W życiu znam się na dwóch rzeczach, na pokerze i na ludziach, dlatego nie przegrywam...
HSV Hamburg - Vive Kielce 31:26 (19:11)
PICK Szeged - TuS Lubeka 36:28 (13:12)
"Zycie jest zasrane to i wódka jak wyssrana"
HSV Hamburg - TuS N-Lubeka 25:24 (10:12)
Najwięcej bramek: dla HSV - Blazenko Lacković 7, Igor Vori 6, Matthias Flohr 4; dla TuS - Michał Jurecki 6, Tomasz Tłuczyński 6, Thorir Olafsson 4, Arne Niemeyer 4.
Vive Kielce - PICK Szeged 33:29 (16:15)
Najwięcej bramek: dla Vive - Mariusz Jurasik 6, Rastko Stojkovic 6, Paweł Podsiadło 4, Rafał Gliński 4; dla PICK - Milorad Krivokapic 5, Valentin Ghionea 5, David Katzirz 5.
Tabela:
1. HSV Hamburg 3 6 90:77
2. Vive Kielce 3 4 94:92
3. PICK Szeged 3 2 92:95
4. TuS N-Lubeka 3 0 84-96
Drugie miejsce zajęte przez drużynę Vive w takim towarzystwie należy uznać, za bardzo dobry wynik
W życiu znam się na dwóch rzeczach, na pokerze i na ludziach, dlatego nie przegrywam...
Sponsorem nagród w XIII edycji Ligi Typerów jest Wydawnictwo SQN
Zapraszamy !! [http://www.sfd.pl/Liga_Typerów__XIII_Edycja-t920180.html]
Zobacz i oceń moją siłownię - http://www.sfd.pl/Moja_domowa_siłownia_v2.0-t427777.html
RK Gorenje - KS VIVE Targi Kielce 34:24
VFL Fredenbeck - Vive Targi Kielce 14:22
Vive Targi Kielce - Gorenje Velenje 24:34 (10:17)
Vive Targi Kielce - Gorenje Velenje 16:16 (9:8) karne: 2:3
Drużyna z Kielc zajęła 4 miejsce w tym turnieju
Zmieniony przez - wikt w dniu 2009-08-24 10:45:39
W życiu znam się na dwóch rzeczach, na pokerze i na ludziach, dlatego nie przegrywam...
Vive: Kazimierz Kotliński, Marcus Cleverly - Patryk Kuchczyński 2, Mariusz Jurasik 5, Piotr Grabarczyk 0, Daniel Żółtak 1, Tomasz Rosiński 2, Vitalij Nat 3 - Paweł Podsiadło 5, Rafał Gliński 0, Rastko Stojković 1, Kamil Krieger 0, Henrik Knudsen 6, Mateusz Jachlewski 3, Paweł Piwko 3, Bartosz Konitz 1;
Najwięcej bramek dla Porto - Wilson Davis 5, Imagio Carmo 4, Filipe Mota 4.
Kary - Vive 12 min., Porto 8 min. Widzów 3000.
Piłkarze ręczni mistrza Polski Vive Targi Kielce, w inauguracyjnym meczu turnieju kwalifikacyjnego Ligi Mistrzów, wygrali z mistrzem Portugalii FC Porto Vitalis 32:23 (14:9).
Kielczanie w pełni zasłużyli na zwycięstwo, prowadzili od początku i mimo popełniania seryjnie błędów, za każdym razem odrabiali straty i wracali do kilkubramkowej przewagi. W 37 min. przewaga Vive wynosiła 7 goli. Świetnie bronili obaj bramkarze, Kazimierz Kotliński do chwili kontuzji łokcia w wyskoku o piłkę, a potem Marcus Cleverly.
W pierwszej połowie gospodarze zbyt nonszalancko rozgrywali akcje pod bramką portugalskiego zespołu, strzelali z nie zawsze dogodnych sytuacji. Po przerwie było już lepiej, gospodarze przeprowadzili kilka szybkich kontrataków, po których kibicom wypadało tylko brawami dziękować za tak profesjonalną grę.
Z upływem czasu dystans gości do Vive powiększał sie, w 50 min., była to przewaga 9 bramek, w kilka minut później już 11 goli. Trener Bogdan Wenta wpuszczał kolejnych piłkarz z ławki rezerwowych, a ci odwdzięczali sie celnymi strzałami i skuteczną grą w obronie.
