Instruktor o kreatynie-bzdury?

Siema. Ćwiczę już około 5 miesięcy i postanowiłem wspomóc się suplementem. Poczytałem co nieco o kreatynie i bylem gotowy kupić ale kolega zapytał się instruktora na siłowni co on o tym sądzi(ja chodzę gdzie nie ma takiego gościa). On powiedział że kreatynę najlepiej brać gdy osiągniemy już kres swoich możliwości natomiast jeśli ja wezmę to będę szybko progresował lecz może się okazać że gdy ją odstawie to nie będę wstanie podnieść ciężarów które normalnie bym podniósł. Chciałem zastosować jeden cykl wiadomo że nie cały czas ją stosować. Coś mi się wydaje że gość przesadził. co wy na to. Proszę o rady. A i jeszcze mi powiedzcie czy taki stack typu xpand jest dużo lepszy od zwykłego mono np z olimpu?

Mam jeszcze jedno pytanie. Przykładowo zakładamy żze będe brał kreatynę przez 6 tygodni. Czy dużo ucierpi jakość całego cyklu jeśli w jeden z weekendów (tylko jeden nie więcej) spożyje alkohol w ilości powiedzmy 5 piw??

W tej sytuacji instruktor ma racje. Tak jakos dziwnie przyjelo sie ze pol roku i mozna dac sobie cyklik z krety. Czesto te pol roku pozostawia wiele do zyczenia. Kiedy rzeczywiscie osiagamy kres swoich naturalnych mozliwosci siegamy po pomoc, wczesniej nie widze sensu. To tak tylko krotko piszac.


pozdrawiam

Zmieniony przez - _IvErSoN_ w dniu 2008-09-07 00:00:48

Ogólnie zasada jest taka, że najpierw wyciskasz max z dobrze ułożonej diety, przestajesz widzieć efekty - dorzucasz suple, zaczynając od podstawowych (np. kreatyna mono), przestaje to na Ciebie działać to wrzucasz stacki typu xpand, no a później to wiadomo - szpryca

Zmieniony przez - matys_mm w dniu 2008-09-07 00:01:44

powiedział że kreatynę najlepiej brać gdy osiągniemy już kres swoich możliwości
mniej więcej ale się zgadzam.

to będę szybko progresował lecz może się okazać że gdy ją odstawie to nie będę wstanie podnieść ciężarów które normalnie bym podniósł.
To akurat w 100% brednie

Stack to stack a mono to mono nie ma czego porównywać.
A różną się tym wszystkim co jest w składzie oprócz monochydratu kreatyny

Zmieniony przez - Florian555 w dniu 2008-09-07 00:14:20

Tylko że istnieje taka opcja. Już wiem że nie będę trenował cale życie i też nie chce być przesadnie rozbuchany. Chce wyglądac tak średnio a później to może jakie sztuki walki czy coś w ty stylu. A kreatynę to chciałem zastosować bo nie nalezę do ludzi cierpliwych i chce szybciej efekty widzieć. Także z tym swoim maksimum to nie wiem czy je kiedykolwiek zobaczę bo raczej nie chce. Czyli co brać czy nie? A właśnie bym zapomniał.Jak taka kreatyna wpływa na zdrowie. Przykładowo bardziej szkodzi od papierosów, coca-coli alkoholu. Wiecie jakieś porównanie żeby to zobrazować, bo nie wieże że taka chemia to zdrowiutka jest:D

To powinno ci rozjaśnić trochę temat
https://www.sfd.pl/KREATYNA_-_wszystko_chyba_-t181016.html


Dieta i trening to podstawa sukcesu kreatyna nie da efektów kiedy ich nie będzie

Po kreatynie nic nie ma prawa się stać raczej
Chyba, że będziesz leciał 100g dziennie to może coś z nerkami hrhr.
Ale tak na poważnie to łykając na cyklu 10g dziennie przez 4-8 tygodni nic Ci nie grozi. Jedynie spuchnięcie
Pozdrawiam,
Frank.

to moze od razu wez sie za sztuki walki bo kulturystyka to sport dla cierpliwych ludzi

Chętnie bym się wziął ale niestety masy potrzebuje nabrać. Ej ale nie powiedziałem ze w ogóle cierpliwości nie posiadam. przecież ni kłuje się w dupe:D. Miałem tylko nadzieje że taka kreatyna lekko pomoże a nie zaszkodzi.

kreatyna pomoze jak bedziesz mial diete, albo chociaz stosowal jakies reguly lub poprostu dobrze wpier*alal

dawno gorszej ******ły o kreatynie nie słyszałem jak to ze juz nigdy nie udzwigniesz po niej nic ja po cyklu jetem i jakos siła mi przsszła a nie odeszła pozdro i na wtoim miejscu zaczoł bym cykl