobry i nie wynikał ze zmęczenia przeciwnika, ale z pięknej techniki. Z trzeciej strony przy większej mobilności Janikowskiego nie byłoby szans na taką technikę. Reasumując, nie wiadomo co by było, ale pewne jest to że Damian zmarnował za dużo energii na nie do końca potrzebne rzeczy. To drugie ciężko KO, a kariera młoda. Czarno widzę jego przyszłość :(
Main Event - mówcie co chcecie, ja tam lubię Narkuna. Szuka wyzwań, po walce middleweightem (Mamed) wychodzi do ciezkiego. Widać było, że ta różnica byłą szokiem dla niego - to on zawsze miał przewagę warunków. Jednak kombinował, nie poddawał się. I choć skończyło się dominacją De Friesa to i tak imo Narkun powróci mocniejszy. Szanuję typa w opór - więcej takich zawodników w mma.
A, jeszcze Borys - zayebista piierwsza runda - ale już wtedy widziałem, że się wygazuje i miałem rację. Werdykt mógł pójśc w obie strony - remis byłby najlepszy: 1 Runda Borys, 2 remis, 3 Parke. Jednak nie ukrywam, że w takich wypadkach wolę decyzję na korzyść tego, kto wyglądał tak, że jakby doszło do 4 i 5 rundy to by wygrał. I tak byłoby z tą walką, Parke był świeżutki po 3 rundach i by skończył Borysa poźniej. Wiem, ze gdyby Borys wiedział ze to 5 rund to by inaczej walczył, ale mimo wszystko tak to odczuwam.
A i oczywiście Polscy kibice - zwykła hołota. Gwiżdżą jak ostatnie ciecie
1
Poprzedni temat
UFC Fight Night 152: Rafael dos Anjos vs. Kevin Lee
- 1
- 2
- ...
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- 8
- 9
- 10
- 11
- 12
- 13
- 14
- 15
- 16
- 17
- 18
- 19
- 20
- 21
- 22
- 23
- 24
- 25
- 26
- 27
- 28
- 29
- 30
- 31
- 32
- 33
- 34
- 35
- 36
- 37
- 38
- 39
- 40
- 41
- 42
- 43
- 44
- 45
- 46
- 47
- 48
- 49
- 50
- 51
- 52
- 53
- 54
- 55
- 56
- 57
- 58
- 59
- 60
- 61
- 62
- 63
- 64
- 65
- 66
- 67
- 68
- 69
- 70
- 71
- 72
- 73
- 74
Następny temat
KSW 49: Materla vs Askham 2 i Soldić vs Kaszubowski
Polecane artykuły