Piłkarze Porto to doświadczeni i sprawdzeni w trudnych międzynarodowych spotkaniach zawodnicy, lecz ustępowali kielczanom dokładnością i pomysłem na wypracowanie sytuacji do zdobycia bramek.
W sobotę odbędzie się drugie spotkanie turnieju, w którym FC Porto grać będzie z mistrzem Słowacji Tatranem Preszov. W niedzielę Vive spotka się z Tatranem. Do rozgrywek Ligi Mistrzów awansuje najlepszy zespół kieleckiego turnieju.
onet.pl
Sponsorem nagród w XIII edycji Ligi Typerów jest Wydawnictwo SQN
Zapraszamy !! [http://www.sfd.pl/Liga_Typerów__XIII_Edycja-t920180.html]
Jeszcze jeden mecz i LM jest nasza Oby tak dalej...
' Chcemy czegos dokonac, zanim nasi krewni rozstawia pamiatki po nas po zakamarkach mebli'
VTK Media: Jak Twoim zdaniem przebiegało spotkanie z Vive?
Ricardo Moreira: Myślę że ten mecz miał dwie odsłony. W pierwszej walczyliśmy z Vive jak równy z równym ponieważ na parkiet wyszliśmy bardzo zmotywowani, w pierwszej połowie nasza gra wyglądała całkiem dobrze. Potem Vive odskoczyło na 3 gole i od tej pory widać było cały czas tą różnice kilku bramek. Jeszcze na początku drugiej połowy poderwaliśmy się, odrobilismy kilka bramek, ale wtedy rozpoczęła się właśnie ta druga odsłona meczu. Po kolejnym odskoczeniu rywala na kilka goli, nie mieliśmy już sił na odrabianie tych strat.
VTK: Powiedziałeś że mecz graliscie jak równy z równym do początku drugiej połowy, co stało się z wami w dalszej części spotkania?
RM: Poprostu się zatrzymaliśmy, nasza gra stanęła. Nie szło nam w ataku, zaliczaliśmy głupie straty a przeciwnik wyprowadzał z nich kontry. Przedewszystkim zabrakło sił w obronie, po odskoczeniu przez wasz zespół na kilka bramek zdobywaliście ze zbyt dużo łatwością kolejne gole. Mecz rozstrzygnął się na waszą korzyść w 40 minucie spotkania, potem my już "siedliśmy", gra nam już kompletnie nie szła!
rozmawiał Sebastian Kozubek
VTK Media: Walka w pierwszej połowie utrzymywała się na dość wyrównanym poziomie. Jednak po przerwie to drużyna Vive dominowała, co się stało z drużyną FC Porto?
Wilson Dayves: Dokładnie, pierwsza część spotkania była zdecydowanie lepsza w naszym wykonaniu niż ta druga. Niestety straciliśmy kilka piłek, chcieliśmy to nadrobić ale obrona Vive a zwłaszcza jej środek bardzo dobrze funkcjonował.
VTK Media: Jak oceniasz grę kieleckich szczypiornistów, co spodobało Ci się najbardziej?
Wilson Dayves: Wasza gra potrafi zaskoczyć przeciwnika,jest różnorodna. Każdy zawodnik, potrafi się popisać indywidualnymi umiejętnościami dajmy na to Mariusz Jurasik. Jednak duże wrażenie zrobił na mnie również inny zawodnik, nie wiem jak się nazywa (śmiech) ale bardzo efektownie i często rzucał bramki. Myślę, jestem wręcz pewien, że właśnie Mistrz Polski zasługuje na awans do Ligi Mistrzów.
VTK Media: Przed Wami mecz z Tatranem Presov, co czujesz przed kolejnym meczem?
Wilson Dayves: Mecz z Vive już się zakończył, więc teraz myślę tylko o sobotnim spotkaniu. Będziemy walczyć o wygraną i postaramy zaprezentować się z najlepszej strony.
Zgodnie z oczekiwaniami, Tatran Presov pokonał FC Porto w drugim meczu turnieju kwalifikacyjnego do Ligi Mistrzów. Jutro Vive Targi gra o Champions League ze Słowakami!
FC Porto - Tatran Presov 30:33
WIĘC JUTRO MECZ O AWANS DO LM
' Chcemy czegos dokonac, zanim nasi krewni rozstawia pamiatki po nas po zakamarkach mebli'